REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Kiedy GITD będzie wysyłał kierowcom zdjęcia z fotoradarów?

fotoradar Fot. Fotolia
fotoradar Fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Fotoradary rejestrują wykroczenia kierowców w formie m.in. zdjęć. Niestety dostęp do fotografii jest bardzo trudny dla właściciela auta zarejestrowanego na nich, przez co nie jest on często w stanie określić ze 100% pewnością kto kierował pojazdem. Ma się to jednak niedługo zmienić.

REKLAMA

Problem wielu kierowców w Polsce jest niestosowanie się do ograniczeń prędkości obowiązujących na drogach. Aby to zmienić, rząd poprzez odpowiednie organy stworzył w naszym kraju ogromną sieć fotoradarów. Okazuje się jednak, że istnieje wiele przypadków, w których kierowca nie potrafi wskazać kto kierował autem. Trudne do uwierzenia? Być może dla kogoś, kto porusza się swoim samochodem na wyłączność. Nie brakuje jednak sytuacji, w których faktycznie bardzo trudno jest wskazać kierowcę a tym samym sprawcę wykroczenia. Prosty przykład. Wyjeżdżamy w dłuższą podróż autem w kilka osób. W trakcie jazdy kierowcy zmieniają się na wypadek zbytniego przemęczenia. Jeśli autem podróżuje kilku kierowców, to faktycznie niezwykle trudno zapamiętać kto kierował na danym fragmencie trasy.

REKLAMA

Tym bardziej, że zdjęcia z fotoradarów nie trafią do właściciela pojazdu od razu na drugi dzień. Często zdarza się, że pismo od Straży Miejskiej czy ITD dociera do kierowcy po 2-3 miesiącach. Wtedy jednak można się posiłkować zdjęciem, które wykonuje fotoradar. No właśnie. Czysto teoretycznie. Bowiem GITD najczęściej nie udostępnia właścicielom auta zdjęcia z zarejestrowanym momentem popełnienia wykroczenia. I to zakrawa o paradoks. Jak bowiem stwierdzić z całym przekonaniem, kto kierował pojazdem? Przecież wskazanie niewinnej osoby jest czynem karalnym.

Zobacz też: Straż miejska nie będzie mogła używać przenośnych fotoradarów

REKLAMA

I dokładnie z takim problem zgłaszają się od dawna do Rzecznika Praw Obywatelskich właściciele pojazdów, które zostały uchwycone przez fotoradary. Brak fotografii auta wyraźnie utrudnia lub całkowicie uniemożliwia ustalenie sprawcy wykroczenia. Szczególnie istotne jest to dla przedsiębiorców, których pracownicy poruszają się samochodami służbowymi, ponieważ wezwanie kierowane jest przez Inspekcję Transportu Drogowego do firmy jako właściciela z żądaniem wskazania kierującego pojazdem.

W ocenie Rzecznika zasadnym byłoby wysyłanie całości dokumentacji już w pierwszej korespondencji skierowanej do właściciela pojazdu lub udostępnianie zdjęcia wykroczenia np. w formie elektronicznej. Często bowiem podróż właściciela pojazdu do wymienionych urzędów może wiązać się ze znacznymi kosztami i powodować konieczność skorzystania z urlopu. Okazuje się, że GITD podjął w końcu kroki zmierzające do poprawy tego źle funkcjonującego systemu.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Główny Inspektor poinformował w ostatnich daniach Rzecznika, że obecnie w systemie teleinformatycznym Centrum Automatycznego Nadzoru Nad Ruchem Drogowym GITD prowadzone są końcowe testy zmierzające do uruchomienia automatycznej wysyłki zdjęć z urządzeń rejestrujących, zgodnie z sugestią Rzecznika - w pierwszej korespondencji adresowanej do właściciela pojazdu. Automatyczna wysyłka zostanie uruchomiona niezwłocznie po zakończeniu testów.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Senne koszmary polskich kierowców: kradzież samochodu lub awaria auta w drodze. A jaka jest rzeczywistość

Awaria na drodze i związane z nią holowanie, kradzież samochodu oraz zderzenie ze zwierzyną  – to największe obawy polskich kierowców. Są na tyle silne, że wielu zamieniają się w koszmary senne. Na szczęście na co dzień przykre zdarzenia związane z autem są zgoła inne.

