REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Test Renault Fluence: Klasyczna nowocześność

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Maciej Medyj
Renault Fluence bok
Renault Fluence bok

REKLAMA

REKLAMA

Trwa światowa ofensywa Renault. Po udanych atakach lżejszych pojazdów o turceckich i rumuńskich korzeniach przyszła pora na bardziej skomplikowaną konstrukcję dla wymagających odbiorców.

Fluence jest bezpośrednim kontynuatorem serii Megane Classic. Jego zaprojektowane przez międzynarodowy zespół stylistów nadwozie ma wygląd świeży i ciekawy, ale jego linia kojarzy się najbardziej z Megane pierwszej generacji z końca zeszłego stulecia, tego sprzed rewolucji stylistycznej. Widać producent skończył eksperymenty i postawił na szeroką popularność. To auto ma się podobać tak samo w Europie wschodniej, jak i w bliskiej i dalekiej Azji.

REKLAMA

REKLAMA

Fluence ma także klasyczne wnętrze, typowe zresztą dla innych aut francuskiej marki. Zgrabna i nie narzucająca się deska rozdzielcza posiada kokpit z wyodrębnionymi modułami zawierającymi wyświetlacz radia, samo radio i sterowanie klimatyzacją. Potrójny zestaw zegarów zawiera centralnie prędkościomierz, a po bokach obrotomierz ze wskaźnikiem temperatury cieczy chłodzącej i wyświetlacz komputera pokładowego wraz z analogowym wskaźnikiem poziomu paliwa. Po wszystkich rozsiane są różne kontrolki. Całość jest przyjemna w obsłudze i w odbiorze, podświetlona na biało.

Zobacz też: Test Renault Megane Coupe Monaco GP: Auto dla pewnych siebie

Miejsca siedzące są dobrze wyprofilowane i zapewniają komfort w długich trasach, choć na pierwszy rzut oka wcale na takie nie wyglądają. Miejsce kierowcy ma regulację wysokości, a kierownicę można ustawiać w poziomie i w pionie. Są podłokietniki – przedni ze schowkiem, tylny rozkładany ze środkowego miejsca na kanapie, dość krótki, sprawdzający się najlepiej jako uchwyt na napoje. Uchwytów jest w kabinie Fluence mnóstwo i ich położenie i kształty są dobrze przemyślane, podobnie jak schowków, z których ten przed pasażerem jest bardzo pojemny i chłodzony. Bardzo dobrze rozmieszczone jest 6 głośników pokładowego systemu audio, który gra wystarczająco czysto i dynamicznie, choć jego obsługa jest początkowo zagadką – centralna gałka służy do strojenia i przeszukiwania, a mała i cienka odpowiada za głośność. Natomiast za ergonomicznie ukształtowaną kierownicą znajduje się pilot powtarzający najważniejsze ich funkcje.

REKLAMA

Zobacz też: Renault Espace: jaką wersję wybrać? Poradnik kupującego

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Miejsca w kabinie jest pod dostatkiem, prawie jak w klasie D, a przecież większość podzespołów Fluence odziedziczyło z kompakta. Plastiki i tapicerka są średniej jakości, ale w tej cenie i tak rewelacja. Wszystko jest zmontowane porządnie, nic nie skrzypi i nie stuka. Jak na sedana przystało bagażnik jest bardzo duży. Pojemność 530 litrów ograniczają zawiasy tylnej klapy. W razie potrzeby przewozu większej ilości ładunku można złożyć niesymetrycznie dzielone oparcie kanapy, jednak otwór w przegrodzie jest ograniczony po bokach a podłoga mało płaska. I, jak to w sedanie – mieści się dużo mniejszych rzeczy, ale już pralki do naprawy się nie zawiezie. Plusem są wieszaki na siatki z zakupami.

Układ napędowy i podwozie Fluence są całkiem klasyczne. Silnik benzynowy 1.6 16V 110 KM to znana i szeroko rozpowszechniona jednostka napędowa Renault zapewniająca przyzwoite osiągi i rozsądne zużycie paliwa pod warunkiem niezbyt gwałtownego traktowania pedału przyspieszenia. Motor jest dobrze wyciszony i słychać go dopiero przy wyższych obrotach, których stosować nie ma sensu, gdyż charakterystyka momentu jest raczej płaska. W zawieszeniu zastosowano z przodu kolumny McPhersona, z tyłu belkę skrętną, czyli rozwiązanie trwałe i dość dziuroodporne. Przy stosunkowo wysokim profilu opon zapewnia ono bardzo dobry komfort jazdy i przyzwoitą trakcję. Fluence przy swoim rozkładzie masy jest raczej nadsterowny, nie ujawnia tego jednak na co dzień, gdyż system kontroli trakcji nie dopuszcza do ekstremalnych sytuacji, a czyni to wyjątkowo delikatnie.

Zobacz też: Test Renault Espace: tak się robi vany

Fluence to udana próba przeniesienia komfortu klasy średniej do mniejszego i tańszego auta. Na polskim rynku oferowane są dwie wersje – Espression i Privilège. Pierwsza z silnikiem 1.6 kosztuje w promocji 52700 złotych, druga 59700 złotych. Za topowego diesla trzeba zapłacić jeszcze 10000 złotych więcej. Ceny są więc atrakcyjne. A Renault już na przyszły rok zapowiedział wejście do sprzedaży Fluence Z.E., czyli auta bardzo przyszłościowego, w pełni elektrycznego, które nie ma być wcale droższe od spalinowych braci. Nie możemy się doczekać testu

Renault Fluence tył
Renault Fluence silnik
Renault Fluence konsola środkowa
Zapisz się na newsletter
Wszystko, co ważne dla każdego kierowcy. Zmiany przepisów, mandaty, testy aut, moto porady i wiele innych. Bądź na czasie z tym, co dzieje się w świecie motoryzacji, zapisz się na nasz newsletter.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Mandaty BALM – jak odwołać się od kar nałożonych przez niemieckie służby kontroli transportu drogowego?

