REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Test Seat Altea XL: urodziwy i praktyczny

Kalinowski Marcin

REKLAMA

REKLAMA

Seat Altea to przykład na to, że ładna stylistyka wcale nie wyklucza użyteczności. Ładne, użyteczne i szybkie auto za rozsądną cenę: czy to możliwe?

Minivan Seat Altea pojawił się na rynku w 2004 roku. Auto zostało zaprojektowane przez znanego projektanta Waltera da Silvę. Było pierwszym przykładem zupełnie nowej filozofii stylistycznej Seata, zrywającej kompletnie z dotychczasowymi schematami aut stylistycznie nijakich. Prezentowany wcześniej model koncepcyjny spotkał się z oczywistym sceptycyzmem: czy naprawdę Seat zamierza wprowadzić tak radykalne zmiany? Jak się wkrótce okazało, tak.

REKLAMA

Zobacz też: Opinie kierowców o Seat Altea

REKLAMA

Altea to auto o wyjątkowo nowatorskich, jak na 2004 rok, kształtach. Do dzisiaj auto produkowane jest w praktycznie niezmienionej formie, wyjmując niewielki lifting w 2009 roku. Ciekawy kształt nadwozia zdobył bardzo duże uznanie, zdobywając prestiżową nawet w środowisku projektantów, niemiecką nagrodę „Red Dot Design Award”.

Oprócz „zwykłej” Altei, w ofercie dostępny jest też model Altea XL, wprowadzony w 2006 roku. Auto ma tył dłuższy o prawie 19 centymetrów, co przekłada się na większą pojemność bagażnika. Minivana Seata do testów otrzymaliśmy właśnie w takiej wersji: XL z silnikiem 2,0 TDI, automatyczną dwusprzęgłową skrzynią DSG oraz wyposażeniem w wersji Reference.

Nadwozie

Patrząc na Alteę praktycznie niemożliwe jest uniknięcie porównań do innych modeli Seata, przede wszystkim kompaktowego Leona. Jest to tylko podobieństwo powierzchowne, bowiem Altea XL jest całkiem pojemnym minivanem. Sylwetka auta jednak bardzo odstaje od konkurencji w postaci np. Scenica czy Tourana. Jest o wiele bardziej zwarta, dynamiczna i proporcjonalna. To auto ma po prostu mnóstwo stylu.

Zobacz też: Pierwsza jazda: Ford C-Max 1.6 TDCi - Bezkompromisowy

Altea XL jest dłuższa od zwykłej wersji o 18,7 centymetra. Dzięki temu bagażnik jest większy: w środku mieszczą się 532 litry bagażu (zamiast 409). Pod podłogą bagażnika znajduje się jeszcze całkiem pojemny i bardzo przydatny schowek: mniejsze zakupy już nie będą na zakrętach przewalać się po całym samochodzie. Doskonałym pomysłem są też schowki po bokach bagażnika, gdzie upchniemy różne drobiazgi. Bagażnik rekordów nie bije, jest funkcjonalny, jednak nieco blednie w porównaniu z przepastnym Touranem, gdzie zmieści się minimum 695 litrów bagażu.

Zobacz test: Seat Altea - jakiego kupić? Poradnik kupującego

Ciekawie rozwiązano przednie wycieraczki. Chowają się one w bocznych słupkach, co w założeniu ma poprawiać bezpieczeństwo przechodniów w sytuacji, w której nastąpiłoby wysoce niepożądane spotkanie z przednią częścią auta (eufemizm zamierzony). Ma też swoje walory stylistyczne: linia podszybia jest czysta i nie zaburzona wystającymi piórami wycieraczek. Ma to też jeszcze jedną zaletę, jak zwrócili uwagę dziennikarze z pewnego dużego polskiego magazynu motoryzacyjnego, nie ma gdzie zatknąć mandatu.


Wnętrze i wyposażenie

REKLAMA

Auto we wnętrzu niestety nie wygląda tak dobrze jak na zewnątrz. W środku witają nas dwa rodzaje plastików. Większość deski rozdzielczej wykonana jest z materiału nieco przypominającego w dotyku gumę. Robi on zdecydowanie dobre wrażenie. Gorzej jest z elementami wykończeniowymi (np. centralna konsola, czy tablica wskaźników za kierownicą), które zrobione są z twardego szarego plastiku, niezbyt przyjemnego w dotyku i sprawiającego niekorzystne wrażenie. Na szczęście wszystko zamontowane jest bardzo solidnie.

