REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Test Honda CR-V: Dla mieszkańców przedmieść

Tomasz Korniejew
Na tylnej kanapie Hondy CR-V siedzi się wygodnie. Zwłaszcza, że kąt pochylenia oparć da się regulować. Fot. Moto.wieszjak.pl
Na tylnej kanapie Hondy CR-V siedzi się wygodnie. Zwłaszcza, że kąt pochylenia oparć da się regulować. Fot. Moto.wieszjak.pl
Zawieszenie CR-V świetnie sprawdza się na polskich drogach. Fot. Moto.wieszjak.pl
Zawieszenie CR-V świetnie sprawdza się na polskich drogach. Fot. Moto.wieszjak.pl

REKLAMA

REKLAMA

Honda CR-V to jeden z najpopularniejszych SUV-ów na rynku. Nic dziwnego, oprócz dyskusyjnej dla wielu urody, CR-V łączy w sobie szereg praktycznych cech, dzięki którym dobrze wpisuje się w rolę uniwersalnego auta dla rodziny.

Paradoksalnie, najwięcej użytkowników samochodów z klasy SUV znajdziemy w miastach a nie wśród mieszkańców terenów, w których trudno o utwardzoną drogę. W dużej mierze wynika to z prostego rachunku ekonomicznego – SUV-y są drogie i stać na nie głównie osoby zarabiające w dużych aglomeracjach. Jednak coraz więcej dobrze sytuowanych osób wyprowadza się do domów na przedmieścia, do wsi, w których o takie luksusy, jak regularne odśnieżanie drogi, czy utwardzony dojazd do domu trudno. W takim przypadku mimo, że nadal większość tras pokonujemy w ruchu miejskim, użytkowanie tradycyjnego samochodu osobowego nie gwarantuje dojechania do własnej posesji. I tutaj idealnym rozwiązaniem wydaje się zakup SUV-a. Na przykład Hondy CR-V z dieslem pod maską.

REKLAMA

Nadwozie

REKLAMA

Po debiucie Hondy CR-V drugiej generacji wielu osobom nie przypadł do gustu wygląd samochodu. Zarzucano japońskiemu SUV-owi brak spójności w przedniej części nadwozia. Pewnego rodzaju niedopracowanie stylizacyjne. Prezentowany na zdjęciach CR-V to model po liftingu. Przy okazji modernizacji nadwozia producent m.in. przeprojektował zderzaki, atrapę chłodnicy oraz zastosował nowe wzory aluminiowych obręczy o średnicach 17 i 18 cali. Wspominane aluminiowe obręcze są teraz wyposażeniem standardowym wszystkich odmian CR-V.

Kosmetyczne zmiany w stylizacji nadwozia dostrzeże jedynie bardzo uważny obserwator i zatwardziały fan modelu, ale jednocześnie przeprowadzone modyfikacje znacznie poprawiły estetyczny odbiór Hondy CR-V. Teraz spoglądając na auto ma się odczucia w stylu – nie wiem czemu, ale ten CR-V wygląda jakoś fajniej. I chyba o to konstruktorom chodziło.
Wymiary nadwozia są przeciętne dla tej klasy pojazdów. Długość japońskiego SUV-a to 457,4 cm, szerokość – 182 cm, wysokość – 167,5 cm.

Zobacz również: Opinie kierowców o Honda CR-V

Wnętrze/wyposażenie

REKLAMA

Przedział pasażerski CR-V jest bardzo przestronny i przyzwoicie wykończony. Przy okazji liftingu producent zmodernizował wygląd wnętrza. Zastosowano m.in. materiały wykończeniowe o wyższej jakości, nową tapicerkę siedzeń czy uchwyty drzwi. Poprawiono także wyciszenie kabiny.
Fotele kierowcy i pasażera są bardzo wygodne. Nawet na długich trasach nie męczą, a to duży plus. Wskaźniki są bardzo czytelne, a rozmieszczenie przycisków i przełączników na tablicy przyrządów i wokół kierownicy jest intuicyjne. Generalnie siedząc za kierownicą CR-V można odnieść wrażenie, że auto ma w sobie wręcz ujmującą prostotę. Przyzwyczajeni do tego, że producenci samochodów montują obecnie we wnętrzach szereg kolorowych wyświetlaczy przekazujących mnóstwo informacji inżynierowie Hondy poszli jakby pod prąd tworząc tablicę przyrządów atrakcyjną stylizacyjnie, owszem – z wyświetlaczem, ale bardziej prostą, tradycyjną, nie nachalną, jakby wyjętą z auta z poprzedniej epoki.

