Droższe przeglądy techniczne już od maja [Aktualizacja]
REKLAMA
REKLAMA
Obecnie za przegląd techniczny samochodu osobowego trzeba zapłacić około 99 zł, natomiast przegląd techniczny motocykla kosztuje 62 zł. Według nowych przepisów ceny wzrosną do 126 zł za samochód osobowy, 162 zł za samochód osobowy z instalacją LPG oraz do 75 zł za motocykl.
REKLAMA
Droższe opłaty za przegląd techniczny po terminie
REKLAMA
Jazda samochodem lub motocyklem bez ważnego przeglądu technicznego może zakończyć się mandatem w wysokości 500 zł i zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego, ale to nie jedyne, co może spotkać właściciela takiego pojazdu. W razie spowodowania wypadku ubezpieczyciel, u którego zostało wykupione ubezpieczenie OC na pojazd sprawcy, może wymusić na sprawcy zdarzenia zwrot pieniędzy za wypłacone odszkodowanie. Musi jednak udowodnić, że stan techniczny auta lub jednośladu bezpośrednio przyczynił się do spowodowania wypadku.
Od maja spóźnienie się z wykonaniem badania technicznego pojazdu o ponad 30 dni będzie wiązać się z koniecznością zapłacenia dwukrotnie większej stawki za badanie, czyli 262 zł w przypadku auta i 150 zł w przypadku motocykla.
NOWOŚĆ na Infor.pl: Prenumerata elektroniczna Dziennika Gazety Prawnej KUP TERAZ!
Jakie zmiany w przeglądach technicznych zaszły w 2017 roku?
REKLAMA
Od listopada ubiegłego roku zmieniły się zasady przeprowadzania badań technicznych pojazdów. Obecnie właściciel pojazdu musi "z góry" zapłacić za przeprowadzenie badania, a opłata nie jest zwracana w razie negatywnego wyniku. W razie negatywnego wyniku właściciel auta lub motocykla ma 14 dni na naprawienie maszyny i ponowne udanie się do stacji kontroli pojazdów. Powtórnej weryfikacji stanu auta warto dokonać w tym samym punkcie, ponieważ wtedy zapłacimy od 13 do 36 zł w zależności od liczby lub wagi usterek. W przypadku udania się do innej placówki będziemy musieli uiścić opłatę w pełnej wysokości jak za pierwsze badanie.
Wynik badania od razu trafia do internetowej bazy danych Centralnej Ewidencji Pojazdów, dzięki czemu także pracownicy innych stacji mogą poznać wyniki wcześniejszych badań pojazdu. Wgląd do systemu ma także policja, co powinno zmniejszyć skalę oszustw związanych z badaniami technicznymi. Ponadto za nadzór nad stacjami odpowiada teraz Transportowy Urząd Techniczny, a nie jak dotychczas starości.
AKTUALIZACJA
Na pytanie dotyczące zawirowań związanych z cenami przeglądów technicznych pojazdów odpowiedział rzecznik prasowy Ministerstwa Infrastruktury. Oto odpowiedź:
"Projekt ustawy o zmianie ustawy Prawo o ruchu drogowym oraz niektórych innych ustaw (UC65), wdrażający do polskiego prawa Dyrektywę 2014/45/UE w sprawie okresowych badań zdatności do ruchu drogowego pojazdów silnikowych i ich przyczep, jest na etapie rozpatrywania przez Komisję Prawniczą w RCL. Projekt reguluje całokształt zagadnień związanych z badaniami technicznymi pojazdów, w tym wymagania w zakresie dopuszczania do zawodu diagnosty, systemu szkolenia kandydatów na diagnostów i diagnostów oraz nadzoru nad działalnością stacji kontroli pojazdów.
Wysokość opłat za badania techniczne pojazdu zostanie określona w ramach aktu wykonawczego do ww. ustawy. Rozporządzenie określające stawki zostanie poddane konsultacjom społecznym i uzgodnieniom. Jednakże obecnie Ministerstwo Infrastruktury nie przewiduje podwyższenia obowiązujących opłat za badania techniczne pojazdów.
Natomiast właściciel pojazdu, który spóźni się z badaniem technicznym o więcej niż 30 dni, zapłaci podwójną stawkę. Spóźnione badanie będzie można wykonać w każdej stacji kontroli pojazdów. Koszt takiego badania w przypadku samochodu osobowego to 196 zł (98 zł za przeprowadzenie okresowego badania technicznego oraz 98 zł dodatkowej opłaty). Takie rozwiązanie ma na celu zachęcenie właścicieli pojazdów do terminowego wykonywania badań, co już teraz jest ich obowiązkiem oraz przekłada się na bezpieczeństwo w ruchu drogowym. Za poruszanie się pojazdem bez ważnych badań kierowcy grozi mandat i zatrzymanie dowodu rejestracyjnego.
Ułatwieniem dla kierowców będzie z kolei możliwość wcześniejszego wykonania badania technicznego w sytuacji, kiedy nie będą mogli przeprowadzić badania dokładnie w dniu, w którym kończy się jego ważność. Badanie w stacji kontroli pojazdów będzie można przeprowadzić do 30 dni przed końcem ważności przeglądu. Zostanie wtedy zaliczone tak, jakby zostało wykonane w ostatnim dniu ważności poprzedniego badania. Kierowcy nie będą więc „tracić” dni, jeśli z ważnych powodów (np. wyjazd) będą musieli przeprowadzić badanie techniczne wcześniej."
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.