Seat Ibiza III/Volkswagen Polo IV: demontaż rozrusznika
REKLAMA
REKLAMA
Rozrusznik to mały silnik elektryczny, który musi nadać jednostce napędowej naszego auta pewną prędkość obrotową w celu rozruchu. Zazwyczaj jest to minimum 300 obr/min. W celu zapewnienia poprawnej pracy rozrusznika, akumulator musi być w dobrym stanie. Jeśli chodzi o modele Ibiza i Polo zastosowane zostały różne rodzaje rozruszników. Jednak ich rola pozostaje niezmienna.
REKLAMA
Zobacz też: Seat Ibiza III/Volkswagen Polo IV: wymiana tylnych klocków i szczęk hamulcowych
REKLAMA
W przypadku wymiany rozrusznika w seacie Ibiza III i Volkswagenie Polo IV mamy trzy wyjścia. Oddajemy stary rozrusznik do regeneracji, kupujemy nowy lub decydujemy się na zakup używane. Kilka słów rozwinięcia o poszczególnych opcjach. Decydując się na regenerację warto wybrać sprawdzony zakład, który oferuję minimum roczną gwarancję. Zazwyczaj rozruszniki po takim zabiegu sprawują się bez zarzutów. W przypadku nowego wygląda to bardzo różnie. Często zdarza się, że te nowe oryginalne rozruszniki są tanimi zamiennikami o wątpliwej jakości. Za nowy oryginalny rozrusznik trzeba zapłacić konkretną cenę.
W przypadku używanych bywa różnie. Jeżeli mamy dostęp do pewnych, sprawdzonych części to można dokonać takiego zakupu. Zaletą tego rozwiązania jest zachowanie oryginalnej jakości produktu. Montujemy identyczny rozrusznik jak mieliśmy. Zdarzają się przypadki, że można trafić w dobrym stanie za mniejszą kwotę niż regeneracja.
W poradniku tym przedstawimy sposób na demontaż dwóch typów rozruszników montowanych w silniku benzynowym oraz jeden typ w silniku Diesla. Na początku musimy odłączyć ujemną klemę akumulatora. Teraz musimy podnieść samochód. Można do tego wykorzystać lewarek z „kobyłkami”. Nie ma potrzeby unoszenia całego auta. Gdy już to zrobimy to demontujemy dolną osłonę silnika. Nie jest to trudne zadanie, mocowania są dobrze widoczne.
REKLAMA
Następnie odkręcamy dolną nakrętkę, która trzyma rozrusznik. Po jej wykręceniu możemy zdjąć wspornik. Będzie tam również widoczna śruba dwustronna, którą musimy wykręcić. Kolejnym krokiem będzie odpięcie wszystkich złączy i przewodów. Przewód masy dokręcony jest za pomocą nakrętki. Za nim znajduje się kolejna śruba dwustronna, która również musi zostać odkręcona. Rozrusznik wyjmujemy do dołu.
Przechodzimy do montażu. Na początku wsadzamy go od dołu i dokręcamy dwie śruby dwustronne – górną i dolną. Jeżeli mamy dostęp do klucza dynamometrycznego to ustawiamy moment 60Nm. W innym przypadku robimy to na wyczucie. Teraz dokręcamy wszystkie przewody i wpinamy złącze. Pozostałe elementy montujemy w odwrotnej kolejności. Na koniec sprawdzamy czy wszystko jest dobrze zamocowane.
Poniżej zaprezentujemy drugi typ rozrusznika montowany w silnikach benzynowych. Zasada postępowania jest taka sama jak powyżej. Różnica jest w ostatniej fazie demontażu. Kiedy odkręcimy śrubę dwustronną znajdującą się za przewodem masy musimy wykręcić jeszcze jedno dodatkowe mocowanie, którego nie było w powyższej wersji. Znajduje się ona z tyłu rozrusznika. Montaż przeprowadzamy w odwrotnej kolejności. Jeśli chodzi o momenty dokręcania to pozostają takie same, czyli 60Nm dla śrub mocujących i 15Nm dla przewodów.
Przechodzimy do wymontowania w silniku wysokoprężnym. Pierwszy krok to odpięcie ujemnej klemy akumulatora. Unosimy przód samochodu za pomocą lewarka i podpieramy go na podstawkach. W ramach bezpieczeństwa zalecamy podstawić zabezpieczenia pod tylne koła. Nie ma konieczności unoszenia całego auta jak miało to miejsce w silniku benzynowym. W przypadku kiedy mamy taką możliwość to warto skorzystać, znacznie przyspieszymy naszą pracę.
Odpinamy złącza i przewody od rozrusznika. Kolejny krok jest zależny od nas. Chcąc ułatwić sobie pracę polecamy wymontować wspornik od przewodu cieczy chłodzącej. Teraz odkręcamy śruby dwustronne trzymające rozrusznik. W tym momencie możemy wyjąć go z samochodu. Podobnie jak w silniku benzynowym wyjmujemy go od dołu. Przechodzimy do montażu.
Zobacz też: Seat Ibiza III/Volkswagen Polo IV: wymiana przednich tarcz i klocków hamulcowych
Wygląda to identycznie jak w silniku benzynowym. Robimy wszystko w odwrotnej kolejności. Na koniec przedstawimy kilka wariantów, co zrobić jeśli rozrusznik ulegnie niespodziewanej awarii. Zazwyczaj jego usterka nie pojawia się nagle. Na początku zacina się i udaje nam się odpalić samochód za drugim lub 3 razem. Wtedy jest to już czytelny znak, że któregoś dnia może nas spotkać niemiła niespodzianka.
Kiedy nasze auto nie będzie chciało odpalić możemy się uratować uruchamiając auto na pych. Nie jest to najlepsze rozwiązanie jednak na tyle skuteczne, żeby uruchomić samochód i kontynuować dalszą podróż. Nie zalecamy takiego rodzaju uruchamiania silnika na dłuższy czas. W niektórych autach pomagało delikatne uderzanie w rozrusznik. Jednak w tym przypadku może okazać się to bardzo utrudnione.
Podsumowując nie zalecamy zwlekać z wymianą rozrusznika, jeżeli pojawiają się pierwsze problemy z uruchomieniem samochodu i mamy pewność co do stanu pozostałych elementów to nie należy czekać z wymianą. Na pewno nas to nie ominie.
REKLAMA
REKLAMA