Mandaty od Bundesamt für Logistik und Mobilität (BALM – BAG to poprzednia nazwa) to zmora wielu przewoźników działających w Niemczech. Kary bywają wysokie, a procedury odwoławcze skomplikowane. To sprawia, że wielu przedsiębiorców rezygnuje z walki o swoje prawa. Jest to jednak błąd. Jeśli są podstawy do odwołania, warto je wnieść. Jak to zrobić?

Dłuższe kontrole drogowe do 56 dni wstecz - większe ryzyko wykrycia naruszenia przepisów przez kierowcę i przewoźnika

Wydłużone kontrole drogowe z 28 do 56 dni wstecz zwiększają prawdopodobieństwo wykrycia naruszeń przepisów przez kierowcę i przewoźnika. Inspekcja może teraz dokładniej badać rekompensaty za skrócone odpoczynki. Problemem jest też brak pamięci na kartach kierowców.

Dziecko w kasku podczas jazdy e-hulajnogą. Co wiemy o planowanych zmianach?

Rząd przyjął projekt nowelizacji Prawa o ruchu drogowym. Zakłada on m.in. wprowadzenie ustawowego obowiązku noszenia kasku podczas jazdy rowerem czy hulajnogą elektryczną przez dzieci do 16 lat.

Prawo jazdy od 17 lat, obowiązkowe kaski i surowsze kary. Sprawdź, co zmienia się w przepisach drogowych od 2026 r.

2 września 2025 r. Rada Ministrów przyjęła projekt nowelizacji ustawy – Prawo o ruchu drogowym oraz kilku innych aktów prawnych. Nowe regulacje mają zwiększyć bezpieczeństwo, ograniczyć wypadki z udziałem dzieci i przygotować młodzież do odpowiedzialnego udziału w ruchu drogowym. Zobacz, co się zmieni, kiedy przepisy wejdą w życie i kogo obejmą.

REKLAMA

Ważne zmiany w Prawie o ruchu drogowym od 2026 roku. Rząd przyjął projekt nowelizacji

Na posiedzeniu w dniu 2 września 2025 r. Rada Ministrów przyjęła projekt nowelizacji ustawy - Prawo o ruchu drogowym oraz niektórych innych ustaw, przedłożony przez Ministra Infrastruktury. Projekt ma na celu zwiększenie bezpieczeństwa na drogach. Kierowca, który będzie prowadził pomimo zatrzymania mu prawa jazdy, będzie karany cofnięciem uprawnień do kierowania pojazdem. Ponadto, dzieci do 16. roku życia – m.in. podczas jazdy rowerem czy hulajnogą elektryczną – będą musiały używać kasków. Nowe przepisy zwiększą także mobilność osób młodych – prawo jazdy kategorii B będzie można otrzymać po skończeniu 17 lat (z ograniczeniami).

Ruszyła akcja policji Bezpieczna droga do szkoły. Zero taryfy ulgowej

Już od 1 września 2025 r. policja prowadzi ogólnopolską akcję Bezpieczna droga do szkoły. Tylko w wakacje funkcjonariusze przeprowadzili 15 626 kontroli infrastruktury przy placówkach oświatowych, a teraz ruszają z intensywnymi patrolami. Obowiązuje zero taryfy ulgowej: kontrolowana będzie prędkość, przewożenie dzieci i zachowanie kierowców. To moment, by naprawdę zadbać o bezpieczeństwo naszych dzieci.

KGP: 115 485 interwencji, 455 wypadków drogowych, 35 ofiar śmiertelnych. [Podsumowanie tygodnia]

Komenda Główna Policji opublikowała najświeższe dane dotyczące interwencji policjantów za weekend. Poniżej znajduje się podsumowanie ostatniego tygodnia. Policjanci w ubiegłym tygodniu przeprowadzili 115 485 interwencji. Byli wzywani do 455 wypadków drogowych.

Nowe limity podatkowe dla samochodów osobowych od 2026 roku

Nowe przepisy premiują niskoemisyjne samochody – czy niższe limity podatkowe dla aut spalinowych i hybryd od 2026 r. zmienią kalkulacje przedsiębiorców w zakresie aut flotowych?

REKLAMA

Mandat za opony – za co konkretnie można go otrzymać w 2025 roku i jak wysokie są stawki?

Ogółem wysokość mandatu za wykroczenie drogowe może sięgnąć 5 tys. zł, a jeżeli wykroczeniem zajmie się sąd, to może nałożyć nawet 30 tys. zł mandatu. Szczegółowe przepisy odnoszą się jednak do konkretnych przypadków i interpretowanie ich w kontekście opon jest mylne.

Zmiany w OC od 10 września 2025 r. Jak będą działały nowe przepisy?

10 września 2025 r. wchodzi w życie nowelizacja ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych. Dzięki nowym przepisom nabywca używanego pojazdu będzie mógł wypowiedzieć umowę OC komunikacyjnego ze wskazaniem daty jej rozwiązania.

REKLAMA