REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Klasa średnia a samochody. Na jakie auta stać Polaków?

Klasa średnia a samochody. Na jakie auta stać Polaków?
Klasa średnia a samochody. Na jakie auta stać Polaków?
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Klasa średnia a samochody, czyli badanie, które sprawdza czy klasę średnią sklasyfikowaną według polskiego ładu stać na auto klasy średniej.

Klasa średnia w Polsce, czyli kto?

„Klasę średnią" tworzą osoby zarabiające od 68 142 zł do 133 692 zł brutto rocznie. Zgodnie z Polskim Ładem, przysługuje im specjalna ulga dla kasy średniej. W przypadku osoby pracującej na etacie wspomniana pensja brutto przekłada się na dochód na rękę rzędu 3 986-7 331 zł przy założeniu korzystania z PPK (bez PPK będzie to odpowiednio 4 109 zł netto i 7 581 zł netto). W skład „Klasy średniej" mogą też wchodzić przedsiębiorcy, o ile rozliczają się według skali podatkowej. 

REKLAMA

O klasie średniej zrobiło się głośno dzięki Polskiemu Ładowi, najpierw z powodu nowej ulgi podatkowej, a później zamieszania, jakie powstało w związku z błędami w przepisach. Analitycy Carsmile postanowili sprawdzić, na jakie auto stać przedstawicieli nowozdefiniowanej w przepisach podatkowych klasy społecznej. Czy bycie w klasie średniej umożliwia zakup średniej klasy samochodu? Niestety niekoniecznie.

Jakie nowe samochody kupują Polacy?

REKLAMA

Po pierwsze, samochody bardzo zdrożały, a przy tym wzrosły koszty ich eksploatacji. Po drugie, nowe auta kupują w naszym kraju głównie firmy (75% rejestracji). Dla Kowalskiego, który nie może korzystać z odliczeń (VAT, PIT), są one zbyt drogie. Po trzecie, koszty związane z samochodem, które trzeba uwzględnić w budżecie domowym, to nie tylko sam zakup auta, ale też ubezpieczenie, serwisy czy paliwo.

Średnia cena nowego samochodu zarejestrowanego w grudniu ub.r. wyniosła wg Samaru nieco ponad 140 tys. zł i była o 14% wyższa niż rok wcześniej. Z kolei według szacunków Carsmile, podwyżki odczuwalne przez użytkowników wyniosły dużo więcej, bo średnio ok. 20% z uwagi na radykalne ograniczenie rabatów dilerskich oraz wzrost kosztów eksploatacji pojazdów.

Klasa średnia vs. samochód klasy średniej

REKLAMA

Prawda jest taka, że klasy średniej, według definicji z Polskiego Ładu, nie stać na średniej klasy nowego samochód, zwłaszcza gdy mówimy tu o osobach pracujących na etacie. W duże lepszej sytuacji są przedsiębiorcy, którzy mogą rozliczyć w kosztach przynajmniej część wydatków na auto. Jednak nawet w ich przypadku samochód kosztujący ok. 140 tys. zł brutto wydaje się zbyt drogi dla osoby rozsądnie gospodarującej budżetem miesięcznym nieprzekraczającym 7,5 tys. zł na rękę – szacuje Michał Knitter, wiceprezes Carsmile.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Aby sprawdzić, na jakie auto stać polską klasę średnią, analitycy Carsmile założyli, że osoba osiągająca dochód na rękę na minimalnym poziomie, czyli ok. 4 tys. zł na rękę, ma obecnie stałe obciążenia na poziomie 1000 zł miesięcznie (opłaty za mieszkanie, kredyt, telefon, itp.). Osoba zarabiająca netto ok. 6000 zł ma stałe zobowiązania na poziomie 1500 zł, a osoba zarabiająca ok. 7500 zł na rękę ma koszty wynoszące 2500 zł.

Na tej podstawie przyjęto, że użytkownik o najniższych dochodach mogłaby wydawać na samochód maksymalnie 1000 zł brutto miesięcznie, użytkownik o średnim dochodzie – maksymalnie 1500 zł brutto miesięcznie, a użytkownik najlepiej zarabiający – maksymalnie 1800 zł brutto miesięcznie. Są to poziomy maksymalne, obrazujące samochód marzeń w danej klasie zarobków. Do analizy przyjęto, że maksymalny koszt użytkowania to rata za samochód oraz ubezpieczenie, koszty serwisów i zakupu oraz przechowywania opon (najlepiej obrazuje to czynsz wynajmu auta, który uwzględnia właśnie te wszystkie pozycje). Dodatkowo trzeba jednak doliczyć szacunkowe wydatki na paliwo i również uwzględnić ten wydatek w domowym budżecie. W symulacji dla osób pracujących na etacie pominięto auta dostawcze. Przygotowując zestawienie modeli dostępnych w danym budżecie wykorzystano cenniki podstawowych wersji wyposażenia i nadwozia. Wyższe wersje pojazdów mogą nie mieścić się w założonych przedziałach budżetu.

