Brazylia pod kątem branży TSL
REKLAMA
REKLAMA
Według corocznego raportu WITS, liderami w zakresie liczby zamówionych wózków widłowych wciąż są Europa i Azja (odpowiednio 310 503 oraz 362 911 sztuk). Jednak to kontynenty amerykańskie są jedynym dużym regionem, w którym rośnie popyt. Pomiędzy bieżącą a ostatnią edycją zestawienia, gdy w Europie sprzedaż spadła o ponad 20, a w Azji – o 17 tys. sztuk, liczba maszyn zamówionych na ziemiach odkrytych przez Kolumba wzrosła z 224 733 do 229 746.
O znaczeniu roli Brazylii w tym procesie może świadczyć fakt, że ABIMAQ – Associacao Brasileira de la Maquinas e Equipamentos – tamtejsze zrzeszenie monitorujące sprzedaż maszyn przemysłowych w regionie - jest jedną z 6 organizacji dostarczających dane do raportu WITS. Brazylijska organizacja znalazła się w towarzystwie swoich odpowiedników z Chin, Europy, Japonii, Korei i USA. Można więc wnioskować, że jest jednym z ważniejszych graczy globalnego rynku wózków widłowych.
REKLAMA
Zobacz też: Jak obniżyć koszty transportu w agrobiznesie?
Brazylia jest mekką dla fabryk największych graczy rynku logistyki magazynowej
W związku z danymi na temat sprzedaży urządzeń intralogistycznych, nasuwać może się pytanie, skąd biorą się maszyny dystrybuowane w Ameryce Południowej. I w tym wypadku na pierwszy plan wysuwa się Brazylia. Ze względu na strukturę globalnego popytu, najwięksi gracze na rynku logistyki magazynowej wybudowali tu swoje fabryki. - STILL jest obecny w Brazylii od 1999 roku – mówi Paweł Włuka, Kierownik Działu Marketingu STILL Polska. – Zakład produkcyjny pod Rio de Janeiro zaspokajał zapotrzebowanie na wózki widłowe w Ameryce Południowej do 2013 r. W obliczu rosnącego popytu, wybudowaliśmy w zeszłym roku kolejną fabrykę naszych pojazdów – tym razem w okolicy São Paulo. Ten nowoczesny obiekt pozwolił nam podwoić moce produkcyjne oraz zwiększyć elastyczność. – dodaje.
W brazylijskich zakładach produkowane są wózki dostosowane do lokalnego rynku. Przeważają wózki o stosunkowo niskiej złożoności technicznej. Wynika to z charakterystycznych dla regionu dużych odległości pomiędzy miastami. Klienci, chcąc uniknąć dalekich podróży do centrów serwisowych, preferują wózki, które sami będą w stanie utrzymać w dobrym stanie i, w razie potrzeby, zreperować.
Zobacz też: Firmy transportowe z Łotwy i Estonii zyskują na Euro
Infrastruktura logistyczna w Brazylii
Kwestia brazylijskiej infrastruktury logistycznej jest interesująca nie tylko ze względu na jej wpływ na popularność określonych modeli wózków widłowych, ale również z perspektywy transportu zewnętrznego. W Brazylii znajduje się około 300 lotnisk i 15 portów morskich. Ważnym sposobem spedycji towarów są również rzeki, na czele z Amazonką i Paraguay. Śródlądowe trasy wodne mają łącznie 50 000 km. Sieć kolejowa wypada na tym tle dość blado, licząc niespełna 29 tys. km.
Głównym kanałem brazylijskiego przewozu towarów są jednak drogi. Ich całkowita długość wynosi niemal 1 800 000 kilometrów. Pod tym względem daje to gospodarzom mundialu 4 lokatę na świecie. Jednak zaledwie 10% z nich to drogi utwardzone. Gdyby dodatkowo wziąć pod uwag powierzchnię państwa, okaże się że przy gęstości sieci dróg wynoszącej 18,6 km / 100 km2 Brazylia zajmuje dopiero 107 miejsce i jest znacząco poniżej globalnej średniej wynoszącej 32,6. Dla porównania, wartość wskaźnika dla Polski wynosi 131,8. Najnowsze, pochodzące z 2011 r. dane Banku Światowego, mogą jednak nie uwzględniać ogółu infrastrukturalnych zmian, które Brazylia przeszła w związku z mundialem.
Zobacz też: Praca dla maszynistów w PKP Cargo
Plany rozwoju infrastruktury w Brazylii
W związku z organizacją mistrzostw świata w piłce nożnej w 2014 r. i Igrzysk Olimpijskich, które odbędą się w Brazylii w 2016 r., poczyniono – bądź planuje się poczynić – ogromne wydatki na rozwój szeroko pojętej infrastruktury transportowej i hotelarskiej. Odejmując koszty stadionów, szacuje się, że nakłady na mundial przekroczyły 10 miliardów dolarów. Choć przed Mistrzostwami zrealizowano zaledwie 36 z zaplanowanych 93 wielkich inwestycji, to skala zmian jest ogromna, a rząd nie poprzestaje na dotychczas zrealizowanych inwestycjach.
Programy zatwierdzone w drugiej połowie 2013 roku, przewidują budowę 7 500 kilometrów dróg, modernizację i konstrukcję 10 000 kilometrów torów i stworzenie sieci niemal 700 regionalnych lotnisk. Trudno powiedzieć, jaka część z nich ukończona zostanie przed 2016 r. Jednak z całą pewnością, z punktu widzenia branży TSL, Brazylia za kilka lat będzie innym krajem niż jest dziś.
Źródło: Materiały prasowe STILL Polska
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.