Bestia prezydenta USA: Cadillac One, Biden i wizyta w Polsce
REKLAMA
REKLAMA
Bestia prezydenta USA znowu w Warszawie
Już w najbliższy piątek – 25 marca 2022 roku – na ulicach Warszawy ponownie pojawi się Bestia prezydenta USA. Joe Biden wybiera się z wizytą do Polski. Naturalnym jest zatem, że w czasie pobytu nad Wisłą będzie korzystał ze swojej limuzyny. I Cadillac One stał się punktem centralnym tego tekstu. A właściwie nie tyle on, co jego technologia. Co wiadomo o limuzynie prezydenta USA? Sprawdźmy.
REKLAMA
Bestia, Cadillac One, czyli po prostu prezydencka limuzyna
Skoro samolot prezydenta Stanów Zjednoczonych nazywa się Air Force One, naturalnym stało się to, że słowo one musi pojawić się również w nazwie samochodu wożącego prezydenta USA. Cadillac One bywa też określany Bestią. Model w najnowszej wersji wszedł do prezydenckiej floty zaraz po zaprzysiężeniu Joe Bidena. Amerykanie nie chcą zdradzić zbyt wielu szczegółów dotyczących tego auta. Co o nim wiadomo? Cadillac`iem jest tylko z nazwy. Bo pod nadwoziem ukrywają się tak naprawdę elementy z Chevroleta Kodiak, który jest trochę pick-up`em, a trochę ciężarówką.
Cadillac One waży 9 ton i nie boi się wybuchu bomby
Czemu prezydencka limuzyna ma więcej wspólnego z ciężarówką? Powodów może być kilka. Podstawowy dotyczy jednak masy. Cadillac One waży 9 ton. Podwozie samochodu osobowego nie byłoby w stanie udźwignąć takiego ciężaru. Skąd taka masa? Bestia ma nadwozie wykonane ze stopu tytanu uzbrojonego w płytki ceramiczne, stal, kevlar i aluminium. Dzięki temu pasażerowie nie muszą obawiać się ostrzału z broni maszynowej, ataku bronią biologiczną czy wybuchu przydrożnej bomby.
Szyby w Bestii? Mają 13 cm grubości!
Kolejne ciekawostki? Kuloodporne okna mają 13 cm grubości. Poszycie drzwi ma nawet 20 cm grubości i jest podbite... betonem! A przez to drzwi Bestii są tak ciężkie, jak w samolocie pasażerskim Boeing 757. Cadillac One otrzymuje też specjalne opony. Tak, są wyjątkowo grube i sprawiają że koła wyglądają jak zapożyczone z... ciężarówki. W zamian zostały wzmocnione kewlarem i korzystają z technologii Run Flat. Prezydencka limuzyna zatem bez problemu odjedzie nawet po przebiciu opon.
Bestia prezydenta USA jest napędzana... dieslem. Ale nie takim zwykłym
Bestia prezydenta USA przekazuje moc na cztery koła. Silnik? Amerykanie postawili na – UWAGA! – jednostkę wysokoprężną. Mowa o dieslu General Motors o nazwie Duramax. To 6,6-litrowa V-ósemka, która w wersji cywilnej rozwija 445 koni mechanicznych mocy i aż 1221 Nm momentu obrotowego. Czy prezydencki Cadillac One otrzymał zmiany tunerskie? Tego nie wiadomo. Wiadomo natomiast, że 8-tonowa limuzyna osiąga pierwszą setkę w około 15 sekund, a do tego ma średnie spalanie oscylujące w granicy... 30 litrów na 100 km.
Cadillac One wozi na pokładzie broń i... krew. Tak, krew
A na tym jeszcze ciekawostki się nie kończą. Bo gdy zajrzeliśmy już pod przednią klapę, warto też sprawdzić co się ukrywa pod tylną. A tam... Secret Service schowało broń czy wyposażenie medyczne. I pisząc wyposażenie medyczne mamy np. na myśli pojemniki z krwią zgodną z grupą aktualnego prezydenta. Awaria? Choć Bestia prezydenta USA jest regularnie serwisowana, zawsze coś może pójść nie tak. Biden w razie pojawienia się usterki nie będzie jednak musiał czekać na poboczu do momentu dotarcia lawety. Zawsze autem podróżuje bowiem... agent, który jest jednocześnie mechanikiem.
Joe Biden może się poczuć jak... James Bond. Bestia została bowiem wyposażona m.in. w wyrzutnię gazu łzawiącego.
Ile kosztuje Bestia prezydenta USA?
Bardzo ciężko powiedzieć ile kosztuje Bestia prezydenta USA. Według różnych szacunków cena każdego egzemplarza oscyluje w granicy 1,5 miliona dolarów. Czy to dużo? Jeżeli ktoś jest właścicielem rodzinnego hatchbacka pokroju 8-letniego Golfa, z całą pewnością tak. Bestia wozi jednak na pokładzie prezydenta USA, czyli jednego z najważniejszych przywódców świata. A do tego korzysta z masy zaawansowanych rozwiązań, jest pancerna i w tym samym czasie okazuje się dwukrotnie tańsza np. od Bugatti Chirona. Brzmi trochę jak promocja. Trochę...
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.