Konstruktorzy zadbali także o komfort pasażerów tylnej kanapy. Nie dość, że jest tam sporo przestrzeni to jeszcze daje się regulować kąt pochylenia oparć. Jakby tego było mało, siedziska przesuwają się do przodu i do tyło w zakresie 15 cm, co pozwala na regulowanie wedle potrzeb ilości miejsca w przedziale bagażowym w stosunku do przestrzeni na nogi w przedziale pasażerskim. W zależności od położenia tylnej kanapy bagażnik CR-V ma objętość od 513 do 1530 l.

Zobacz również: Test Honda Accord Tourer: Atrakcyjna i funkcjonalna

Podstawowe modele wyposażone są w atrakcyjne dodatki jak m.in. aluminiowe siedemnastocalowe obręcze, elektrycznie regulowane lusterka boczne oraz szyby, ale przede wszystkim znajdziemy tu wiele systemów bezpieczeństwa, w tym system stabilizacji toru jazdy przyczepy. Nie znajdziemy za to radia i klimatyzacji.

Testowana odmiana Elegance Lifestyle wyposażona była dość bogato. Oprócz urządzeń i systemów z podstawowej wersji testowany egzemplarz był wyposażony standardowo m.in. w dwustrefową klimatyzację, radioodtwarzacz, podgrzewane fotele przednie, reflektory ksenonowe, czy tapicerkę łączoną ze skóry i alcantary.

Dalej napęd/zawieszenie


Napęd/zawieszenie

Pod maską testowanej przez nas Hondy CR-V pracował wysokoprężny silnik I-DTEC znany z Hondy Accord. Czterocylindrowa szesnastozaworowa jednostka osiąga moc maksymalną 150 KM i dysponuje momentem obrotowym 350 Nm od 2000 obr./min. Z napędem współpracuje manualna sześciobiegowa przekładnia.

Zobacz również: Test Kia Sorento: Koreanka wagi ciężkiej

Silnik charakteryzuje się niezłą kulturą pracy, choć gdy jest zimny mógłby pracować ciszej.
Do 2000 obr./min. jednostka jest trochę ospała, za to po podkręceniu obrotów powyżej 2000-2200 obr./min silnik „budzi się ze snu”. Podczas jazdy w trasie, gdy zachodzi konieczność wyprzedzania przy wyższych prędkościach silnik nie dostaje „zadyszki”, elastyczność cieszy także w czasie jazdy w ruchu miejskim, dzięki temu nie trzeba często zmieniać przełożeń.

Nieźle CR-V wypada pod względem zużycia paliwa. Podczas redakcyjnego testu auto spalało średnio około 9l/100 km w ruchu miejskim i około 6,5-7l/100 km podczas jazdy w trasie.

W odróżnieniu od CR-V z napędem benzynowym, w opisywanym CR-V zastosowano hydrauliczne wspomaganie układu kierowniczego. W praktyce rozwiązanie sprawdza się dobrze. Kierowca Hondy ma wrażenie kontroli nad torem jazdy i nie zmęczy się podczas parkingowym manewrów.

Zobacz również: Test Volvo S60 T6: Auto do ruszania spod świateł

Zawieszenie Hondy jest komfortowe. Samochód bardzo dobrze radzi sobie z tłumieniem nierówności i nieźle zachowuje się podczas jazdy po koleinach. Konstruktorzy obniżyli w CR-V środek ciężkości, zastosowali w przednim zawieszeniu kolumny MacPherson, z tyłu układ wielowahaczowy, m.in. dzięki temu Honda bardzo pewnie zachowuje się także podczas jazdy po łukach. Zwłaszcza w porównaniu do innych SUV-ów.
W CR-V zastosowano napęd na obie osie, jednak pamiętajmy że nie jest to auto służące do trudnych przepraw. Układ napędu działa w ten sposób, że w razie uślizgu przednich kół dołączany jest napęd na koła tylne, całym systemem steruje komputer. Generalnie rzecz przydatna podczas jazdy na ośnieżonej lub zabłoconej drodze.