W kwestii ergonomii Altea niestety cierpi na tą samą bolączkę, co większość aut produkowanych przez koncern Volkswagena. W testowanej wersji obecna była nawigacja. Jej ekran niestety umieszczony jest za nisko i wymaga ciągłego zerkania w dół. Wielu innych producentów, w tym choćby Opel, stara się umieścić ekrany LCD jak najwyżej, aby kierowca nie musiał odrywać wzroku od drogi.

Zobacz test: Seat Altea - jakiego kupić? Poradnik kupującego

Bardzo wygodne są za to fotele, zarówno przednie jak i tylne. Wygodne, wysokie i szerokie oparcia oraz długie siedziska zapewniają bardzo komfortową pozycję za kierownicą. Z tyłu wygodnie mogą jechać nawet 3 osoby i to nie narzekając na brak miejsca na nogi.

Dużym plusem we wnętrzu pojemnego Seata jest masa różnego rodzaju schowków. Łącznie z trzema umieszczonymi centralnie pod sufitem na plastikowej „zabudowie”, która jednak wcale nie ogranicza przestrzeni nawet dla wyższych osób.

Napęd i zawieszenie

Testowana Altea wyposażona była w turbodiesla o pojemności dwóch litrów i mocy 140 KM. To dobrze znana z innych Seatów, Volkswagenów i Audi jednostka TDI z układem common rail.
Silnik jest już na tyle dopracowany, że jak na diesla ma zupełnie przyzwoitą kulturę pracy, choć z zewnątrz klekot pozostaje słyszalny. Silnik odwdzięcza się bardzo przyzwoitą dynamiką i niskim zużyciem paliwa. Od zera do setki ważący 1504 kg samochód rozpędza się w 9,8 sekundy, a prędkość maksymalna wynosi 201 km/h. Zużycie paliwa w mieście nie jest wielkie, choć większe niż podaje producent. Przy spokojnej jeździe, jednak bez „napinania się” na ecodriving, Altea XL zużywała około 7,5 litra oleju napędowego. Producent podaje 6,9, co prawdopodobnie jest wynikiem do osiągnięcia, wymaga to jednak od kierowcy dużego skupienia i dostosowania techniki jazdy.

Zobacz też: Pierwsza jazda: Ford C-Max 1.6 TDCi - Bezkompromisowy

Skrzynia biegów to doskonały dwusprzęgłowy 6-biegowy DSG. Biegi zmieniane są błyskawicznie, prawie niewyczuwalnie dla kierowcy, a zużycie paliwa pozostaje na podobnym poziomie co w przypadku przekładni manualnej. DSG było już przez nas zachwalane przy okazji innych testów aut tak wyposażonych, wspomnimy więc tylko, że w przypadku Altei skrzynia DSG to dopłata 5-6 tysięcy złotych w zależności od wersji. Można ją szczerze polecić osobom lubiącym, gdy biegi zmieniają się same. Przy kierownicy umieszczone są łopatki do zmiany biegów w trybie półautomatycznym, co jest wyjątkowo wygodnym i świetnie działającym rozwiązaniem.

Zawieszenie Altei jest… niemieckie. Bardzo dobrze tłumi wszystkie wstrząsy, jest jednocześnie komfortowe i nie pozwala na zbyt duże przechyły auta.


Podsumowanie i ceny

Testowana, topowa wersja Altei XL z dwulitrowym dieslem i skrzynią DSG kosztuje 93 689 zł. Z kolei ceny zwykłej Altei zaczynają się od 62 089 zł, zaś na wersję XL trzeba wydać od 70 789 zł. To mniej niż Volkswagen Touran, więcej kosztuje też Renault Scenic, Peugeot 5008 czy Opel Zafira. Jest to zatem jeden z tańszych minivanów segmentu C, choć różnice nie są duże.