Jaki samochód upodobali sobie Polacy?

W najlepszej sytuacji są oczywiście najbogatsi przedstawiajcie klasy średniej otrzymujący z pracy na etacie ok. 7500 tys. zł na rękę, bo oni mogą sobie pozwolić na wybór jednego spośród ok. 30 modeli nowych aut dostępnych obecnie na rynku (założono umowę na 36 miesięcy i 10 tys. zł wkładu własnego). Są to w większości pojazdy z segmentu B, w tym małe crossovery lub SUVy oraz nieliczne auta z segmentu C. Szczytem marzeń tej grupy – oczywiście, jeśli ktoś rozsądnie gospodaruje swoimi finansami i NIE wydaje połowy swoich zarobków na samochód - jest 5-drzwiowe MINI, w przypadku którego miesięczne koszty wynajmu brutto odpowiadają poziomowi górnego limitu akceptowalnych wydatków, czyli 1800 zł brutto.

Na liście „topowych" modeli mieszczących się założonym budżecie znalazły się jeszcze m.in: Dacia Spring, Skoda Kamiq, Opel Corsa, Toyota Corolla czy Ford Ecosport. Pełna lista modeli mieszczących się w założonym budżecie została zamieszczana w tabelce.

Klasa średnia a samochody

Klasa średnia a samochody

Klasa średnia a samochody. Na jakie auta stać Polaków?

Carsmile

Cena katalogowa samochodu marzeń dla najlepiej zarabiających przedstawicieli klasy średniej pracujących na etacie wynosi ok. 100 tys. zł brutto. To zaledwie 70% średniej ceny auta osobowego zarejestrowanego w grudniu. Widać więc ogromną dysproporcję między zarobkami Polaków zaliczających się do klasy średniej a przeciętną ceną nowych samochodów – zauważa wiceprezes Carsmile.  – Państwo wprawdzie dotuje zakupy nowych aut, które są bezpieczniejsze dla użytkowników i lepsze dla klimatu, ale dotyczy to wyłącznie aut zeroemisyjnych, głównie elektryków – dodaje.

Przedsiębiorców są... bogatsi niż klasa średnia?

W znacznie lepszej sytuacji są oczywiście przedsiębiorcy. Co prawda korzystanie z ulgi dla klasy średniej nie przysługuje osobom rozliczającym się według 19-proc. stawki liniowej, co utrudnia wykonanie symulacji, jest jednak wielce prawdopodobne, że przedsiębiorca osiągający dochód odpowiadający górnej granicy klasy średniej, mógłby „udźwignąć" w miesięcznym budżecie koszt wynajmu Hyundaia Tucsona, Nissana Qashqai, KIA XCeed, elektrycznego Renault ZOE (dzięki dopłacie) czy Citroena C4. W przypadku przedsiębiorców użytkujących auto w tzw. trybie mieszanym, którzy mogą odliczyć połowę VATu oraz 75% wydatków na samochód powiększonych o nieodliczony VAT, odczuwalny ciężar miesięcznego abonamentu jest znacznie mniejszy niż w przypadku „etatowca", dzięki czemu stać ich na lepsze samochody.

Średni dochód na rękę w ramach klasy średniej, czyli ok. 6000 zł netto z pracy na etacie, umożliwiałby dla przyjętych przez Carsmile założeń wynajem takich aut, jak: Mazda 2, Dacia Lodgy, Hyundai i30 oraz i10, Dacia Jogger czy Peugeot 208 (pełna lista w tabelce). W przypadku przedsiębiorców korzystających z odliczeń byłoby to samochody nieco droższe.

Słabo zarabiający: jaki samochód mogą wybrać?

Najgorzej wygląda sytuacja osób z dochodami na poziomie dolnej granicy predestynującej do klasy średniej. Przy pensji na poziomie ok. 4000 zł na rękę, mogą pozwolić sobie co najwyżej na niewielką Dacię Sandero czy typowo miejską Toyotę Aygo, którą raczej nie wyjadą na wakacje z dziećmi. Przy niewielkim przekroczeniu założonego przez analityków Carsmile budżetu, osoby o najniższych dochodach mogłyby jeszcze pozwolić sobie na niskobudżetowy model z segmentu B – czyli Dacię Logan. Gdyby osoba o dochodach minimum nie była „etatowcem", ale prowadziła własną dzielność, w jej miesięcznym budżecie z dużym prawdopodobieństwem zmieściłby się jeszcze Ford Fiesta, Fiat 500 czy Mitsubishi Spacestar czy Citroen C3.

