REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Obowiązkowe wyposażenie aut. UE chce, żeby pojazd obserwował cię przez kamerę ADDW!

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
obowiązkowe wyposażenie aut addw, system ostrzegania o rozproszeniu uwagi kierowcy, system ostrzegania o zmęczeniu kierowcy
Obowiązkowe wyposażenie aut. UE chce, żeby pojazd obserwował cię przez kamerę ADDW!
Continental

REKLAMA

REKLAMA

Obowiązkowe wyposażenie aut? UE szykuje nowy standard, czyli ADDW. To kamera obserwująca kierowcę. Będzie wiedzieć czy patrzysz na komórkę.

rozwiń >

Samochód da ci 6 sekund. Tylko tak właściwie na co?

O kwestii nowych systemów bezpieczeństwa w samochodach postanowili opowiedzieć nasi koledzy z redakcji Autokultu. Okrasili materiał efektownie brzmiącym tytułem mówiącym o 6 sekundach. Chodzi o to, że oderwanie wzroku od drogi trwające dłużej, będzie oznaczać pojawienie się komunikatu ostrzegawczego. Chodzi o przypomnienie kierującemu, że powinien patrzeć na drogę, a nie np. na telefon komórkowy czy cokolwiek innego. Sprawa może bulwersować? W pewnym stopniu tak. Tyle że nowością wcale nie jest.

REKLAMA

REKLAMA

Big brother w aucie. ADDW będzie obserwować kierowcę kamerą

O systemie Advanced Driver Distraction Warning (ADDW) Unia Europejska myśli od dobrych kilku lat. Pierwsze poważne rozmowy pojawiły się już w roku 2021. To wtedy do włodarzy UE dotarły pierwsze wyniki badań w tym zakresie. Poza tym pierwsze założenia tego rozwiązania (a właściwie to zarys jego działania) pojawiły się jeszcze wcześniej, bo już w rozporządzeniu EU 2019/2144. Kiedy te zapisy mają wejść w życie? Dokładnie 6 lipca 2024 roku. To od tego momentu ADDW stanie się elementem obowiązkowego wyposażenia fabrycznie nowych samochodów. Przy czym w pojęcie to łapią się modele homologowane do sprzedaży po tej dacie, a więc nowe generacje aut lub liftingi.

Ważne

Advanced Driver Distraction Warning (ADDW), czyli zaawansowany system ostrzegania o rozproszeniu uwagi kierowcy.

obowiązkowe wyposażenie aut addw, system ostrzegania o rozproszeniu uwagi kierowcy, system ostrzegania o zmęczeniu kierowcy

Obowiązkowe wyposażenie aut. UE chce, żeby pojazd obserwował cię przez kamerę ADDW!

Materiały prasowe Volkswagen

Kamera ADDW będzie obserwować oczy i mimikę twarzy

Założeń dotyczących działania systemu ADDW jest co najmniej kilka. Jego podstawą – oczywiście poza programem analizującym – jest kamera skierowana na twarz kierowcy. Te będzie obserwować nie tylko wzrok, ale również ustawienie głowy czy twarz. Pojazd będzie wiedział czy nosisz okulary, czy nie. Dodatkowo kamera ma być w stanie obserwować kierującego w różnych warunkach oświetleniowych, w tym w nocy czy w pełnym słońcu. Poza tym system ma miarkować swoje reakcje w zależności od rodzaju terenu, po którym porusza się pojazd (np. miasto, autostrada, droga krajowa).

Ważne

Teraz pozostaje jeszcze jedna kwestia. Bo choć system ma się stać obowiązkowy już 6 lipca 2024 roku, UE nie ma jeszcze listy konkretnych warunków jego pracy. Warunków wymaganych na mocy homologacji.

Czy wprowadzenie ADDW w autach w roku 2024 jest technologicznie możliwe?

Czy spełnienie takich warunków technologicznych jest możliwe? Oczywiście że tak. Pamiętajmy że żyjemy w dobie smartfonów, które odblokowujemy twarzą i robimy to dopiero wtedy, gdy spojrzymy na ekran. Samo pojawienie się znajomego kształtu przed wyświetlaczem telefonu nie powoduje żadnej reakcji. Technologia potrafi zatem obserwować nasze reakcje i dobrze je interpretować. Zresztą o możliwościach kamer świadczy jeszcze jedno. Mowa o zaawansowanych kamerach obserwujących otoczenia drogi podczas jazdy samochodem.

REKLAMA

A teraz zdradzimy wam jeszcze większą tajemnicę. System ostrzegania o rozproszeniu uwagi kierowcy jest już stosowany w samochodach. I to bez wymogów unijnych. Przykład? Tych jest co najmniej kilka.