Branża transportowa ma się coraz gorzej. Co może pomóc?

Kryzys gospodarczy staje się coraz bardziej widoczny. W pierwszych dziewięciu miesiącach 2024 roku liczba ogłoszonych upadłości wzrosła o 14% w porównaniu do tego samego okresu w roku ubiegłym, podczas gdy liczba rozpoczętych postępowań restrukturyzacyjnych spadła o 6,9%. Jedna z branż, która ma najtrudniej to branża transportowa.

Czego najbardziej obawiają się kierowcy, a co rzeczywiście im się przytrafia?

Jakie są największe obawy Polaków w związku z samochodem? A co przytrafia się kierowcom najczęściej? Co dziesiąty kierowca nie boi się o swój samochód. Co piątego nic złego na drodze nie spotkało. 

W Warszawie możesz natknąć się na przewoźników bez prawa jazdy

"Przewozy 2024" to akcja policji i funkcjonariuszy Straży Granicznej. Mundurowi skontrolowali kierowców świadczących przewozy na aplikację. 

REKLAMA

Jechał ponad 180 km/h, bo odreagowywał stres, dostał słony mandat

25-latek jechał ponad 180 km/h bo odreagowywał stres. Stracił prawo jazdy, otrzymał mandat w wysokości 5 tys. zł oraz 15 punktów karnych.

89 stacji ładowania pojazdów elektrycznych już jest, w planach 60 nowych. Gdzie?

Kierowcy z Łodzi mają już 89 punktów, w których mogą naładować samochody elektryczne. Łódzki magistrat poinformował, że kolejnych 60 stacji jest w planach. 

Kobiety preferują inne środki transportu niż mężczyźni

Kobiety preferują inne środki transportu niż mężczyźni. Widać to zwłaszcza w zatłoczonych miastach. Z badań wynika także, że kobiety bardziej skupiają się na kwestiach ekologicznych. 

0,8 promila alkoholu we krwi w Wielkiej Brytanii, 0,2 promile w Polsce. Jazda pod wpływem powodem 6500 zgonów w UE

0,8 promila alkoholu we krwi w Wielkiej Brytanii i Malcie, 0,2 promile w Polsce. Okazuje się, że jazda pod wpływem jest powodem 6500 zgonów w Unii Europejskiej. Państwa planują jednak obniżanie limitów. Gdzie jest całkowity zakaz prowadzenia pojazdów pod wpływem alkoholu?

REKLAMA

Nowy samochód dla Polaka: nie elektryk i nie auto z tradycyjnym silnikiem – więc co

Najpierw decyzja Unii Europejskiej o rychłym zaprzestaniu rejestracji i produkcji aut z tradycyjnymi silnikami na benzynę i olej napędowy. Teraz wahanie, i nieoficjalne wiadomości, że z tak radykalnym krokiem trzeba zaczekać. Zamieszkanie na rynku motoryzacyjnym trwa i czy wpływa znacząco na decyzje zakupowe?

Stacje ładowania elektryków w Polsce co 3,3 km (średnio). Maksymalnie 76 km. Mapa zagęszczenia. Kierowcy elektryków czy spalinówek – kto ma lepiej?

Tylko 3,3 km dzieli średnio w Polsce najbliżej sąsiadujące ze sobą stacje ładowania aut elektrycznych – wynika z analizy Powerdot Data Center. Pomimo, że odległość ta jest zdumiewająco mała, to na mapie Polski wciąż jest kilka białych plam ze słabo rozwiniętą infrastrukturą. 

REKLAMA