Jak uniknąć kłopotów z powodu wygasającej licencji

REKLAMA
REKLAMA
Wkrótce minie pięć lat od wejścia w życie przepisów gruntownie zmieniających obowiązki administracyjno-prawne przy świadczeniu usług spedycji drogowej.
REKLAMA
Wówczas to przepisy ustawy o transporcie drogowym wprowadziły unormowanie dotyczące obowiązku posiadania licencji przez przedsiębiorców prowadzących działalność gospodarczą w zakresie spedycji drogowej.
Uregulowanie to powoduje częste, nieprzewidziane kłopoty firm spedycyjnych w momencie, gdy upływa okres ważności posiadanej licencji na krajowy transport drogowy, a firma ta dysponuje jednocześnie licencją na międzynarodowy przewóz drogowy rzeczy.
Konieczna licencja na transport
Regulacja ta weszła w życie z dniem 1 lipca 2006 r. i od tego momentu, przedsiębiorcy prowadzący działalność gospodarczą w zakresie pośrednictwa przy przewozie rzeczy zobowiązani zostali do posiadania licencji.
REKLAMA
Ustawa niestety nie posługuje się terminem „spedycja”, wprowadziła natomiast pojęcie „działalności gospodarczej w zakresie pośrednictwa przy przewozie rzeczy” (art. 4 ust. 3 pkt b), która to czynność jest jednym z podstawowych elementów działalności spedycyjnej w zakresie transportu drogowego.
Każdy przedsiębiorca, który świadczy usługi spedycji drogowej podlega więc przepisom Ustawy dotyczącym transportu drogowego w zakresie pośrednictwa przy przewozie rzeczy. Nie dotyczy to wyłącznie spedytorów zajmujących się spedycją w innych niż transport drogowy gałęziach transportu. Licencja na wykonywanie działalności w zakresie pośrednictwa w przewozie uprawnia do świadczenia usług spedycji zarówno krajowej jak i międzynarodowej.
Zasadniczo jest to taka sama licencja, jaka wymagana jest od przewoźników krajowych, jedyna różnica dotyczy wysokości zabezpieczenia finansowego, które w odniesieniu do spedytorów wynosi 50.000 Euro.
Licencja ta wydawana jest również bez wypisów, co jest oczywiste ze względu na fakt, że spedytorzy przy świadczeniu usług posługują się podwykonawcami. Licencje na gruncie art. 5 ust. 2 Ustawy wydawane są na okres od 2 do 50 lat, w zależności od wniosku złożonego przez przedsiębiorcę.
Różne licencje na różne usługi
Należy pamiętać, że zgodnie z Ustawą posiadana już licencja na międzynarodowy transport drogowy rzeczy nie pozwala na wykonywanie pośrednictwa w przewozie rzeczy (zarówno krajowego jak i międzynarodowego).
REKLAMA
Takie uregulowanie wynikające z Ustawy powoduje częste, nieprzewidziane kłopoty firm spedycyjnych w momencie, gdy upływa okres ważności posiadanej licencji na krajowy transport drogowy, a firma ta dysponuje jednocześnie licencją na międzynarodowy przewóz drogowy rzeczy.
W praktyce wiele firm w początkowym okresie swojej działalności wystąpiło o udzielenie licencji na przewóz krajowy, po czym w kolejnych latach, rozwijając spektrum działalności uzyskało licencję na międzynarodowy transport drogowy, uprawniającą jednocześnie do przewozów krajowych.
Firmy te prowadząc również działalność spedycyjną, z tytułu posiadania licencji na przewóz krajowy (oraz legitymowania się odpowiednim zabezpieczeniem finansowym) były uprawnione do prowadzenia działalności spedycyjnej. W przypadku większych organizmów gospodarczych ten model działalności praktykowany był stosunkowo często.
Przedsiębiorca prowadzący jednocześnie działalność w zakresie spedycji oraz w transporcie międzynarodowym musi posiadać dwie odrębne od siebie licencje.
Negatywne skutki bez licencji
Świadczenie usług spedycyjnych bez posiadania stosownej licencji może mieć negatywne konsekwencje w kilku sferach. Po pierwsze brak licencji może spowodować, że wobec takiego przedsiębiorcy wyciągnięte zostaną konsekwencje wynikające wprost z Ustawy, w szczególności kary finansowe.
Po drugie, brak stosownej licencji może grozić niewypełnieniem warunków posiadanego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej prowadzonej działalności spedycyjnej, które może skutkować na przykład odmową wypłaty odszkodowania. W ogólnych warunkach ubezpieczenia towarzystwa ubezpieczeniowe często zaznaczają, że ubezpieczony musi posiadać wszystkie wymagane prawem licencje i pozwolenia do prowadzenia danej działalności, pod rygorem braku odpowiedzialności ubezpieczyciela.
Sytuacja taka kreuje znaczne ryzyko po stronie spedytora, który w praktyce nie posiada realnej ochrony ubezpieczeniowej, pomimo że odprowadza regularnie składkę za posiadaną polisę.
Odpowiedzialność a licencja
Jeżeli chodzi o odpowiedzialność względem klienta w trakcie świadczenia usług spedycyjnych należy wyraźnie zaznaczyć, że brak licencji nie wpływa na treść zobowiązania cywilnoprawnego w ramach kontraktu zawartego z klientem. Kwestia istnienia i treści zobowiązania jest niezależna od problemu braku licencji, rozumianej jako uprawnienie wynikające z prawa administracyjnego (publicznego).
W tym kontekście należy np. wskazać, że podmiot, który posiada licencje krajową może skutecznie zawrzeć umowę na przewóz międzynarodowy i za jego realizację odpowiada względem klienta zgodnie z treścią umowy i przepisów regulujących przewóz międzynarodowy. Analogicznie rzecz ma się w przypadku działalności spedycyjnej, gdzie brak licencji na pośrednictwo w przewozie nie powoduje nieważności lub nieskuteczności zawartej umowy spedycji.
Sytuacja komplikuje się jednak o wiele bardziej, jeżeli zleceniodawcą spedytora nieposiadającego licencji jest inny spedytor.
Na podstawie art. 15 ust. 1 pkt 4) Ustawy, zlecenie, przez spedytora, wykonania przewozu rzeczy podmiotowi nieposiadającemu licencji stanowi podstawę do obligatoryjnego cofnięcia licencji spedytorowi.
Wydawać by się mogło, że przepis ten dotyczy jedynie zlecania usług przewoźnikom drogowym, nie zaś dalszym spedytorom, jednak bardziej szczegółowa analiza definicji zawartych w Ustawie wskazuje, że może to być rozumowanie błędne. W art. 4 pkt 6a)
Ustawa definiuje pojęcie przewóz drogowy wskazując, iż jest to transport drogowy lub niezarobkowy przewóz drogowy.
Z kolei pkt 3 b) tego samego artykułu wskazuje, że transportem drogowym jest również działalność gospodarcza w zakresie pośrednictwa przy przewozie rzeczy, czyli właśnie spedycja. Nie da się zatem wykluczyć sytuacji, że organy administracji publicznej na wyżej wskazanej podstawie prawnej będą próbowały cofnąć licencję spedytorowi, co z kolei na podstawie art. 15 ust. 5 Ustawy grozi niemożnością jej odzyskania przez kolejne trzy lata.
Należy wyraźnie zaznaczyć, że w celu uniknięcia przyszłych kłopotów z uzyskaniem odszkodowania od zakładu ubezpieczeń lub wszczęcia postępowania w sprawie cofnięcia posiadanej licencji, każdy spedytor powinien dokładnie sprawdzić, czy jego potencjalny kooperant legitymuje się ważną licencją.
Podstawa prawna regulująca pośrednictwo przy przewozie rzeczy
Przepisy art. 8 pkt 4 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o zmianie ustawy o transporcie drogowym oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 180, poz. 1497) do Ustawy o transporcie drogowym (dalej „Ustawa”).
Negatywne skutki wygaśnięcia licencji
Świadczenie usług spedycyjnych bez posiadania stosownej licencji może mieć negatywne konsekwencje:
- brak licencji może spowodować, że wobec takiego przedsiębiorcy wyciągnięte zostaną konsekwencje wynikające wprost z Ustawy, w szczególności kary finansowe
- brak stosownej licencji może grozić niewypełnieniem warunków posiadanego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej prowadzonej działalności spedycyjnej, które może skutkować na przykład odmową wypłaty odszkodowania.
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA