REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Jak złożyć reklamację usługi spedycyjnej

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Marcin Kopka
ShutterStock

REKLAMA

REKLAMA

Warto zadbać o właściwe sformułowanie umowy spedycyjnej. W przypadku reklamacji szczegółowe zapisy mogą być decydujące. Może się okazać, że to co miało być spedycją jest tylko przewozem.

Firmy z branży TSL działają zwykle w oparciu o reżim prawny regulujący usługi przewozu lub usługi spedycji ładunków towarowych. Bardzo często dochodzi również do sytuacji, w której przedsiębiorstwo, pozycjonujące się w relacji z klientem jako spedytor, pod względem formalnym ponosi jednak odpowiedzialność na podstawie przepisów regulujących dany rodzaj przewozu.

REKLAMA

Dzieje się tak zwykle wbrew intencjom operatora transportowego, z uwagi na niewłaściwe, niezgodne z charakterem usługi, przygotowanie dokumentów umów i zleceń przyjmowanych w relacji z klientami. Warto jest dbać o jednoznaczność i jednolitość dokumentacji w tym zakresie, co pozwoli na zastosowanie właściwych regulacji prawnych.

W polskim prawodawstwie cywilnoprawne reguły świadczenia usług spedycyjnych opisane zostały nad wyraz skromnie w zaledwie kilkunastu artykułach regulujących umowę spedycji zawartych w Kodeksie cywilnym.

Żaden z owych przepisów nie wspomina o kwestii reklamacji nienależytego wykonania umowy spedycji, przez co przedsiębiorcy parający się świadczeniem usług spedycyjnych bardzo często wpadają w „pułapkę” takiej skąpej legislacji.

REKLAMA

Przepisy art. 794 – 804 Kodeksu cywilnego określają jedynie w podstawowych ramach prawa i obowiązki stron umowy spedycji, opisują generalne zasady odpowiedzialności oraz statuują specyficzne terminy przedawnienia roszczeń z umowy spedycji. W tym kontekście bardzo częstym problemem praktycznym jest brak jakiejkolwiek regulacji problematyki reklamacji niewykonania bądź nienależytego wykonania usług spedycyjnych, zwłaszcza w zakresie braku procedury i terminów składania lub rozpatrywania reklamacji oraz dokumentów niezbędnych do jej rozpatrzenia.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Nie jest również jasne, który podmiot jest uprawniony do złożenia takiej reklamacji, czy będzie to wyłącznie zleceniodawca usługi, czy może również odbiorca przesyłki. W tym kontekście przepisy regulujące świadczenie usług przewozowych, a szczególnie ustawę Prawo przewozowe, można uznać za bardzo szczegółowe i wyczerpujące.

Usługi spedycyjne a przewozowe

W codziennym obrocie można spotkać się z praktyką, w której przy rozpoznawaniu reklamacji spedytorzy posługują się posiłkowo przepisami regulującymi świadczenie usług przewozowych.

REKLAMA

Praktykę tę należy jednak uznać za błędną, szczególnie z uwagi na ryzyko prawne jakie niesie ona dla spedytora. Przede wszystkim bowiem może okazać się, że stosowanie przepisów odnoszących się do usług przewozowych może wpłynąć w zasadniczy sposób na zakwalifikowanie umowy pomiędzy spedytorem a klientem, jako de facto umowy przewozu, a co za tym idzie zmianie może ulec całkowicie reżim odpowiedzialności spedytora.

Co więcej, rozpatrzenie i odrzucenie reklamacji usługi spedycyjnej w oparciu o np. przepisy procedury reklamacyjnej zawarte a ustawie Prawo przewozowe może zostać uznane za pozbawione podstaw, a co za tym idzie kreuje dodatkowe ryzyko wystąpienia sporu sądowego. Z tych też względów niezbędne jest, aby każdy spedytor uregulował w sposób jasny procedurę reklamacji nienależytego wykonania usług spedycji, czy to w umowach z klientami, czy też w ramach regulaminów świadczenia usług spedycyjnych, które włączane są do stosowania w umowach spedycji.

Jest to istotne z punktu widzenia klarowności relacji pomiędzy spedytorem a klientem, ułatwienia komunikacji i osiągnięcia celu, w jakim reklamacja jest składana.

