Jak prawidłowo holować samochód?
REKLAMA
REKLAMA
Zanim zaczniemy holowanie, należy zastanowić się, czy samochód nadaje się do holowania. Jeżeli nie działa układ kierowniczy bądź hamulcowy, nie działają światła (ważne po zmroku), bądź auto zostało uszkodzone w wyniku wypadku, lepiej zdecydować się na lawetę. Gdy samochód może być holowany, trzeba mieć odpowiednią linę. Można ją kupić za kilkadziesiąt złotych w sklepie motoryzacyjnym (lepiej zainwestować w nieco droższą, będzie bardziej wytrzymała), nie należy holować auta liną, która „na oko wytrzyma”, wygrzebaną z piwnicy. Lina taka powinna mieć od 4 do 6 metrów. Większe pojazdy, takie jak autobusy czy ciężarówki są holowane za pomocą „sztywnego holu”, czyli metalowej rury z uchwytem mocującym.
REKLAMA
Zobacz też: Jak dbać o klimatyzację?
REKLAMA
Linę trzeba zaczepić za odpowiednie ucha (haki) holownicze. Bardzo często są one (lub otwory na nie) ukryte są za zaślepkami w zderzaku. Jeżeli ucho nie jest zamontowane na stałe, należy wkręcić je samemu. Odpowiednie ucho zazwyczaj znajduje się w wyposażeniu samochodu. Nie należy używać haków z innych samochodów, nawet gdy wyglądają podobnie, gdyż gwinty mogą się różnić i przy silnym naprężeniu hak może wyskoczyć lub zniszczyć gwint. Przyczepianie liny bezpośrednio do zderzaka, wahaczy czy innych elementów jest kategorycznie zabronione.
Po prawidłowym połączeniu auta holującego z holowanym można rozpocząć jazdę. Kierowcy powinni ustalić między sobą jakiś znak alarmowy (np. mruganie światłami mijania), na wypadek różnych nieprzewidzianych sytuacji. Oba pojazdy muszą mieć włączone światła mijania, a z tyłu samochodu holowanego, najlepiej po jego lewej stronie, trzeba umieścić trójkąt ostrzegawczy. Nie można włączać świateł awaryjnych inni uczestnicy ruchu nie będą wiedzieli kiedy skręcamy oraz będą zastanawiać się, czy pojazd stoi, toczy się, czy też pojawiło się zagrożenie. Za użycie świateł awaryjnych podczas holowania policja może nałożyć na kierującego pojazdem mandat w wysokości 150 zł.
Zobacz również: Jak omijać przeszkody?
REKLAMA
Kierujący pojazdem holowanym musi pamiętać, że w większości aut przy wyłączonym silniku nie działa wspomaganie układu kierowniczego i hamulcowego. Będzie trzeba mocniej kręcić kierownicą oraz mocno naciskać na pedał hamulca. Nie można też zapomnieć o wsadzeniu kluczyka do stacyjki - bez niego kierownica na pierwszym zakręcie zablokuje się i koła zostaną w pozycji do skrętu. Wtedy jedynym rozwiązaniem będzie gwałtowne hamowanie, co skończy się zerwaniem liny lub wyrwaniem ucha holowniczego. Bez kluczyka w stacyjce nie będą też działały kierunkowskazy.
W czasie jazdy trzeba unikać gwałtownego hamownia i szybkiego ruszania. Prędkość pojazdów nie powinna przekraczać w terenie zabudowanym 30 km/h, poza terenem zabudowanym można jechać szybciej, ale nie więcej niż 60 km/h. Kierujący holującym pojazdem powinien szeroko pokonywać zakręty, ponieważ auto holowane na łuku będzie ściągane do środka zakrętu. Podczas hamowania należy zwrócić uwagę na to, by lina między autami była jak najmocniej naprężona, dzięki czemu przy ruszaniu uniknie się szarpnięcia które mogłoby ją zerwać. Nie wolno najechać kołem na linę, ponieważ to prawie na pewno skończy się jej zerwaniem.
Przy holowaniu pojazdu trzeba pamiętać o kilku regulacjach prawnych. Oba pojazdy muszą posiadać ważną polisę OC i obaj kierowcy muszą mieć prawo jazdy. W przypadku kolizji, nawet po zerwaniu liny, za wszelkie szkody odpowiada samochód holujący (odszkodowanie będzie pobierane z OC auta holującego). A kiedy nie można holować pojazdu? Jeśli chodzi o drogi, to istnieje zakaz holowania na autostradzie. Tam samochód może być holowany tylko przez specjalistyczny pojazd i to tylko do najbliższej zatoczki, gdzie będzie można naprawić auto czy zapakować je na lawetę.
Zobacz również: Co to jest ICE?
W przypadku ograniczeń wynikających z budowy pojazdu, należy unikać holowania samochodów z automatyczną skrzynią biegów. Wynika to z tego, że podczas holowania napęd jest przekazywany z kół na przekładnie skrzyni, ale nie działa np. pompa oleju, przez co elementy skrzyni nie są smarowane, co najczęściej prowadzi do awarii. Szczegółowe informacje na temat holowania aut z automatyczną skrzynią biegów są różne dla poszczególnych marek i znajdują się w instrukcji obsługi samochodu. Nie zaleca się też holowania aut z automatyczną skrzynią biegów, choć w przypadku niektórych aut (np. Jeep Grand Cherokee) jest to dopuszczalne. Należy sprawdzić to w instrukcji aut. Nie można też holować samochodów z hydropneumatycznym zawieszeniem (np. Citroen Xantia). Przy wyłączonym silniku te samochody „osiadają” i nie mogą się poruszać.
REKLAMA
REKLAMA