Najnowszy projekt wprowadzenia ostrzejszych kar dla kierowców
REKLAMA
REKLAMA
Koniec z unikaniem kar z tytułu przedawnienia
W obecnej sytuacji prawnej, karalność wykroczenia ustaje po roku od daty popełnienia. Chyba, że w okresie wspomnianego roku zostanie wszczęte postępowanie w sprawie o wykroczenie. Wtedy następuje przedłużenie okresu karalności do dwóch lat od daty popełnienia wykroczenia. W efekcie, gdy postępowanie się rozpoczęło, osoby którym groziła sankcja często „grały na zwłokę”, co w dobie obłożenia sądów nie było trudne. Tym samym często dochodziło do przedawnień wykroczeń i ich sprawcy pozostawali bezkarni. Nowelizacja zakłada, że w przypadku, gdy w okresie jednego roku od daty popełnienia wykroczenia zostanie wszczęte postępowanie, cyt. „karalność ustaje po upływie dwóch lat od zakończenia tego okresu”.
REKLAMA
Zobacz też: Zmiany w taryfikatorze punktów karnych od 2017 r.?
Nowe sankcje za prowadzenie pojazdu pomimo cofnięcia uprawnień
Nowelizacja kodeksu wykroczeń zakłada, że kierowcy, którzy zostaną przyłapani na prowadzeniu pojazdu, a którym uprawnienia do prowadzenia pojazdu zostały cofnięte
popełnialiby przestępstwo z art. 244 k.k. – niezastosowanie się do sądowego zakazu. Zagrożone byłoby to karą (podwyższoną) do 5 lat pozbawienia wolności.
Zobacz też: Prawo Jazdy 2017 r. - wszystkie zmiany
Nowe kary za spowodowanie wypadku w stanie nietrzeźwości
W myśl projektu nowelizacji znacznie zaostrzone zostaną kary za spowodowanie wypadku w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka w wyniku którego ktoś poniósł śmierć lub doznał ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Teraz minimalna kara to 9 miesięcy pozbawienia wolności. Według projektu minimalna kara ma zostać zwiększona do co najmniej 2 lata więzienia. Warto wspomnieć, że kierowcy, którzy uciekają z miejsca wypadku są traktowani tak samo, jakby spowodowali wypadek prowadząc w stanie nietrzeźwości.
Ucieczka przed pościgiem będzie przestępstwem
Projekt nowelizacji zakłada również, że ucieczka przed pościgiem prowadzonym przez funkcjonariusza organu uprawnionego do kontroli ruchu drogowego będzie przestępstwem. Obecnie takie zachowanie jest traktowane jako wykroczenie (o ile ucieczka nie naraża nikogo na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub poważnego uszczerbku na zdrowiu lub nie spowoduje się wypadku drogowego).
Co więcej według projektu za ucieczkę przed pościgiem ma grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności oraz obowiązkowe orzeczenie względem uciekiniera zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych. Samo niezatrzymanie się do kontroli będzie stanowiło wykroczenie.
Sędziowie będą w końcu mieli dostęp do informacji o poczynaniach kierowcy
Co więcej według proponowanej nowelizacji, w sprawach o przestępstwa w ruchu lądowym, sądy mają mieć dostęp do informacji m.in. z centralnej ewidencji kierowców o tym, czy kierowca jest karany mandatami, czy miał zatrzymywane prawo jazdy etc. Teraz nie mają dostępu do takich danych.
Ponadto funkcjonariusze uprawnionych organów będą mieli prawo do przeprowadzania prewencyjnych kontroli trzeźwości.
Źródło: Projekt ustawy o zmianie ustawy - Kodeks wykroczeń oraz niektórych innych ustaw, http://legislacja.rcl.gov.pl/projekt/12290150
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.