Bezpieczna jazda zimą
REKLAMA
REKLAMA
Podstawowym wymogiem, jest posiadanie zimowych opon, bez nich nasza jazda może stać się bardzo mocno utrudniona. Jeżeli temperatura spada poniżej 7 stopni, to jest właśnie ten czas by zmienić opony.
REKLAMA
Zobacz też: Jak wymienić płyn chłodniczy?
Przygotuj auto do drogi
Należy pamiętać o dobrym przygotowaniu naszego auta do podróży. Zaczynamy przede wszystkim od odśnieżenia całego auta, ponieważ zapewnienie sobie dobrej widoczności to jeden z najważniejszych aspektów zimowej jazdy. Odśnieżając auto, zwróćmy uwagę na to, czy reflektory mają odpowiednią przejrzystość, czy nie ma na nich lodu.
Warto też oczyścić wycieraczki z lodu, gdyż oblodzone nie pracują efektywnie.
Zobacz także: Jak jechać po kopnym śniegu?
O tym nie możesz zapominać
Podczas zimy, płyn do spryskiwaczy wyczerpuje się szybciej, niż w okresie letnim. Może wystąpić taka sytuacja, że zużyjemy cały płyn w ciągu jednego dnia. Do tego, jeżeli mamy samochód wyposażony w reflektory ksenonowe, czas zużycia skróci się o połowę.
Dlatego warto mieć ze sobą dodatkową bańkę z płynem. Pamiętajmy o tym, że koniecznie to musi być płyn zimowy, najlepiej jakiś sprawdzony, który nie rozmazuje się na szybie.
Jeśli chcemy się dobrze zabezpieczyć przed niespodziankami na drodze, powinniśmy zabrać ze sobą łopatkę lub szufelkę, w celu wykopania się z zaspy, linkę, łańcuchy oraz latarkę.
Opanuj technikę jazdy
Każde auto jest inne, samochód z napędem na przednią oś podczas jazdy zachowuje się całkiem inaczej niż auto napędzane osią tylną czy 4x4. Najważniejsze, to opanować odpowiednią technikę jazdy i nie wpadać w panikę. Jeżeli już wpadliśmy w poślizg, nie trzymamy wciśniętego hamulca, gdyż nic nam to nie da. Wykonujemy wtedy kontrę kierownicą w tą stronę, w którą zarzuca nam tył samochodu, dodając przy tym lekko gazu sprawimy, że auto szybciej wróci na prawidłowy tor jazdy.
Zobacz także: Jak przygotować do zimy auto z LPG?
Na śliskiej nawierzchni ruszamy płynnie, bez zrywów, na pół sprzęgle z wyprostowanymi kołami.
Hamujemy zawsze dużo wcześniej niż w okresie letnim. Nawet najlepsze opony zimowe nie uratują nas przed wypadnięciem z drogi, jeśli nasza prędkość jest za duża.
Wyprowadzenie rozpędzonego auta z poślizgu na lodzie jest prawie niemożliwe i zazwyczaj nigdy się nie udaje.
REKLAMA
REKLAMA