Źródło: Materiały prasowe Carsmile

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Od stycznia 2025 r. nowe obowiązki właścicieli i zarządców niektórych budynków. Wysyp stacji ładowania aut elektrycznych już się zaczął

W ewidencji Urzędu Dozoru Technicznego widnieje już ponad 10 200 punktów ładowania aut elektrycznych. Tylko w listopadzie ich liczba wzrosła o przeszło 760! Tak gwałtowne przyspieszenie w budowie infrastruktury dla elektryków ma związek z przepisami, które wchodzą w życie 1 stycznia – oceniają eksperci Powerdot. Jest też inna przyczyna.

CANARD: Uruchomiono dwa nowe odcinkowe pomiary prędkości

Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym (CANARD) poinformowało o uruchomieniu dwóch kolejnych odcinkowych pomiarów prędkości. Jeden z nich został uruchomiony na trasie A1, a drugi na DW935. 

KGP: 100 285 interwencji, 385 wypadków drogowych, 23 ofiary śmiertelne. [Podsumowanie tygodnia]

Komenda Główna Policji opublikowała najświeższe dane dotyczące interwencji policjantów za weekend. Poniżej znajduje się podsumowanie ostatniego tygodnia. Policjanci w ubiegłym tygodniu przeprowadzili 100 285 interwencji. Byli wzywani do 385 wypadków drogowych.

Zmienią się zasady nakładania opłat drogowych: opłata infrastrukturalna, opłata nakładana ze względu na emisję CO2, opłata nakładana ze względu na zanieczyszczenie powietrza [Projekt ustawy]

Zmienią się zasady nakładania opłat drogowych: opłata infrastrukturalna, opłata nakładana ze względu na emisję CO2, opłata nakładana ze względu na zanieczyszczenie powietrza. Projekt ustawy trafił do uzgodnień i konsultacji.

REKLAMA

Jak zarządzać flotą pojazdów elektrycznych

Badania rynkowe pokazują, że główne obawy, potrzeby i oczekiwania użytkowników elektromobilności, zarówno w firmach, jak i wśród indywidualnych konsumentów, dotyczą infrastruktury ładowania, zasięgu pojazdów elektrycznych oraz kosztów ich eksploatacji. To właśnie te kwestie stanowią obecnie największe wyzwania techniczne w procesie elektryfikacji flot. Dodatkowym wyzwaniem jest przekonanie pracowników do adaptacji nowych technologii.

Dlaczego bieżnik w oponach na tej samej osi musi być taki sam?

Dobre opony to podstawa bezpiecznej jazdy. Warto wiedzieć, że bieżnik w oponach na tej samej osi musi być taki sam. To ważne, zwałszcza w przypadku decyzji o wypłacie ubezpieczenia. Ostatnio Rzecznik Finansowy wydał interpretację dla wszystkich ubezpieczycieli odnośnie do wysokości bieżnika na tej samej osi pojazd. Jak to jest więc z tymi bieżnikami?

KGP: 82 680 interwencji, 327 wypadków drogowych, 23 ofiary śmiertelne. [Podsumowanie tygodnia]

Komenda Główna Policji opublikowała najświeższe dane dotyczące interwencji policjantów za weekend. Poniżej znajduje się podsumowanie ostatniego tygodnia. Policjanci w ubiegłym tygodniu przeprowadzili 82 680 interwencji. Byli wzywani do 327 wypadków drogowych.

Śródmiejska strefa płatnego parkowania nie tylko w dużych miastach! Posłowie mają plan. [Projekt ustawy]

Śródmiejska strefa płatnego parkowania nie tylko w dużych miastach! Posłowie mają plan. Projekt nowelizacji ustawy o drogach publicznych zakłada, że nie tylko miasta powyżej 100 tys. mieszkańców będą mogły ustanawiać śródmiejskie strefy parkowania.

REKLAMA

Badania techniczne pojazdów: opłaty za badanie techniczne, waloryzacja wysokości opłaty. Szykują się zmiany

Badania techniczne pojazdów: mechanizm ustalania wysokości opłaty za badanie, waloryzacja. W resorcie infrastruktury trwają prace nad przygotowaniem projektu ustawy. W projekcie znajdzie się m.in. mechanizm ustalania wysokości opłaty za badanie techniczne pojazdu.

Ważne! Rząd szykuje kolejne zmiany w prawie drogowym: surowe kary za brawurową jazdę, konfiskata za powadzenie bez prawa jazdy

W odpowiedzi na alarmujące statystyki dotyczące wypadków drogowych Rząd ogłosił szereg zmian w prawie, w odpowiedzi na alarmujące statystyki dotyczące wypadków drogowych. Mają one na celu poprawę bezpieczeństwa na polskich drogach. Jakie zmiany rząd planuje w 2025 roku.

REKLAMA