Czym dokładnie jest reklamacja

Poprzez reklamację należy rozumieć wstępne, zwykle pisemne pozasądowe zwrócenie się przez osobę uprawnioną do wniesienia do spedytora wszelkich roszczeń odszkodowawczych wynikających z tytułu niewykonania lub nienależytego wykonania umowy spedycji. Jest pewną oczywistością fakt, że reklamacje składane są tylko w sytuacjach, w których klient nie jest usatysfakcjonowany jakością świadczonej usługi spedycyjnej, zatem trzeba pamiętać, że złożenie reklamacji stanowi sygnał możliwości powstania potencjalnego sporu prawnego.

Często zdarza się, iż strony umowy spedycji nadają reklamacji charakter obligatoryjny, w którym dopiero bezskuteczne wykorzystanie drogi reklamacyjnej uprawnia do wystąpienia z powództwem sądowym, jakkolwiek postanowienia takie można uznać za niezgodne z przepisami Kodeksu cywilnego.

Zasadniczym celem reklamacji jest ustalenie, czy spedytor ponosi odpowiedzialność cywilną za umowy spedycji, w szczególności czy ponosi odpowiedzialność za powierzony mu towar, a jeśli tak, to jakie odszkodowanie jest klientowi należne. W tym kontekście niezwykle ważną funkcję odgrywa przepis art. 799 Kodeksu cywilnego, pozwalający spedytorowi na uniknięcie odpowiedzialności w przypadku, gdy wykaże on, że nie ponosi winy w wyborze przewoźników lub dalszych spedytorów, a do szkody doszło w czasie, gdy podmioty te sprawowały pieczę nad przesyłką.

W związku z tak daleko idącym uprawnieniem spedytora rozstrzygnięcie sprawy reklamacyjnej ma również za zadanie udzielenie odpowiedzi na pytanie, czy poszkodowany może żądać wypłaty odszkodowania od spedytora, czy też jednak powinien, przy pomocy spedytora, dochodzić swych praw bezpośrednio od profesjonalnych podwykonawców spedytora.

Zadbaj o szczegóły zlecenia spedycji

Wspomniana wyżej skąpa regulacja prawna zasad świadczenia usług spedycyjnych prawie zawsze wymaga umownego dookreślenia pomiędzy stronami szczegółowych praw i obowiązków stron, w tym także kwestii składania i rozpatrywania reklamacji. Ze względu na szybkość nawiązywania relacji umownych z klientami, z punktu widzenia spedytora korzystne jest, aby tego typu kwestie opisane zostały dokładnie w regulaminie świadczenia usług, który będzie stosowany powszechnie przez spedytora.

Obecnie bardzo często zdarza się, że spedytorzy tworzą własne regulaminy dopasowane do zasad funkcjonowania ich organizacji gospodarczej. Część spedytorów, szczególnie tych nie dysponujących rozbudowanym aparatem prawnym, w zawieranych umowach odnosi się do treści Ogólnych Polskich Warunków Spedycyjnych, które chociaż są dość ubogie w zakresie problematyki reklamacji, stanowią jednak postęp w stosunku do przepisów Kodeksu cywilnego.

Są to działania jak najbardziej pożądane i zgodne z prawem, chociażby z uwagi na naczelną zasadę swobody umów funkcjonującą w obrocie demokratycznego państwa prawa.

Co więcej, działania te można określić jako uzupełnienie sfery, która leży na marginesie aktywności legislacyjnej państwa, a zaczyna odgrywać coraz istotniejszą rolę w obrocie gospodarczym.

Można zatem pokusić się o stwierdzenie, że w obecnych polskich realiach prawnych właściwe uregulowanie problematyki reklamacji nienależytego wykonania usług spedycyjnych musi odbywać się na bazie konstrukcji umownych, zwykle tych zainicjowanych ze strony spedytora, jako podmiotu zajmującego się zawodowo świadczeniem tego typu usług.

Konstrukcje te powinny uwzględniać specyfikę pracy spedytora, ale również wskazywać jego klientowi jasną procedurę, której przestrzeganie jest wymagane do ostatecznego rozstrzygnięcia zasadności kierowanego roszczenia i zabezpieczenia praw klienta względem osoby odpowiedzialnej za szkodę.