Dalszy ciąg materiału pod wideo
  • DS 7 posiada kamerę na podczerwień obserwującą kierowcę i zamontowaną w kolumnie kierowniczej. Wychwytuje ona ruch powiek, kierunek spojrzenia czy ruchy głowy.
  • Podobny system jak w DS-ie ma mieć też nowy Prius.
  • Volkswagen korzysta z bardziej "spartańskiego" rozwiązania. Auto liczy ilość korekt położenia kierownicy czy uruchomienia kierunkowskazów, a to tego mierzy czas podróży i bada porę dnia. Na tej podstawie system oblicza współczynnik zmęczenia i wyświetla na komputerze pokładowym komunikat mówiący o zalecanej przerwie.

obowiązkowe wyposażenie aut addw, system ostrzegania o rozproszeniu uwagi kierowcy, system ostrzegania o zmęczeniu kierowcy, kamera DS 7, kamera patrząca na kierowcę DS 7

Obowiązkowe wyposażenie aut. UE chce, żeby pojazd obserwował cię przez kamerę ADDW!

DS Automobiles

83 metry w 6 sekund przy 50 km/h. Ustawienie ADDW nie jest łatwe

Zaawansowany system ostrzegania o rozproszeniu uwagi kierowcy w razie wykrycia nieprawidłowości, ma wysyłać kierowcy dwa rodzaje komunikatów. Mowa o dźwiękowym i graficznym. Konkretne założenia? Autokult pisze o tym, że system prawdopodobnie da kierowcy na "rozproszenie" nie więcej niż 6 sekund. W teorii to niedużo czasu. W praktyce różnie może z tym być. Przy prędkości na poziomie 50 km/h, w czasie 6 sekund auto pokona ponad 83 metry. W przypadku jazdy z szybkością autostradową (140 km/h), dystans sięgnie już zatem ponad 233 metrów. Tak, wyniesie prawie ćwierć kilometra!

Czy tak ustawiony margines bezpieczeństwa rzeczywiście jest bezpieczny? W to można wątpić. Nawet przy 50 km/h dystans rozproszenia uwagi kierowcy jest wystarczający, aby mogło dojść do najechania na tył poprzedzającego auta lub aby można było przeoczyć pieszego... Tyle że obiektywna prawda jest taka, że UE naprawdę nie ma łatwego zadania. Nie może przecież stworzyć systemu, który zacznie krzyczeć na kierowcę za każdym razem, gdy ten na sekundę oderwie wzrok od drogi. To również nie byłoby przesadnie bezpieczne.

Ważne

Całe szczęście nawet gdyby system okazał się zbyt wrażliwy, kierowca nie będzie skazany na jego komunikaty. Założenia mówią o tym, że Advanced Driver Distraction Warning (ADDW) ma mieć opcję dezaktywacji poprzez odpowiednią opcję w komputerze pokładowym.

Kto zapłaci za nowe systemy bezpieczeństwa w autach w UE?

Na koniec pozostaje jeszcze jedno pytanie. Ile to wszystko będzie kosztować i kto za to zapłaci? Same kamery drogie pewnie nie będą. Pojedyncza z produkcyjnego punktu widzenia nie powinna kosztować więcej niż jakieś 100 do 200 zł. Gorzej z opracowaniem oprogramowania, które naprawdę będzie działać i sprawdzi się w warunkach drogowych. Choć tu też koszt inwestycji zostanie rozliczony w wolumenie produkowanych pojazdów. Najbardziej przykre jest jednak to, że rachunek ostatecznie i tak zostanie wystawiony kierowcom. To kupujący nowe auta będą musieli zapłacić za nowe pomysły bezpieczeństwa UE... Nie do końca trafione pomysły warto dodać.

Zapisz się na newsletter
Wszystko, co ważne dla każdego kierowcy. Zmiany przepisów, mandaty, testy aut, moto porady i wiele innych. Bądź na czasie z tym, co dzieje się w świecie motoryzacji, zapisz się na nasz newsletter.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
3 tys. zł kary za letnie opony zimą. Kiedy zmieniamy opony na zimę? Jakie opony zimowe wybrać [Poradnik]

Za letnie opony można otrzymać mandat w wysokości do 3 tys. zł. Kiedy zmieniamy opony? Czy można założyć opony zimowe już w połowie października? Jak wybrać porządne opony na zimę? Oto poradnik i testy opon.