Dalej podsumowanie


Podsumowanie

Według cennika testowana odmiana Hondy CR-V kosztuje 141 800 zł. Podstawowa odmiana z silnikiem benzynowym bez klimatyzacji i radia kosztuje 105 000 zł. Jak widać cena zakupu to słaba strona CR-V. Testowana przez nas odmiana wyposażona była we wszystko czego kierowca potrzebuje, łącznie z oszczędnym i wystarczająco mocnym do sprawnej i dynamicznej jazdy silnikiem. Sam samochód jest bardzo komfortowy i wykonany z dokładnością, jednak mając do wydania kwotę ok. 150 tys. zł na samochód mamy w czym wybierać, także w klasie Premium. Czy CR-V oferuje na tyle dużo, by odebrać klientów mocnej konkurencji? To dobre auto, więc ma na to szansę, a jak pokazują statystyki model stosunkowo niewiele traci na wartości, a to dla wielu potencjalnych nabywców będzie mocnym atutem.

Zobacz również: Test Mazda CX-7: Amerykanka w Warszawie

Alternatywy:

Toyota Rav4 – odwieczny rywal. Rav4 charakteryzuje atrakcyjna stylizacja nadwozia, niezłe właściwości jezdne, ale niewielka przestrzeń bagażowa.

Volvo XC60 – nowoczesna konstrukcja, atrakcyjna stylizacja i świetne wykończenie wnętrza.

Mitsubishi Outlander – porównywalne właściwości jezdne, oraz gabaryty. Bliźniacze konstrukcje – Citroen C-Crosser i Peugeot 4007.

Opinie kierowców: 

Marcin Kalinowski: Z zewnątrz przypomina SUVa, a w środku, również podczas jazdy, czuję się jak w rodzinnym MPV. To pewnie tłumaczy popularność tego auta: sąsiedzi Kowalskiego zazdroszczą, że kupił sobie drogiego „gazika” a sam Kowalski cieszy się z wygodnej jazdy. Wnętrze mogłoby być jednak nieco ładniejsze, bo nie przystaje zbytnio do eleganckiego nadwozia.

Paweł Dobosz: Stylistyka nowej Hondy CR-V nie przypadła mi do gustu. Zdecydowanie bardziej podobał mi się poprzedni model, który bardziej przypominał SUV-a, a nie przerośnięte kombi. Wnętrze - niezbyt atrakcyjne pod względem designu – nadrabia funkcjonalnością i jakością wykończenia. Wrażenia z jazdy Hondą są dość dobre, ale nie rewelacyjne – auto jest nieco ospałe na niższych obrotach za to prowadzi się bardzo pewnie. Podsumowując – nowy CR-V to dobre auto, ale nie wywołuje przyspieszonego bicia serca. Nie wątpię, że model ten znajdzie wiele odbiorców (bo ma więcej zalet niż wad), ale ja za takie pieniądze wybrałbym inną Hondę – Accorda Tourera.

Zobacz również: Honda CR-V: którą wybrać? Poradnik kupujcego

Długość: 4525 mm

Szerokość: 1820 mm

Wysokość: 1675 mm

Rozstaw osi: 2630 mm

Masa: 1647 kg

Pojemność bagażnika: 534 litrów

Pojemność bagażnika po złożeniu siedzeń: 1532 litrów

Skrzynia biegów: 6-biegowa, manualna

Napęd: wszystkie koła

Typ silnika: turbodiesel common rail

Liczba cylindrów: 4

Pojemnośc silnika: 2199 ccm

Moc silnika: 150 KM/4000 obr/min

Maksymalny moment obrotowy: 350 Nm/2000 obr/min

Prędkość maksymalna: 190 km/h

Przyspieszenie 0-100 km/h: 9,6 sekundy

Zużycie paliwa: 8/5,6/6,5 (miasto/trasa/średnia)

Test zderzeniowy – wynik ogólny: 5 gwiazdek (EuroNCAP)

Fotele Hondy CR-V zachęcają do długich podróży. Fot. Moto.wieszjak.pl
Schowek Pasażera w Hondzie CR-V jest przeciętny. Fot. Moto.wieszjak.pl
Rozmieszczenie przycisków na środkowej konsloi CR-V jest intuicyjne. Fot. Moto.wieszjak.pl
Charakterystyczna dla CRV dźwignia hamulca pomocniczego. Fot. Moto.wieszjak.pl
Honda CR-V Fot. Moto.wieszjak.pl
Na kierownicy CR-V wygospodarowano miejsce także dla przycisków sterowania tempomatem. Fot. Moto.wieszjak.pl
Wskaźniki Hondy są bardzo przejrzyste. Fot. Moto.wieszjak.pl
Tablica przyrządów Hondy CR-V jest uporządkowana i solidnie wykonana. Fot. Moto.wieszjak.pl
Honda CR-V Fot. Moto.wieszjak.pl
Kierunkowskaz w lusterku CR-V - modny zabieg stylizacyjny. Fot. Moto.wieszjak.pl
Honda CR-V Fot. Moto.wieszjak.pl
Podróżowanie Hondą CR-V to przyjemność. Fot. Moto.wieszjak.pl
Autopromocja

