REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Test Honda NC700X: Urządzenie uniwersalne

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Kajetan Sokołowski
Honda NC700X
Honda NC700X
Fot. Moto.wieszjak.pl

REKLAMA

REKLAMA

Nowa Honda NC700 w wersji X wprowadziła mnie w niemałe zakłopotanie przy pierwszym kontakcie. Tak do końca nie widziałem co mam o niej myśleć, a tym bardziej czego się spodziewać. Przy odbiorze zostałem tylko krótko poinstruowany, że została ona skonstruowana z myślą o przeciętnym europejskim motocykliście, który rzadko przekracza 6,5 tyś. obrotów i nie jeździ szybciej niż 140 km/h.

W entuzjaście szybkoobrotowych rzędówek i v-ek informacja ta nie wzbudziła euforii. Dane techniczne również nie zwalają z nóg. Przecież to „tylko” 48 koni mechanicznych generowanych przez dwucylindrowy silnik o pojemności 670 ccm… Ten tydzień nie zapowiadał się ciekawie.

REKLAMA

REKLAMA

Po starcie z pierwszych świateł faktycznie okazało się, że przy 6,5 tyś. obrotów na minutę zabawa się kończy i należy wrzucić wyższy bieg. Dla osób przyzwyczajonych do sprzętów, które od tej wartości dopiero zaczynały jechać, będzie to małe zaskoczenie. Jednak do rzeczy. Silnik mimo, że dysponuje mocą „zaledwie” 48 koni mechanicznych jest żwawy i ciągnie od samego dołu. Maksymalny moment obrotowy jest dostępny dopiero przy 4750 obr/min, jednak moc jest podawana liniowo od samego początku. Pierwsze dwa biegi są stosunkowo krótkie co sprawia, że Honda rozpędza się bardzo sprawnie. Producent twierdzi, że do 140 km/h idzie jej to lepiej niż modelowi CBF 600 i powiem szczerze, że jestem wstanie w to uwierzyć.

Zobacz też: Jak jeździć motocyklem w korku

Silnik pracuje równo i nie generuje zbytnich wibracji, natomiast z tłumika wydobywa się przyjemny dźwięk. Mogę sobie tylko wyobrazić co by było, gdyby zamontować akcesoryjną puszkę.

REKLAMA

Spalania nie liczyłem z dokładnością co do mililitra, jednak oscyluje ono w okolicach 4 litrów na 100 km, co jest bardzo przyzwoitym wynikiem, jednak do 3,5 deklarowanych przez producenta jeszcze trochę brakuje. Skrzynia biegów, jak przystało na hondę pracuje bardzo cicho, bez trzasku i precyzyjnie. Jeżeli masz leniwy dzień i nie chcesz wciskać sprzęgła, nie ma problemu, Honda Ci to wybaczy i nie będzie stroić fochów.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Z zewnątrz nie sposób nie zauważyć uderzającego podobieństwa nowej Hondy do crosstourera, czy crossrunnera, które w katalogu również figurują w kategorii adveture. Honda postanowiła trochę przewietrzyć swoją ofertę i uraczyć klienta czymś nowym, niespotykanym.

Wracając jednak do kwestii estetycznych, nie można powiedzieć o nowej hondzie, że jest brzydka, ale z drugiej strony urodą nie porywa.

Zobacz też: Motocykl dla kobiety

W kwestii ergonomii również nie ma się do czego przyczepić. Wszystko jest na swoim miejscu i jest dobrze wykonane. Materiały zastosowane do wykończenia detali motocykla sprawiają wrażenie porządnych i nie rażą „plastikiem”.

Urzekło mnie w tym motocyklu to, że miejsce gdzie tradycyjnie znajduje się bak jest w tym modelu zarezerwowane dla sporego schowka, gdzie bez problemu zmieści się kask integralny rozmiaru M i na pewno jeszcze kilka innych drobiazgów. Powiem w skrócie: mała rzecz, a cieszy.

