Kierowcy utrzymują budżet państwa
REKLAMA
REKLAMA
Po drogach naszego kraju jeździ około 20 milionów pojazdów. W 2010 roku właściciel każdego z nich dołożył do budżetu państwa około 2,6 tysiąca złotych.
REKLAMA
„DGP” obliczył, że w 2010 roku wszyscy polscy kierowcy zasilili kasę państwa o około 50 mld złotych. To 20% całkowitych dochodów państwa w ubiegłym roku. Jednak tylko niewielka część tych została przeznaczona na inwestycje drogowe.
Jak wynika z danych Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad na budowę nowych szlaków komunikacyjnych oraz modernizację i remonty istniejących wydano w ubiegłym roku 20 mld złotych. Z tego 12 mld złotych pochodziło z dotacji unijnych. Pieniądze polskich kierowców pomogły w branżach sektora publicznego, takich jak kolejnictwo czy edukacja.
Zobacz również: Nowy Mercedes Klasy C Coupe
REKLAMA
Jednak państwu nie opłaca się budować nowych tras szybkiego ruchu, ponieważ na ruchliwej, wąskiej i dziurawej drodze samochody zużywają o około 20%. paliwa więcej niż na autostradzie, po której mogłyby jeździć ze stałą prędkością.
PricewaterhouseCoopers wspólnie z Forum Obywatelskiego Rozwoju, kancelarią Wardyński i Wspólnicy oraz firmą 4C Future obliczyło, że dokończenie budowy trzech autostrad – A1, A2 i A4 – pozwoliłoby właścicielom aut zaoszczędzić 34 mld złotych na paliwie w ciągu 15 lat. Jednak państwo straciłoby wtedy na wpływach z podatków paliwowych około 17 – 18 mld złotych rocznie.
Z każdego litra benzyny bezołowiowej do kasy państwowej wpływa prawie 1,6 złotego z akcyzy, 9,5 grosza opłaty paliwowej oraz około 85 groszy podatku VAT. Razem: 2,54 złotego. W przypadku oleju napędowego jest to odpowiednio: 1,05 złotego, 23 grosze i około 80 groszy.
W 2010 roku na samej opłacie paliwowej państwo zarobiło ponad 4,3 mld złotych – dwukrotnie więcej niż w 2009 roku. Tak duży wzrost jest efektem podniesienia 1 stycznia 2010 roku stawek na olej napędowy, i to aż o 150 proc.
Zobacz również: Nowa Kia Rio pojawi się w marcu
REKLAMA
Zgodnie z prawem obowiązująca od 1 stycznia 2010 roku opłata paliwowa powinna być w całości przekazywana do Krajowego Funduszu Drogowego, a stamtąd bezpośrednio na remonty i budowę dróg. Praktyka jest inna. W listopadzie ubiegłego roku rząd przyjął uchwałę, zgodnie z którą w tym roku 980 mln złotych pochodzących z opłaty paliwowej zasili Fundusz Kolejowy.
Podobnie było w latach wcześniejszych – w 2007 roku zmieniono przepisy, tak aby 7 proc. wpływów z opłaty mogło być przekazane na spłatę długów PKP. W ten sposób właściciele samochodów utrzymują przy życiu kolej. Z akcyzy paliwowej, która stanowi 9 proc. całkowitych przychodów państwa, wspierają też wojsko, edukację i urzędników.
Źródło: gazetaprawna.pl
REKLAMA
REKLAMA