Test Forda Fiesty: Dla młodych nie tylko duchem
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
Fiesta jest jednym z najlepiej rozpoznawalnych modeli Forda. Auto debiutowało w połowie lat 70-tych ubiegłego stulecia i bez zmiany nazwy wytwarzane jest do dziś. Obecnie w salonach można nabyć siódmą generację tego miejskiego auta. Wygląd aktualnej Fiesty utrzymany jest w charakterystycznym dla nowych Fordów stylu. Są kanty i ostre linie, a w efekcie duża wyrazistość. Auto z pewnością może się podobać. Patrząc na nie trudno oprzeć się wrażeniu, że jego potencjalnym i głównym odbiorca są ludzie młodzi, najlepiej płci pięknej.
REKLAMA
Z przodu wnętrze małego Forda jest przestronne. Ergonomia kokpitu stoi na wysokim poziomie, a wygląd deski rozdzielczej należy do najoryginalniejszych w klasie. W dodatku w testowanej wersji Titanium zastosowano ciekawą kolorystykę. Połączenie fioletu, ciemnej zieleni oraz srebrnych wstawek z pewnością będzie kolejnym elementem, który przypadnie do gustu płci pięknej. Cieszy również dobra ergonomia. Finezyjne kształty nie pociągnęły za sobą problemów z obsługą urządzeń pokładowych.
Zobacz też: Opinie kierowców o Fordzie Fiesta
Na uwagę zasługuje też precyzja z jaką zmontowane zostały elementy wnętrza. Nie ma tu żadnych stuków ani trzasków, a materiały użyte do jego budowy zasługują na uznanie. Fotele są wygodne, podobnie jak pozycja za kierownicą. Spory zakres ich regulacji sprawia, że można usiąść naprawdę nisko, a to spodoba się osobom chcącym lepiej czuć auto. Z tyłu jest dość ciasno, zwłaszcza na wysokości kolan. Wiadomo, że auta klasy B zwykle nie rozpieszczają pasażerów tej części kabiny, ale konkurencja potrafi być bardziej przestronna. Bagażnik ma przeciętną w tej klasie pojemność wynoszącą 281 litrów przy standardowym położeniu tylnej kanapy oraz 965 po jej złożeniu, kiedy to nie powstaje równa podłoga.
Zobacz też: Test Ford Focus 1.6 Ecoboost: W stronę perfekcji
REKLAMA
Silnik jaki znalazł się pod maską naszej testówki to benzynowy 1.4 o mocy 96 koni. Jest on dobrym wyborem do tego auta. Pozytywnie zaskakuje dynamiką i sprawia, że Fiesta nabiera charakteru. Ma w dodatku basowe, przyjemne dla ucha brzmienie. Trzeba się jednak pogodzić ze spalaniem, które w mieście kształtuje się na poziomie 9-10 litrów. Do przeniesienia napędu użyto manualnej skrzyni, która pracuje lekko i precyzyjnie. Szkoda, że producent nie zdecydował się zastosować wariantu sześciobiegowego. W efekcie silnik szybko „łapie” wysokie obroty, a w środku robi się głośno. Może to przeszkadzać podczas długich podróży.
Zawieszenie i układ kierowniczy Fiesty to z pewnością ścisła klasowa czołówka. Auto prowadzi się pewnie. Zawieszenie jest sprężyste, nie za twarde i nie za miękkie, choć jego charakterystyka nie jest nastawiona na przesadny komfort, a raczej na lepsze własności jezdne. W każdym razie auto pozwala szybko jeździć po zakrętach w czym z pewnością pomaga bardzo delikatnie pracujący układ ESP, który musi sobie radzić z lekką nadsterownością Fiesty.
Zobacz też: Test Ford Fiesta Sport - Pozorant?
Ciekawostką jest fakt, że po dokupieniu będącego w opcji ESP nie ma możliwości wyłączenia lub nawet częściowego znieczulenia tego systemu. Jeśli się na niego zdecydujemy musimy się liczyć ze wszystkimi plusami i minusami tego rozwiązania. Układ kierowniczy Fiesty jest bardzo przewidywalny. Nie brakuje mu szybkości działania dzięki czemu frajda z jazdy tym autem jest jeszcze większa. W kategorii radości z prowadzenia ten model wypada naprawdę dobrze. Z pewnością warto się przejechać i sprawdzić to na własnej skórze.
Zobacz też: Test Ford C-Max: Van w rozmiarze mini
Do testu dostaliśmy najbogatszą wersję Titanium. Na jej pokładzie znaleźć można przednie i boczne poduszki oraz airbag chroniący kolana kierowcy, manualna klimatyzację, komputer oraz chromowane elementy wykończenia nadwozia. Kwota jaką należy zostawić w salonie za tak wyposażone auto z benzynowym silnikiem 1.4 to niemal równe 50 000 zł. Testowy egzemplarz doposażony został w między innymi automatyczna klimę, przyciemniane szyby i alufelgi oraz sporo innych dodatków, przez co jego cena była o ponad dziesięć tysięcy wyższa. Trzeba jednak przyznać, że za tę kwotę dostaniemy efektowny miejski samochód o ponadprzeciętnych własnościach jednych i porządnym wyposażeniu.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.