Schowek ten ze spokojem może zastąpić miejski kuferek i jest oczywiście zamykany na kluczyk. Wlew do zbiornika paliwa powędrował pod siedzenie pasażera, jednak nikt nie będzie miał problemu ze jego znalezieniem. Jedyny minus tego rozwiązania to, że przy tankowaniu trzeba uważać, żeby nie zalać sobie kanapy.

Zawieszenie mimo, że na pierwszy rzut oka sprawia wrażenie miękkiego, wcale takim nie jest. Stosunkowo duży prześwit motocykla może sugerować, że poradzi sobie na bezdrożach jednak kto będzie chciał tego spróbować, gorzko się rozczaruje. Zawieszenie ma spory skok, jednak jest ono zestrojone typowo szosowo i bardzo dobrze, bo za robotę jaką wykonali inżynierowie Hondy, należy się medal.

Motocykl zachowuje się idealnie neutralnie i prowadzi się z lekkością roweru. Nawet mniej doświadczony kierowca jest wstanie wyczuć co dokładnie dzieje się na styku opony za asfaltem.

Zobacz też: Technika przeciwskrętu

Jedyne do czego mam lekkie zastrzeżenie, jeżeli chodzi o zawieszenie i układ jezdny, to opony i hamulce. W moim odczuciu opony nie radziły sobie do końca z charakterystyką silnika, ponieważ na pierwszych trzech biegach nie było problemu z zerwaniem przyczepności na mokrej nawierzchni, co w połączeniu z dość czułą manetką gazu może przysporzyć nie jednego motocyklistę o szybsze bicie serca, w szczególności na zakręcie. Hamulce hamowały i to tyle, jednak z pasażerem, bądź przy ostrzejszej jeździe odczuwalne było zastosowanie pojedynczej tarczy na przedniej feldze.

Niestety brak regulacji zawieszenia uniemożliwia indywidualną konfigurację właściwości jezdnych, jednak ustawienie z jakim Honda zjeżdża z taśmy produkcyjnej nie powinno nikogo rozczarować i jest na tyle uniwersalne, że „przeciętny motocyklista” nie ma prawa marudzić.

Zobacz też: Jak transportować motocykl?

Pozycja za sterami mocno przypominała mi pozycję jaką jeździec przyjmuje na supermoto. Tylko szersza kanapa przypomina nam o tym, że mamy do czynienia ze sprzętem nie wyczynowym, a użytkowym i myślę, że to słowo było punktem wyjścia dla inżynierów Hondy. Szeroko rozstawione ręce i mało zgięte nogi powodują, że za sterami nowej Hondy człowiek poczuje się po chwili bardzo pewnie, a dłuższe wojaże będą przypominały przejażdżkę po bułki. Ochrona przed wiatrem i deszczem nie jest rewelacyjna, jednak do 140 km/h jest przyjemnie i akceptowalnie. Dla wyższych jeźdźców, bądź bardziej wymagających Honda przygotowała katalog akcesoriów, w którym znajdują się takie rzeczy jak: wyższa szyba, deflektory na kolana i stopy, kufry albo dodatkowe orurowanie z halogenami. Honda zaopatrzona w taki zestaw na pewno będzie przebojem wśród motocyklistów ceniących sobie turystykę i ekonomię.

Seryjnie motocykl jest wyposażony w system HISS (Honda Ignition Security System) i na tym koniec, jednak testowy egzemplarz posiadał również C-ABS (Combined Antilock Brake System) i muszę stwierdzić, że sprawował się znakomicie, mimo że sam przedni hamulec był co najwyżej zadowalający.

Zobacz też: Jazda motocyklem po mokrej nawierzchni

To co jest naprawdę ciekawe i warte zastanowienia przy zakupie to możliwość wyposażenia Hondy w przekładnię HDCT (Honda Dual Clutch Transsmision), szczególnie że po usterkach w pierwszej generacji tych przekładni montowanych w VFR1200, zmieniono oprogramowanie i teraz podobno działają tak jak powinny. Mówię o tym dlatego, że silnik kręci się tylko do 6,5 tyś obr/min, co przy miejskiej jeździe zmusza czasem, do częstego i uciążliwego wachlowania biegami.

