Jak jeździć autem ekonomicznie?
REKLAMA
REKLAMA
Ekojazda :jakie daje korzyści?
Coraz częściej spotkać można kierowców, którzy uwielbiają jeździć ekonomicznie. Jazda na jak najmniejszej ilości paliwa zyskuje na popularności. Doczekała się nawet rywalizacji, kto robi to lepiej. Jedno jest pewne – jeździć ekonomicznie można na co dzień. Wystarczy tylko stosować się do kilku wskazówek, by na jednym baku przejechać dodatkowe, bonusowe kilometry.
REKLAMA
Jeśli ktoś zastanawia się, czy w ogóle warto zawracać sobie tym głowę, przedstawiamy małe wyliczenie:
Jeśli rocznie pokonujemy 15 tysięcy kilometrów, co jest realnym rezultatem dla osoby dojeżdżającej samochodem do pracy, to przy średnim zużyciu 7 litrów na 100 km, a także średniej cenie benzyny za litr 4,85 zł, wydajemy na paliwo trochę ponad pięć tysięcy złotych.
Zobacz też: Jak jeździć autem ekonomicznie?
Według różnych źródeł natomiast jazda ekonomiczna może przynieść oszczędności na poziomie od 5%, do nawet 25%. W kieszeni zostaje nam więc między 255 zł a 1270 zł.
Zanim ruszę
Pierwsza porada, którą przypominają eksperci Starter24, dotycząca głównie okresu zimowego, związana jest z „rozgrzewaniem samochodu”. Nie ma potrzeby tego robić. Auto jest gotowe do pracy natychmiast po uruchomieniu silnika.
REKLAMA
Wcześniej należy zadbać również o ciśnienie w oponach. Zużycie paliwa jest wyższe, jeśli ilość powietrza nie jest odpowiednia. Zbyt małe ciśnienie w oponach może zwiększyć zużycie paliwa o 10 procent. Należy ponadto stosować odpowiedni olej.
Wszelkie dodatkowe obciążenia, zarówno znajdujące się w aucie (niepotrzebny bagaż), czy będące elementem zwiększającym opór powietrza (bagażnik na dachu, narty, rowery) podnoszą zużycie paliwa. Kiedy jedziemy na wakacje jasne jest, że taki bagaż transportować po prostu musimy. Czasami zdarza się jednak, że wozimy go jeszcze kilka dni po powrocie, przez przedłużający się proces „rozpakowywania”.
W trakcie jazdy
Kiedy już jedziemy, również można zrobić kilka rzeczy, które pomogą nam oszczędzać paliwo. Przede wszystkim możemy starać się przewidywać, co się wydarzy. Dla przykładu – nie ma sensu gnać przez zakorkowane miasto, by za chwilę ostro hamować przed czerwonym światłem. Najlepiej jest jechać ze stałą prędkością, unikając ciągłego zwalniania i przyspieszania.
Najlepiej mieć zamknięte okna – tylko wówczas auto ma odpowiednią opływowość. Kiedy nie jest to konieczne, lepiej nie włączać klimatyzacji. Jej działanie to również dodatkowe zużycie paliwa.
Źródło: materiały prasowe Starter
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.