Seat Altea to bardzo ciekawa propozycja na rynku minivanów. Auto jest wyjątkowo ciekawe stylistycznie, o lekkich i proporcjonalnych kształtach. Jednocześnie ciekawa stylistyka wcale nie ogranicza funkcjonalności (tak jak to się dzieje np. w przypadku Volvo V60). Patrząc na tabelki, Altea tak naprawdę nie jest liderem w żadnej kategorii, jednak duża ilość pomysłowo rozwiązanych schowków w połączeniu z dużą ilością miejsca i przeszklonymi powierzchniami, doskonałymi jednostkami napędowymi i skrzyniami biegów powoduje, że Altea to świetne auto rodzinne, również na długie wakacyjne wypady.

Alternatywa: Renault Scenic, VW Touran, Peugeot 5008, Mazda 5

Zobacz test: Seat Altea - jakiego kupić? Poradnik kupującego

Dane techniczne

Długość: 4467 mm
Szerokość: 1768 mm
Wysokość: 1581 mm
Rozstaw osi: 2578 mm

Masa: 1504 kg
Pojemność bagażnika: 532 l
Pojemność po złożeniu siedzeń: 1604 l

Skrzynia biegów: automatyczna dwusprzęgłowa (DSG)
Napęd: przedni

Typ silnika: turbodiesel (TDI)
Liczba cylindrów: 4
Pojemność silnika: 1968 ccm
Moc silnika: 140 KM / 4000 obr./min
Maksymalny moment obrotowy: 320 Nm / 1750 obr./min

Prędkość maksymalna: 201 km/h
Przyspieszenie 0-100 km/h: 9,8 s
Zużycie paliwa: 5,5 l / 100 km
Pojemność zbiornika paliwa: 55 l

Z tyłu jest sporo miejsca Seat Altea XL 2,0 TDI fot. moto.wieszjak.pl
Fotele przednie są bardzo wygodne Seat Altea XL 2,0 TDI fot. moto.wieszjak.pl
Pasażerowie tylnej kanapy mogą oglądać filmy podczas jazdy Seat Altea XL 2,0 TDI fot. moto.wieszjak.pl
Skrzynia biegów to doskonałe 6-biegowe dwusprzęgłowe automatyczne DSG Seat Altea XL 2,0 TDI fot. moto.wieszjak.pl
Wszystkimi ważnymi funkcjami mozna sterować z koła kierownicy Seat Altea XL 2,0 TDI fot. moto.wieszjak.pl
Ekran nawigacji mógłby być umieszczony wyżej Seat Altea XL 2,0 TDI fot. moto.wieszjak.pl
Konsola sterująca klimatyzacją i wentylacją jest prosta i przejrzysta Seat Altea XL 2,0 TDI fot. moto.wieszjak.pl
Mały obrotomierz umieszczono centralnie przed kierowcą Seat Altea XL 2,0 TDI fot. moto.wieszjak.pl
Wnętrze nie zachwyca już tak bardzo Seat Altea XL 2,0 TDI fot. moto.wieszjak.pl
Z tyłu auto wygląda dynamicznie Seat Altea XL 2,0 TDI fot. moto.wieszjak.pl
Detale auta są bardzo przyjemne dla oka. Seat Altea XL 2,0 TDI fot. moto.wieszjak.pl
Wersja XL jest dłuższa od zwykłej Altei o 19 centymetrów Seat Altea XL 2,0 TDI fot. moto.wieszjak.pl
Płytę podłogową auto dzieli m.in. z Volkswagenem TouranemSeat Altea XL 2,0 TDI fot. moto.wieszjak.pl
Nadwozie zaprojektował Walter da SilvaSeat Altea XL 2,0 TDI fot. moto.wieszjak.pl
Autopromocja

REKLAMA

Źródło: Własne
Czy ten artykuł był przydatny?
tak
nie
Dziękujemy za powiadomienie - zapraszamy do subskrybcji naszego newslettera
Jeśli nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania w tym artykule, powiedz jak możemy to poprawić.
UWAGA: Ten formularz nie służy wysyłaniu zgłoszeń . Wykorzystamy go aby poprawić artykuł.
Jeśli masz dodatkowe pytania prosimy o kontakt

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code
    Moto
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Obwodnica Pułtuska. Jest ZRID, zaraz startują prace

    Pułtusk jest pięknym miastem o mocnym akcencie historycznym. Nie ma się zatem co dziwić, że rząd postanowił zainwestować w nie 442 mln zł. A właściwie to nie tyle w nie, co w jego okolice. Bo powstanie obwodnica Pułtuska. Trasa otrzymała właśnie ZRID.