Podsumowując nową Hondą NC700X trudno się rozczarować, bo jest czymś całkiem nowym, czymś czego wcześniej na rynku nie było. Wierzę w to, że będzie przebojem, bo cena rzędu 25 000 polskich złotych za pełnowymiarowy i pełnoprawny nowy motocykl jest rewelacyjna.

Honda NC 700X to motocykl, który nieźle jeździ, hamuje, dobrze skręca, a przy tym daje mnóstwo frajdy z jazdy i jest bardzo uniwersalny. W przypadku nowej Hondy przysłowie, że jeżeli coś jest do wszystkiego to jest do niczego zdecydowanie się nie sprawdza, a co najwyżej, jest wyjątkiem potwierdzającym regułę. 

Honda NC700X
Fot. Moto.wieszjak.pl
Honda NC700X
Fot. Moto.wieszjak.pl
Honda NC700X
Fot. Moto.wieszjak.pl
Honda NC700X
Fot. Moto.wieszjak.pl
Honda NC700X
Fot. Moto.wieszjak.pl
Honda NC700X
Fot. Moto.wieszjak.pl
Honda NC700X
Fot. Moto.wieszjak.pl
Honda NC700X
Fot. Moto.wieszjak.pl
Honda NC700X
Fot. Moto.wieszjak.pl
Honda NC700X
Fot. Moto.wieszjak.pl
Honda NC700X
Fot. Moto.wieszjak.pl
Honda NC700X
Fot. Moto.wieszjak.pl
Honda NC700X
Fot. Moto.wieszjak.pl
Honda NC700X
Fot. Moto.wieszjak.pl
Honda NC700X
Fot. Moto.wieszjak.pl
Honda NC700X
Fot. Moto.wieszjak.pl
Honda NC700X
Fot. Moto.wieszjak.pl
Honda NC700X
Fot. Moto.wieszjak.pl
Honda NC700X
Fot. Moto.wieszjak.pl
Honda NC700X
Fot. Moto.wieszjak.pl
Honda NC700X
Fot. Moto.wieszjak.pl
Honda NC700X
Fot. Moto.wieszjak.pl
Honda NC700X
Fot. Moto.wieszjak.pl
Zapisz się na newsletter
Wszystko, co ważne dla każdego kierowcy. Zmiany przepisów, mandaty, testy aut, moto porady i wiele innych. Bądź na czasie z tym, co dzieje się w świecie motoryzacji, zapisz się na nasz newsletter.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Mandaty BALM – jak odwołać się od kar nałożonych przez niemieckie służby kontroli transportu drogowego?

Mandaty od Bundesamt für Logistik und Mobilität (BALM – BAG to poprzednia nazwa) to zmora wielu przewoźników działających w Niemczech. Kary bywają wysokie, a procedury odwoławcze skomplikowane. To sprawia, że wielu przedsiębiorców rezygnuje z walki o swoje prawa. Jest to jednak błąd. Jeśli są podstawy do odwołania, warto je wnieść. Jak to zrobić?

Dłuższe kontrole drogowe do 56 dni wstecz - większe ryzyko wykrycia naruszenia przepisów przez kierowcę i przewoźnika

Wydłużone kontrole drogowe z 28 do 56 dni wstecz zwiększają prawdopodobieństwo wykrycia naruszeń przepisów przez kierowcę i przewoźnika. Inspekcja może teraz dokładniej badać rekompensaty za skrócone odpoczynki. Problemem jest też brak pamięci na kartach kierowców.

Dziecko w kasku podczas jazdy e-hulajnogą. Co wiemy o planowanych zmianach?