Zapisz się na newsletter
Wszystko, co ważne dla każdego kierowcy. Zmiany przepisów, mandaty, testy aut, moto porady i wiele innych. Bądź na czasie z tym, co dzieje się w świecie motoryzacji, zapisz się na nasz newsletter.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Koniec bezkarności rowerzystów i użytkowników hulajnóg! Czas na tablice rejestracyjne i wyższe mandaty

Ze statystyk policyjnych wynika, że rowerzyści są drugą, po kierowcach, grupą sprawców wypadków drogowych. Tymczasem, aby poruszać się po drodze rowerem nie trzeba mieć żadnych uprawnień (po osiągnięciu pełnoletności). Jak można poprawić bezpieczeństwo na drogach?

KGP: 109 332 interwencji, 291 wypadków drogowych, 12 ofiar śmiertelnych. [Podsumowanie tygodnia]

Oto najświeższe dane dotyczące interwencji policjantów za weekend opublikowane przez Komendę Główną Policji. Policjanci podsumowali także zdarzenia z minionego tygodnia.

19-letni motocyklista bez uprawnień potrącił policjanta i zbiegł

19-nastolatek z Międzyrzecza (Lubuskie) stanie przed sądem za zarzut spowodowania wypadku, niezatrzymanie się do kontroli i ucieczkę z miejsca wypadku.

Nowe przepisy fotoradarowe: Właściciel pojazdu jako kozioł ofiarny?

Ustawodawca szykuje kolejną rewolucję w przepisach drogowych. Tym razem uderzy ona nie tylko w kierowców łamiących przepisy, ale także w właścicieli pojazdów, którzy nie wskażą osoby prowadzącej pojazd w chwili popełnienia wykroczenia. Jeśli fotoradar uchwyci pojazd przekraczający prędkość, a właściciel odmówi podania danych kierowcy, nie tylko zapłaci karę, ale również straci dowód rejestracyjny swojego samochodu.

REKLAMA

Pijany senior uciekał przed policją po polach uprawnych. Auto dachowało

72-latek jechał bez zapiętych pasów, więc policja chciała zatrzymać go do kontroli. Rzucił się w pościg, który zakończył się dachowaniem. Okazało się, że jest pijany.

Otrzymałeś wiadomość ws. zaległych płatności w e-TOLL? KAS ostrzega przed oszustami

Krajowa Administracja Skarbowa w przesłanym we wtorek, 25 marca 2025 r. komunikacie prasowym ostrzega przed oszustami wysyłającymi fałszywe wiadomości w sprawie zaległych płatności w e-TOLL. Publikujemy przykładową fałszywą wiadomość.

Już nie tylko diesel czy benzyna. I nawet nie zawsze samochód. Jak Polacy wybierają środek transportu?

W dzisiejszych czasach wybór środka transportu to nie tylko decyzja między samochodem z silnikiem benzynowym a dieslem. Możliwości jest więcej, a kierowcy mają różne oczekiwania. Jak Polacy wybierają codzienny środek lokomocji?

KGP: 93 352 interwencji, 312 wypadków drogowych, 17 ofiar śmiertelnych. [Podsumowanie tygodnia]

Komenda Główna Policji opublikowała najświeższe dane dotyczące interwencji policjantów za weekend. Poniżej znajduje się podsumowanie ostatniego tygodnia. Policjanci w ubiegłym tygodniu przeprowadzili 93 352 interwencji. Byli wzywani do 312 wypadków drogowych.

REKLAMA

Mandat za przeładowaną ciężarówkę, a zaniżona waga w CMR. Kto za to ponosi odpowiedzialność?

Przeładowanie pojazdu w transporcie drogowym to częsty problem, który może prowadzić do poważnych konsekwencji prawnych i finansowych, w tym mandatów nałożonych na przewoźnika. W sytuacjach, gdy błędne dane o wadze towaru zostały przekazane przez spedytora lub nadawcę towaru, pojawia się pytanie o podział odpowiedzialności między przewoźnika a spedytora czy nadawcę. Najczęściej problem dotyczy mandatów zagranicznych, dlatego kluczowe znaczenie w tej kwestii mają przepisy Konwencji o umowie międzynarodowego przewozu drogowego towarów (CMR).

Przestraszył się policjantów, więc uciekał samochodem, łamiąc przepisy

Nocy pościg ulicami Białegostoku zakończył się zatrzymaniem 32-letniego kierowcy. Mężczyzna najpierw przekroczył prędkość, a potem - zamiast zatrzymać się do kontroli - zaczął uciekać.

REKLAMA