    Kara więzienia za brak OC? Od 1 października 2023 r. nowe przepisy

    Kierowcy w przypadku braku OC boją się szczególnie kary wlepionej przez UFG. 1 października 2023 r. pojawi się nowelizacja przepisów. W jej głos 7200 zł opłaty karnej straci na znaczeniu. Bo sankcja w skrajnym przypadku rozszerzy się do kary więzienia.

    UE wprowadza normę Euro 7. Surowsze warunki homologacji samochodów i silników

    Rada Unii Europejskiej przyjęła 25 września 2023 r. swoje stanowisko negocjacyjne w sprawie projektu rozporządzenia dotyczącego homologacji pojazdów (w tym samochodów) i silników. Chodzi o wprowadzenie normy Euro 7. Celem projektu jest obniżenie emisji substancji zanieczyszczających powietrze w transporcie drogowym.

    Czy jest możliwe odebranie samochodu za przekroczenie prędkości?

    Czy policjant może zabrać kierowcy samochód za przekroczenie prędkości? Może! Tyle że na razie policjant, ale nie w Polsce. Pójście w tym kierunku w naszym kraju jest jednak możliwe. Trzeba oczywiście na to jeszcze nieco poczekać.

    REKLAMA

    Prawo jazdy kat. B+. Rodzaj pojazdów, zakres uprawnień

    UE chce majstrować przy prawie jazdy. Nowy pomysł polega na podzieleniu obecnej kategorii B na kategorię B i B+. Stopniowanie uprawnień ma być sposobem na poprawę bezpieczeństwa. Tyle że pomysł wcale bezpiecznie nie brzmi. Sprawdźcie szczegóły.

    Przełomowy projekt Polaka ma szansę pojawić się na ścieżkach rowerowych na całym świecie!

    Uczestnicy ruchu drogowego cieszą się z innowacji, która ma potencjał zmienić ich codzienne podróże i uczynić je bardziej bezpiecznymi. Odpowiedzią na ich rosnące potrzeby jest BikeWatch. Urządzenie to jest skierowane głównie do włodarzy gmin, którzy przekształcają przestrzeń publiczną w celu zwiększenia bezpieczeństwa i komfortu korzystających z niej mieszkańców. Oficjalna premiera BikeWatch odbyła się 21 września 2023 r. 

    Ile kosztuje kurs redukujący 6 punktów karnych?

    Kurs redukujący 6 punktów karnych powrócił. Kierowcy rzucili się do ośrodków ruchu drogowego w całym kraju, ale zszokowała ich jedna rzecz. Cena szkolenia wzrosła 3-krotnie. WORD-y chyba postanowiły odbić sobie chude lata.

    Konfiskata samochodu za przekraczanie prędkości - czy to możliwe?

    Zbliża się termin wejścia w życie przepisów umożliwiających konfiskatę pojazdów za prowadzenie w stanie nietrzeźwości. Podczas gdy władze mają czas na przyjrzenie się ewentualnym konsekwencjom tej nowelizacji, ustawa przegłosowana przez Sejm wciąż wzbudza wiele emocji. Niektórzy właściciele pojazdów obawiają się, że z czasem ten rodzaj kary będzie miał znacznie szersze zastosowanie. Czy w przyszłości może dojść do wprowadzenia w Polsce konfiskaty aut za przekroczenie prędkości, skoro takie przepisy obowiązują od lat w innych krajach Europy?

    REKLAMA

    Za co zabierają prawo jazdy na 3 miesiące?

    W Polsce są przepisy pozwalające na odbieranie kierowcom prawa jazdy na 3 miesiące. Te działają jednak w ściśle określonych przypadkach. Scenariusze są tak naprawdę trzy. Dziś każdy z nich dokładnie omówię w tym poradniku.

    Naklejka w strefie czystego transportu. Zniknie, zanim się pojawi?

    Naklejka w strefie czystego transportu miała się stać must have. Teraz rządzący wycofują się z tego pomysłu. I choć idą w dobrym kierunku, ten nadal jest problematyczny, ale dla gmin. Bo choć pojawiła się furtka kasująca nalepkę w SCT, ta okazuje się kosztowna.

    REKLAMA