Fracht drogowy - wzrost popularności
REKLAMA
REKLAMA
Fracht drogowy w Polsce - bezpieczny rynek
REKLAMA
Eksport był głównym ‘kołem zamachowym’ polskiej gospodarki w 2012 roku. Pomimo danych obrazujących status wymiany handlowej z początku roku, TNT spodziewa się się kontynuacji pozytywnego trendu w eksporcie i sukcesywnej poprawy w imporcie. Reprezentanci firmy prognozują, że do czasu pojawienia się silnych bodźców rozwojowych w gospodarce europejskiej, branża transportowa będzie działać w podobnych do 2012 roku warunkach.
Polska jest wciąż atrakcyjnym krajem dla inwestorów i TNT dostrzega tu możliwości rozwoju biznesu. Choć rynek wewnętrzny przestaje być silnym kołem napędowym gospodarki, jednak polska gospodarka pozostaje konkurencyjna.
Fracht drogowy głównie dla ciężkich ładunków
REKLAMA
Mimo zacierających się w Europie różnic między standardem w ramach przewozów drogowych i lotniczych, TNT Express zauważa wyraźną segmentację ładunków. 2/3 przesyłek w TNT stanowi towar transportowany drogą lotniczą, jednak proporcje w wagach są odwrotne: mniej niż 1/5 całkowitej wagi trafia na samoloty TNT. Ekspresowy transport lotniczy przyciąga głównie paczki, zaś ekonomiczny transport drogowy wskazywany jest do przewozu cięższych ładunków.
Na przykład przesyłka o wadze 400 kg, transportowana w ramach usługi standardowej TNT na paletach z Warszawy do Berlina, będzie u odbiorcy kolejnego dnia w godzinach pracy. W przypadku usługi lotniczej przedsiębiorca ma więcej czasu na przygotowanie przesyłki. Atutem transportu drogowego jest atrakcyjna cena. Obecnie TNT Express oferuje opcję dedykowanego samochodu i stałą cenę na fracht o wadze do 1,5 tony, wysyłany do Niemiec, Czech, Słowacji, Holandii lub Belgii. Wystarczy, że klient zgłosi potrzebę realizacji usługi na 2 godziny przed planowanym załadunkiem towaru.
Źródło: Materiały prasowe TNT Express
REKLAMA
REKLAMA