REKLAMA

Źródło: Własne
Czy ten artykuł był przydatny?
tak
nie
Dziękujemy za powiadomienie - zapraszamy do subskrybcji naszego newslettera
Jeśli nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania w tym artykule, powiedz jak możemy to poprawić.
UWAGA: Ten formularz nie służy wysyłaniu zgłoszeń . Wykorzystamy go aby poprawić artykuł.
Jeśli masz dodatkowe pytania prosimy o kontakt

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code
    Moto
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Mandat za brak płynu do spryskiwaczy w 2023 r. Czy płyn jest obowiązkowy?

    Czy mandat za brak płynu do spryskiwaczy jest jedynie mitem kreowanym przez kierowców? I czym sam płyn do spryskiwaczy jest obowiązkowy w aucie? To dwa kluczowe pytania, które zostały postawione przed tym materiałem.

    Jak zrobić odmrażacz do szyb w domu? To proste i tanie

    Odmrażacze do szyb samochodowych biją rekordy popularności wśród kierowców zimą. Temu nie można się dziwić. Jedno psiknięcie wystarczy, aby szron zniknął. Bez skrobania! Czy taki płyn można jednak zrobić w domu? Sposób jest bardzo prosty, ale i tani.

    Kondycja branży motoryzacyjnej. Kto będzie budować samochody przyszłości?

    Branżę motoryzacyjną czeka szereg wyzwań. Wraca do normalności po okresie pandemii, a do tego stoi u progu transformacji. I w tym punkcie warto spojrzeć na nią, ale od strony HR-u. Jak wygląda dostępność wykwalifikowanej kadry w tym sektorze?

    Jak odpalić silnik z kabli? Kierowca musi pamiętać o kolejności

    Jak odpalić silnik z kabli? To pytanie, które jest szczególnie aktualne o tej porze roku. A odpowiedź dotyczy kolejności podłączania przewodów do obydwu akumulatorów. Ta jest najważniejsza.

    REKLAMA

    MAN TGE po liftingu. Model 2024 otrzyma jakby luksusowe wnętrze

    MAN TGE przechodzi właśnie drobny lifting. I ten w stu procentach skupi się na kabinie pasażerskiej. Unowocześni multimedia, ale i systemy bezpieczeństwa. Stąd nazwa Next Level. Co konkretnie się zmieni po modernizacji?

    Paliwo E10. Wyszukiwarka z szeregiem błędów. Pozwala nawet na tankowanie benzyną... diesla

    W sieci pojawiła się rządowa wyszukiwarka, w której można sprawdzić, czy twój pojazd jest kompatybilny z paliwem E10. A lista jest naprawdę ciekawa! Czasami silnik 1,6 FSI znosi nowy typ benzyny, a czasami nie. Program zaleca nawet stosowanie benzyny E10 w... dieslu. A to nie koniec błędów.

    Miesiącami szukano sprawcy dziurawienia opon. Odkrycie, kto za tym stoi było zaskakujące

    We włoskim miasteczku od kilku miesięcy szukano sprawcy dziurawienia opon w samochodach. Odkrycia dokonano dzięki nagraniom z kamer monitoringu. Okazało się, że był to pies. Jak to się stało, że zniszczył tyle samochodów?

    Nowy Opel Corsa Hybrid. MHEV pojedzie nawet kilometr na samym prądzie

    Opel Corsa po liftingu po raz pierwszy w historii modelu otrzymał lekką hybrydę. MHEV w niemieckim hatchbacku może mieć 100 lub 136 koni mocy. A to nie koniec dobrych informacji na temat tego auta.

    REKLAMA

    Opony całoroczne a zimowe. Które są lepsze?

    Opony na zimę to opony zimowe? Dziś to już nie jest takie oczywiste. Zwłaszcza że na rynku pojawił się szereg opon całorocznych. Czy wielosezonówka może stanowić realną alternatywę?

    Mandat za jazdę nieodśnieżonym samochodem w 2023 r. Kara może być liczona w tysiącach

    Jazda nieodśnieżonym samochodem stanowi wykroczenie. A w 2023 r. na kierowców czeka wyjątkowo surowa kara. Bo gdy policjanci zaczną podliczać kolejne składowe wykroczenia, uzbiera się kilka tysięcy złotych. Ładna sumka!

    REKLAMA