Jak kierowca powinien chronić oczy przed słońcem?
REKLAMA
REKLAMA
Wydawałoby się, że skutecznym rozwiązaniem jest użycie okularów przeciwsłonecznych i opuszczenie przysłon przeciwsłonecznych na szyby. Przysłony ograniczają widoczność i np. w ruchu miejskim mogą uniemożliwić kierowcy obserwację sygnalizatorów na skrzyżowaniu. Poza tym są one pojedyncze, można nimi zasłonić albo górną część przedniej szyby albo bocznej, w drzwiach. Okulary przeciwsłoneczne często zmieniają barwy obserwowanych przedmiotów, co również niesie ze sobą pewne niebezpieczeństwa.
REKLAMA
Zobacz również: Jak uniknąć kolizji?
Można zaopatrzyć się w okulary polaryzujące, specjalnie przeznaczone dla kierowców. Tylko takie należy stosować podczas jazdy. Zapewniają one nie tylko dobre przyciemnienie i odfiltrowanie blasku słonecznego, ale także poprawiają kontrasty, co może mieć bardzo istotne znaczenie podczas jazdy przy porannym zamgleniu, kiedy słońce nie zdąży rozproszyć zalegającej mgły. Przy kupnie takich okularów trzeba koniecznie sprawdzić ich certyfikat: żeby nie trafić na bezwartościowe kawałki zwykłego przyciemnionego szkła.
Zobacz również: Co osłabia koncentrację podczas prowadzenia auta?
Aby uchronić się przed słońcem, świecącym ukośnie od przodu samochodu, można na boczną szybę w drzwiach założyć samodzielnie wykonaną osłonkę. Najprostszą można wykonać z paska ciemnego kartonu i przycisnąć podniesioną szybą do ramy drzwi. Taka przysłona nie może ograniczać widoczności, a więc nie może być zakrywać więcej, niż 20-25% wysokości szyby. Będzie ona przydatna także podczas jazdy drogą, przy której rosną dość gęsto wysokie drzewa lub znajdują się inne przedmioty, tworzące rodzaj sztachet, pomiędzy którymi przebijają się promienie słoneczne. Pojawiające się i znikające błyski światła słonecznego, nawet gdy nie wpadają bezpośrednio w oczy kierowcy, są bardzo irytujące i zmniejszają widoczność. Przysłona na bocznej szybie nie wyeliminuje ich całkiem, ale znacznie osłabi.
REKLAMA
REKLAMA