Depresator – gdy auto nie odpala zimą
REKLAMA
REKLAMA
Latem silnik odpala, zimą już nie – dlaczego?
Problem z odpalaniem zimą silnika Diesla bierze się przede wszystkim z dwóch powodów. Pierwszym z nich są właściwości oleju napędowego ON. Wraz ze spadkiem temperatury ON następuje jego mętnienie spowodowane wydzielaniem się podczas jego przejścia ze stanu ciekłego w stan stały kryształów odrębnej fazy. Te kryształy to węglowodory parafinowe. Ich pojawienie się powoduje, że filtr paliwa ulega stopniowemu zapychaniu, na skutek czego następują przerwy w dostarczaniu przez pompę wtryskową paliwa do wtryskiwaczy. W rezultacie w skrajnych przypadkach silnik auta po prostu nie uruchomi się.
REKLAMA
Letnie, przejściowe czy zimowe paliwo - oto jest pytanie
Drugim powodem, dla którego silniki wysokoprężne nie chcą się uruchomić zimą jest jakość paliwa zatankowanego w pojeździe. W okresie zimowym tj. od 16 listopada do 15 marca wszystkie stacje paliw w Polsce mają obowiązek sprzedawania paliwa zimowego, które charakteryzuje się obniżoną temperaturą blokady zimnego filtra paliwa. Nie zawsze jednak klient otrzymuje takie paliwo, w skutek czego pojawiają się problemy z odpalaniem silnika.
Zobacz też: Zamarzanie paliwa – jak uniknąć tego problemu? Czy można sobie z nim szybko poradzić?
Paliwo arktyczne a depresator
Aby uniknąć problemu z odpalaniem silnika Diesla w okresie zimowym warto zaopatrzyć się w tzw. depresator. Jest to specjalny uszlachetniacz paliwa, którego zadaniem jest obniżenie o kilka stopni temperatury mętnienia paliwa (CP) i temperatury blokady zimnego filtra paliwa (CFPP). Ma on na celu bowiem ograniczyć ryzyko wytrącenia się wcześniej wspomnianych kryształów parafiny. Wśród najbardziej znanym depresatorów na rynku polskim wymienić należy Skydd Black Arrow (stosowany powszechnie w Szwecji) oraz Kleen Flo Conditioner. Swoje produkty w tym segmencie mają również producenci olejów silnikowych tacy jak Castrol czy LIQUI MOLY.
Wymień filtr paliwa przed zimą
Warto pamiętać o tym, że paliwo zimowe charakteryzujące się wyjątkowo niską temperaturą CFPP (-32 ⁰ C) takie jak Lotos Dynamic Diesel, Orlen olej napędowy Arktyczny 2 czy Statoil arktyczny DieselGold nie potrzebują stosowania depresatorów, bowiem są one uszlachetnione już na poziomie produkcji.
Jeśli pojawią się jednak problemy z odpalaniem silnika nawet na tzw. arktycznym paliwie, to warto wymienić również filtr paliwa. W przypadku wielu aut taką czynność należy wykonywać przed każdą zimą.
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA