Czym grozi jazda z niesprawnymi amortyzatorami?
REKLAMA
REKLAMA
Amortyzator codziennie poddawany jest niezwykle trudnym warunkom pracy. Powinien być zatem traktowany jako element eksploatacyjny, na równi z klockami hamulcowymi czy filtrami. Trudno jest użytkować samochód z niesprawnymi amortyzatorami, gdyż przestaje on być stabilny podczas jazdy. Jednak na drogach widać pojazdy, które kołyszą się na zakrętach, a ich koła wielokrotnie odbijają się od nawierzchni bez tłumienia drgań.
REKLAMA
Zobacz również: Co powinniśmy wiedzieć o zawieszeniu?
Kierowca musi pamiętać, że na skutek zużycia amortyzatorów droga hamowania pojazdu wydłuża się do 35%, podatność na poślizg na mokrej nawierzchni wzrasta o 15%, a żywotność ogumienia zmniejsza się o jedną czwartą.
Usterki takich elementów jak sworznie wahaczy, końcówki drążków kierowniczych czy łączniki stabilizatorów łatwo wykryć. Z amortyzatorami jest gorzej, ponieważ stopnia ich zużycia nie da się określić samemu. Domowe sposoby typu „bujanie auta” czy wizualna kontrola ograniczająca się do stwierdzenia, że dany amortyzator jest „suchy” to za mało. Przynajmniej raz do roku powinno się zbadać stan amortyzatorów na stanowisku diagnostycznym.
Zobacz również: Jak domowym sposobem sprawdzić amortyzatory?
REKLAMA
REKLAMA