Rząd przyjął projekt nowelizacji Prawa o ruchu drogowym. Zakłada on m.in. wprowadzenie ustawowego obowiązku noszenia kasku podczas jazdy rowerem czy hulajnogą elektryczną przez dzieci do 16 lat.

Prawo jazdy od 17 lat, obowiązkowe kaski i surowsze kary. Sprawdź, co zmienia się w przepisach drogowych od 2026 r.

2 września 2025 r. Rada Ministrów przyjęła projekt nowelizacji ustawy – Prawo o ruchu drogowym oraz kilku innych aktów prawnych. Nowe regulacje mają zwiększyć bezpieczeństwo, ograniczyć wypadki z udziałem dzieci i przygotować młodzież do odpowiedzialnego udziału w ruchu drogowym. Zobacz, co się zmieni, kiedy przepisy wejdą w życie i kogo obejmą.

REKLAMA

Ważne zmiany w Prawie o ruchu drogowym od 2026 roku. Rząd przyjął projekt nowelizacji

Na posiedzeniu w dniu 2 września 2025 r. Rada Ministrów przyjęła projekt nowelizacji ustawy - Prawo o ruchu drogowym oraz niektórych innych ustaw, przedłożony przez Ministra Infrastruktury. Projekt ma na celu zwiększenie bezpieczeństwa na drogach. Kierowca, który będzie prowadził pomimo zatrzymania mu prawa jazdy, będzie karany cofnięciem uprawnień do kierowania pojazdem. Ponadto, dzieci do 16. roku życia – m.in. podczas jazdy rowerem czy hulajnogą elektryczną – będą musiały używać kasków. Nowe przepisy zwiększą także mobilność osób młodych – prawo jazdy kategorii B będzie można otrzymać po skończeniu 17 lat (z ograniczeniami).

Ruszyła akcja policji Bezpieczna droga do szkoły. Zero taryfy ulgowej

Już od 1 września 2025 r. policja prowadzi ogólnopolską akcję Bezpieczna droga do szkoły. Tylko w wakacje funkcjonariusze przeprowadzili 15 626 kontroli infrastruktury przy placówkach oświatowych, a teraz ruszają z intensywnymi patrolami. Obowiązuje zero taryfy ulgowej: kontrolowana będzie prędkość, przewożenie dzieci i zachowanie kierowców. To moment, by naprawdę zadbać o bezpieczeństwo naszych dzieci.

KGP: 115 485 interwencji, 455 wypadków drogowych, 35 ofiar śmiertelnych. [Podsumowanie tygodnia]

Komenda Główna Policji opublikowała najświeższe dane dotyczące interwencji policjantów za weekend. Poniżej znajduje się podsumowanie ostatniego tygodnia. Policjanci w ubiegłym tygodniu przeprowadzili 115 485 interwencji. Byli wzywani do 455 wypadków drogowych.

Nowe limity podatkowe dla samochodów osobowych od 2026 roku

Nowe przepisy premiują niskoemisyjne samochody – czy niższe limity podatkowe dla aut spalinowych i hybryd od 2026 r. zmienią kalkulacje przedsiębiorców w zakresie aut flotowych?

REKLAMA

Mandat za opony – za co konkretnie można go otrzymać w 2025 roku i jak wysokie są stawki?

Ogółem wysokość mandatu za wykroczenie drogowe może sięgnąć 5 tys. zł, a jeżeli wykroczeniem zajmie się sąd, to może nałożyć nawet 30 tys. zł mandatu. Szczegółowe przepisy odnoszą się jednak do konkretnych przypadków i interpretowanie ich w kontekście opon jest mylne.

Zmiany w OC od 10 września 2025 r. Jak będą działały nowe przepisy?

10 września 2025 r. wchodzi w życie nowelizacja ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych. Dzięki nowym przepisom nabywca używanego pojazdu będzie mógł wypowiedzieć umowę OC komunikacyjnego ze wskazaniem daty jej rozwiązania.

REKLAMA