KGP: 109 958 interwencji, 398 wypadków drogowych, 25 ofiar śmiertelnych. [Podsumowanie tygodnia]

Komenda Główna Policji opublikowała najświeższe dane dotyczące interwencji policjantów za weekend. Poniżej znajduje się podsumowanie ostatniego tygodnia. Policjanci w ubiegłym tygodniu przeprowadzili 109 958 interwencji. Byli wzywani do 398 wypadków drogowych.

Duże zmiany w naszEauto – co dalej z programem dofinasowania pojazdów elektrycznych?

Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej nie ogłosił jeszcze wyników konsultacji społecznych, które miały miejsce w I połowie września, w zakresie zmian w programie dopłat do zakupu i finansowania pojazdów elektrycznych funkcjonującego pod nazwą "NaszEauto". Znane są już kierunki zmian i szykuje się w tym zakresie mała rewolucja

Czy seniorzy stracą prawa jazdy? Unia Europejska zdecydowała - nie ma odwrotu

Co pewien czas w debacie publicznej wraca temat uprawnień do kierowania pojazdami posiadanym przez seniorów. Dyskutuje się, czy ze względu na wiek starsi kierowcy nie powinni podlegać obowiązkowym, częstszym badaniom lekarskim, oraz czy lekarze swoim orzeczeniem mogliby „zabierać” prawa jazdy mniej sprawnym seniorom. Temat ten był ostatnio przedmiotem dyskusji na poziomie Unii Europejskiej i zapadły decyzje co do kierunków zmian.

REKLAMA

Kontrole na granicach do kwietnia 2026 r. Przedłużenie aż o pół roku powinno mieć swoje uzasadnienie

Kontrole na granicach z Niemcami i Litwą zostały przedłużone do kwietnia 2026 r. Wydłużenie kontroli aż o pół roku powinno mieć swoje uzasadnienie. Przedsiębiorcy szczególnie boją się okresu ostatnich dwóch miesięcy roku.

Ile kosztuje OC i AC w 2025 roku? Sprawdź, gdzie zapłacisz najmniej, a gdzie ceny wciąż biją rekordy

W 2025 roku koszt ubezpieczeń samochodowych wreszcie zwolnił tempo. Ceny OC i AC przestały rosnąć, a kierowcy odetchnęli z ulgą. Jednak pod pozorną stabilizacją kryją się duże różnice między regionami i zaskakujące trendy. W niektórych częściach Polski za polisę płaci się niemal dwa razy więcej niż w innych, a coraz więcej kierowców decyduje się na auta chińskich marek. Sprawdź, co naprawdę dzieje się na rynku OC i AC w 2025 roku.

Ile kosztuje OC i AC w 2025 roku? Sprawdź, gdzie zapłacisz najmniej, a gdzie ceny wciąż biją rekordy

W 2025 roku koszt ubezpieczeń samochodowych wreszcie zwolnił tempo. Ceny OC i AC przestały rosnąć, a kierowcy odetchnęli z ulgą. Jednak pod pozorną stabilizacją kryją się duże różnice między regionami i zaskakujące trendy. W niektórych częściach Polski za polisę płaci się niemal dwa razy więcej niż w innych, a coraz więcej kierowców decyduje się na auta chińskich marek. Sprawdź, co naprawdę dzieje się na rynku OC i AC w 2025 roku.

KGP: 103 919 interwencji, 364 wypadki drogowe, 16 ofiar śmiertelnych. [Podsumowanie tygodnia]

Komenda Główna Policji opublikowała najświeższe dane dotyczące interwencji policjantów za weekend. Poniżej znajduje się podsumowanie ostatniego tygodnia. Policjanci w ubiegłym tygodniu przeprowadzili 103 919 interwencji. Byli wzywani do 364 wypadków drogowych.

REKLAMA

To oni są najniebezpieczniejsi na drogach. Polacy nie mają wątpliwości

Młodzi kierowcy, rowerzyści, a może właściciele konkretnych marek aut? Najnowsze badanie pokazuje, kogo Polacy wskazują jako największe zagrożenie na drogach. Wyniki nie pozostawiają złudzeń i mogą być zaskoczeniem dla wielu uczestników ruchu. Na cenzurowanym znaleźli się nie tylko ci, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę za kółkiem. Zaskakuje też miejsce jednej z najpopularniejszych marek samochodów w Polsce.

Akcja "Trzeźwy Poranek". Stołeczni policjanci zatrzymali ponad 40 nietrzeźwych kierowców

Policjanci z garnizonu stołecznego przeprowadzili dziś akcję "Trzeźwy Poranek". Do godziny 10:00 skontrolowali blisko 18 tysięcy kierowców. Wyniki są alarmujące – 41 osób prowadziło pojazd po alkoholu, w tym zawodowi kierowcy oraz recydywista z dożywotnim zakazem prowadzenia.

REKLAMA