Jak przygotować motocykl do sezonu? Część 1
REKLAMA
REKLAMA
Przede wszystkim przygotowania do wiosny należałoby rozpocząć jeszcze przed końcem sezonu poprzedniego. Odpowiednie zimowanie motocykla to podstawa, zwłaszcza jeśli nie planujemy śmigać po mieście w trakcie chłodów.
REKLAMA
Idzie zima – co robić?
Jakie więc czynności powinniśmy wykonać jeszcze jesienią? Przede wszystkim należy zastanowić się, gdzie nasz rumak prześpi całą zimę. Niestety, jeśli nie mamy garażu do dyspozycji, sytuacja się komplikuje.
Zobacz też: Dlaczego motocykl po zimie nie chce odpalić?
Pomijając problem z ochroną motocykla przed złodziejami, (co nie jest takie oczywiste nawet na parkingu strzeżonym), warunki panujące na dworze nigdy nie będą dość dobre dla naszej maszyny. Niskie temperatury przyspieszają parcienie gumy i powodują zamarzanie wody zbierającej się w zakamarkach silnika.
Parkingi znajdują się też zwykle blisko ulic, które na zimę są posypywane solą, ta zaś niszczy metalowe elementy maszyny. Rdza to niestety wielka bolączka motocyklistów, którzy nie mogą zapewnić swojemu sprzętowi dachu nad głową.
Lepiej wcześniej niż później
Gdy już znajdziemy domek dla naszego motocykla, powinniśmy pomyśleć o wymienieniu oleju wraz z filtrem. Na ogół zaleca się tą wymianę właśnie przed zimą, by materiał naniesiony przez olej nie zapychał kanałów i przewodów olejowych. Inna szkoła mówi co prawda, że olej przez zimę może stracić część swoich właściwości, jednak obecnie najnowsze oleje syntetyczne nie mają tego problemu.
Zobacz też: Jak transportować motocykl?
Warto spuścić też paliwo z gaźników, by zapobiec osadzaniu się wytrącanych osadów na dnie komór pływakowych. W tym celu odkręcamy na chwilę śruby spustowe znajdujące się na dnie komór gaźnikowych. Jeśli nie zrobimy tego przed zimą, będziemy i tak zmuszeni zająć się tą czynnością na wiosnę.
By uniknąć wiosennych problemów z odpaleniem motocykla, koniecznie zadbajmy o akumulator. Powinniśmy wyjąć go z maszyny i w okresie zimowym przechować w ciepłych warunkach. Należy go również systematycznie doładowywać, najlepiej co około dwa tygodnie.
Zanim pożegnamy nasz motocykl na kilka miesięcy, warto również sprawdzić, czy ciśnienie w oponach jest właściwe i ewentualnie je dopompować. Idealnie, jeśli motocykl stoi przez zimę z kołami nad ziemią – zapobiega to odkształcaniu się opon.
Zobacz też: Rodzaje silników motocyklowych
Stojący w garażu motocykl możemy przynajmniej kilka razy w zimie odwiedzić i odpalić. Stopniowo rozgrzejmy silnik i „przelećmy” przez wszystkie biegi, przy okazji słuchając, w jaki sposób pracuje.
Nareszcie wiosna!
Dni stają się coraz cieplejsze, ptaszki śpiewają, kwiatki kwitną, a za oknem coraz częściej słyszymy znajomy ryk silnika – to oznaki, że nadeszła ulubiona pora roku motocyklistów. Jeśli jesienią grzecznie odrobiliśmy opisaną wyżej pracę domową, powinniśmy uniknąć większych problemów z odpaleniem maszyny, jednak kilka czynności sprawdzających i tak należy wykonać. Jeśli czegoś zaniedbaliśmy, tych obowiązków będzie zdecydowanie więcej.
Zobacz też: Jakie są rodzaje motocykli?
Najpierw wykonujemy podstawowe czynności serwisowe. Jeśli nie spuściliśmy wcześniej paliwa z komór gaźnikowych, robimy to teraz. Konieczne może się okazać oczyszczenie komór z nagromadzonych tam osadów.
Podobnie z olejem – jeśli nie wymieniliśmy go przed zimą, wiosenne porządki to ostatni dzwonek na dokonanie tej wymiany. Pamiętajmy, że co około 12 000 km należy również nabyć nowe świece zapłonowe. Jeśli na wiosnę mamy problemy z odpaleniem sprzętu, możliwe że świece należy po prostu przeczyścić i sprawdzić przerwy między elektrodami.
Obejrzyjmy dokładnie cały silnik pod kątem ewentualnych wycieków. Zainteresujmy się też, kiedy ostatnio kontrolowane były luzy zaworowe i jakie są wymagania producenta. Trudno jest dokonać prawidłowej kontroli samodzielnie, dlatego możliwe, że czas odwiedzić mechanika.
Zobacz też: Motocykl dla kobiety
O ile wyjęliśmy akumulator przed zimą i regularnie go ładowaliśmy, prawdopodobnie wystarczy teraz włożyć go z powrotem. W przeciwnym razie będziemy musieli go wymienić. O takiej konieczności świadczy między innymi białawy nalot na klemach.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.