Jak parkować podczas upałów?
REKLAMA
REKLAMA
Jest to zjawisko zarówno nieprzyjemne dla kierowcy i pasażerów, którzy muszą zająć miejsca w pomieszczeniu przywodzącym na myśl wnętrze pieca hutniczego, jak i dla wyposażenia kabiny, w tym tapicerki – wysoka temperatura w połączeniu z promieniami UV, jakie przedostają się przez szyby samochodowe, przyspiesza zachodzące w wielu materiałach procesy starzeniowe, znacznie skracając ich żywotność.
REKLAMA
Odpowiednio zaparkowany samochód jest jak ochrona przeciwsłoneczna.
Najlepszym miejscem na zaparkowanie samochodów w czasie upałów jest zacieniona ulica, parking wielopoziomowy (poza najwyższym poziomem) lub podziemny itp. We współczesnych polskich miastach takie miejsca parkingowe są trudnym do spełnienia marzeniem. Więc parkować trzeba wszędzie, nawet na bardzo nasłonecznionych parkingach przy hipermarketach.
Zobacz również: Jak parkować na pochyłościach?
Bardzo dobrym rozwiązaniem, niestety – kompromisowym – są różnego rodzaju składane ekrany i parawany, które ustawia się za szybami samochodu i które ograniczają dostęp promieni słonecznych do wnętrza auta. Aby dobrze spełniły swoją funkcję, powinny być umieszczone na zewnątrz pojazdu, ale w istniejących realiach jest to niemożliwe – szybko zostałyby skradzione.
Zobacz również:Jak wybrać okulary słoneczne dla kierowcy?
Niezłym rozwiązaniem jest ustawienie samochodu bokiem do słońca i zasłonięcie jego nasłonecznionych okien czymkolwiek, co dobrze odbija światło słoneczne, nawet zwykłą folią aluminiową do pieczenia potraw. Lepsza byłaby folia metalizowana, taka jak używana w kwiaciarniach do tworzenia bukietów i wiązanek. Może być też grubszy papier, mogą być kawałki białego grubego płótna. Aby nie spadły, zakłada je się jedną krawędzią na lekko opuszczoną szybę okienną, a następnie podnosi ją do oporu.
Wietrzenie auta
W czasie upałów trzeba zadbać o przewietrzanie wnętrza pojazdu na postoju. A więc – pozostawić całkowicie otwarte wszystkie istniejące nawiewy powietrza, otwory wentylacyjne itp., a nawet – uchylony szyberdach. Zostawienie lekko uchylonego bocznego okna jest ryzykowne, jeżeli osoby postronne będą miały do niego dostęp. Zawsze znajdzie się dowcipniś, który albo wrzuci do wnętrza samochodu tlący się niedopałek, albo będzie próbował siłą opuścić szybę aby mieć łatwiejszy dostęp do dóbr, które można z samochodu ukraść. Uchylone okno można więc zostawić albo po stronie, do której nie ma dostępu, np. znajdującej się tuż przy murze lub ogrodzeniu, albo od strony jezdni. Szczelina powinna być niewielka, o szerokości palca, wtedy jest trudniejsza do zauważenia a spełni, przynajmniej częściowo, swoje zadanie.
REKLAMA
REKLAMA