Komentarz: Jak wygląda rynek frachtu lotniczego po II kw. 2011 r.
REKLAMA
REKLAMA
Pierwsze dwa kwartały 2011 roku w porównaniu do analogicznego okresu z ubiegłego roku, pozwoliły zaobserwować stałą tendencję wzrostową w przewozach lotniczych. W 2010 roku wskaźnik wzrostu był szacowany na poziomie 6%, natomiast teraz IATA (The Air Transport Association) wskazuje, że może on wynieść 5%.
REKLAMA
Można więc mówić o regularnym, umiarkowanym wzroście. Analitycy rynku przewozów lotniczych przewidują powrót do dynamiki wzrostu sprzed kryzysu dopiero w latach następnych. Jednym z czynników generujących taki stan jest brak w Polsce inwestycji wymagających wsparcia usługami frachtu lotniczego.
W jakim kierunku eksport
W ramach eksportu z Polski dominuje kierunek północno-amerykański stymulowany tradycyjnie przez przemysł ciężki, lotniczy i odradzającą się po kryzysie branżę motoryzacyjną. Nowy, zauważalny trend w wymianie handlowej obsługiwanej lotniczo wyznaczają Republika Południowej Afryki, Meksyk oraz Ameryka Południowa. Import, to tradycyjnie domena krajów z Azji z tradycyjnie silną pozycją Chin oraz Indii.
Transport morski wypiera transport lotniczy
REKLAMA
Jeśli mówimy o zmianach w strukturze transportowanych towarów i modeli logistycznych, to w ciągu ostatnich dwóch lat mamy do czynienia z wyraźną migracją towarów tradycyjnych dla transportu lotniczego do transportu morskiego. Szczególnie widoczne jest to w branży elektronicznej. Warto wiedzieć, że czołowi producenci sprzętu komputerowego oficjalnie zakomunikowali wprowadzenie zmiany w swoich modelach logistycznych – z nastawieniem w kierunku transportu morskiego.
Co wywołało te zmiany? Nie da się ukryć, że przyczyniły się do tej sytuacji szybujące do góry ceny paliwa. W strukturze cen za usługi przewozów cargo, linie lotnicze przedstawiają swoim klientom koszty, w których dodatek paliwowy, będący częścią składową kosztów, nierzadko jest wyraźnie wyższy niż stawka frachtowa.
Polecam artykuł: Jak zorganizować transport lotniczy materiałów niebezpiecznych
Dochodzi, zatem do sytuacji, gdzie klienci linii lotniczych płacący nienegocjowane i zmienne dodatki paliwowe są zaskakiwani wyższymi niż zakładali kosztami. Sprzyja to nibezpieczenstwu braku kontroli nad budżetami i w efekcie stawia transport lotniczy w niekorzystnym świetle, jako niestabilny.
Co prawda w drugim kwartale zmienność dodatków paliwowych ustabilizowała się, ale wciąż całkowite koszty w dłuższej perspektywie są dla klientów transportu lotniczego trudne do przewidzenia.
Transport lotniczy: Coraz więcej specjalistycznych usług
REKLAMA
Z kolei w ramach nowych technologii i kierunków rozwoju transportu lotniczego obserwujemy wyraźne zainteresowanie linii lotniczych oraz firm z branży TSL budową infrastruktury do transportu farmaceutyków. Ta nisza została w tym roku dostrzeżona przez linie lotnicze, które zaczęły wychodzić odważnie z ofertą przewozu leków oraz materiałów wymagających temperatury kontrolowanej. Oferta zakłada przewóz w specjalnych, izolowanych kontenerach lotniczych.
Zasilanie agregatów chłodniczych odbywa się akumulatorowo. To również stymuluje agentów handlingowych oraz branżę TSL do inwestycji w infrastrukturę do obrotu towarami wymagającymi specjalnych warunków przechowywania oraz transportu
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.