REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Tanie w zakupie, ale drogie w utrzymaniu - na te auta warto uważać

Sebastian Tomaszewski
Tanie w zakupie, ale drogie w utrzymaniu - na te auta warto uważać / fot. Citroen
Tanie w zakupie, ale drogie w utrzymaniu - na te auta warto uważać / fot. Citroen
Citroen

REKLAMA

REKLAMA

Przy zakupie auta trzeba pamiętać, że niska cena pojazdu to jedno, a koszty utrzymania go w dobrej kondycji to drugie. Czasami wystarczy jedna awaria, aby naprawa przekroczyła wartość całego samochodu. Oto lista kilku aut tanich w zakupie, ale drogich w utrzymaniu.

Citroen

Citroen

Citroen C6 (2005-2012)

Zaprezentowany przez Citroena w 1999 roku koncept o nazwie C6 Lignage wywołał ogromny zachwyt wśród miłośników francuskiej motoryzacji, a pokazany sześć lat później model produkcyjny nawiązywał stylistycznie do prototypu. Flagowy Citroen posiadał najlepsze cechy tej marki - nietuzinkowy wygląd, z wklęsłą tylną szybą wzorowaną na modelu CX (odpowiednia aerodynamika umożliwiła zrezygnowanie z tylnej wycieraczki), hydropneumatyczne zawieszenie trzeciej generacji oraz poczucie bycia wyjątkowym na drodze. Nic dziwnego, że to auto jeździło we flocie limuzyn Pałacu Elizejskiego - podróżował nim m.in. Nicolas Sarkozy. Co ciekawe, nowa generacja Citroena C6 zadebiutowała w 2016 roku tylko na chińskim rynku – powstała we współpracy z firmą Dongfeng Motors. Wbrew obiegowej opinii, awaryjność C6 jest na poziomie swoich konkurentów spod znaku Mercedesa czy BMW. Koszty awarii są wysokie, ale trzeba być na to przygotowanym, gdy kupuje się samochód z  segmentu wyższego. Jeden siłownik zwieszenia kosztuje ok. 2000 zł (brak zamienników), za jeden reflektor zapłacimy 3000 zł, a remont automatycznej skrzyni Aisin może wynieść nawet kilka tysięcy złotych.

REKLAMA

REKLAMA

Ceny najtańszych egzemplarzy nadających się do jazdy rozpoczynają się od 13 tys. zł

Porsche

porsche

Porsche Boxster 986 (1996-2004)

Porsche za 20 tys. zł? Na popularnych portalach ogłoszeniowych bez problemu znajdziemy najmniejszy model legendarnego producenta w podobnej cenie. Na początku kariery auto była postrzegane, jako propozycja dla klientów, których nie stać na 911. Dzisiaj sytuacja się zmieniła i model ten jest uznawany za jeden z najlepiej prowadzących się roadsterów na rynku. Niektórzy twierdza, że wersje coupe Boxtera (Cayman) prowadzą się lepiej od modelu 911, a odmiany takie jak GT4 wcale nie ustępują jej osiągami. Boxter jest porządnym autem, rzadko się psuje i można się z nim zaprzyjaźnić. Trzeba jednak wiedzieć, że będzie to kosztowna przyjaźń. Za wymianę łańcucha rozrządu zapłacimy 4 tys. zł, a za nowy dach nawet 8 tys. zł. W przypadku wymiany wahacza, musimy liczyć z wydaniem ok. 1500 zł za sztukę.

Ceny najtańszych egzemplarzy nadających się do jazdy rozpoczynają się od 20 tys. zł

REKLAMA

Porsche

porsche

Porsche Cayenne I (2002-2010)

Jeżeli rozmawiamy o przystępnie cenowo autach koncernu z Zuffenhausen, musimy wspomnieć o pierwszej generacji Cayenne. Model ten zadebiutował w 2002 roku i z miejsca stał się hitem - uratował Porsche przed bankructwem. Owszem, pomysł Porsche na zrobienie SUV-a był kontrowersyjny, ale ryzyko się opłaciło. W klasie SUV nie było auta, które lepiej się prowadziło, a za kierownicą można było poczuć się jak w samochodzie sportowym. Za prowadzeniem nadążały silniki: 3.2 VR6 oraz 4.5 V8 o mocy nawet 550 KM w wersji Turbo S (4,8 s do 100 km/h). Pokusa, by kupić tanie Porsche zamiast nudnego sedana klasy średniej, jest duża. Przed zakupem jednak  warto policzyć, czy będzie nas stać na jego utrzymanie. W przypadku wymiany opcjonalnych amortyzatorów z miechami pneumatycznymi, trzeba liczyć się wydatkiem ok. 10 tys. zł. Za same tarcze i klocki hamulcowe na przedniej osi zapłacimy ponad 2 tys. zł. 

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Ceny najtańszych egzemplarzy nadających się do jazdy rozpoczynają się od 28 tys. zł

Volkswagen

Volkswagen

Volkswagen Phaeton (2002-2016)

Miał być najlepszy i zdetronizować konkurencję. Pomysłodawcą projektu na flagowy model Volkswagena był Ferdinand Piëch, który czuwał nad powstawaniem auta. Specjalnie do tego modelu zaprojektowano układ klimatyzacji - jednym z wymogów było utrzymanie temperatury w kabinie pasażerskiej Phaetona na poziomie 22° C podczas długotrwałej jazdy z prędkością 300 km/h przy temperaturze zewnętrznej na poziomie 50° C. Samochód zbudowano na płycie podłogowej Bentleya, a jednostki napędowe i skrzynie biegów pochodziły  z Audi A8. Pomimo starań, sprzedaż była marginalna. Klienci nie dali się przekonać, że producent aut „dla ludu” potrafi zbudować limuzynę na miarę Mercedesa S klasy czy BMW Serii 7. Dzisiaj kupimy go za 10 procent ceny w salonie, za to w serwisie zostawimy majątek. Przykładowo za jeden miech pneumatyczny trzeba zapłacić 11 tys. zł. Za skrzynię biegów i sprzęgło w silniku V10 TDI zostawimy u mechanika ok. 7 tys. zł.

Ceny najtańszych egzemplarzy nadających się do jazdy rozpoczynają się od 16 tys. zł

BMW

BMW

BMW Serii 7 E65/66 (2001-2008)

Pierwszy projekt Chrisa Bangle’a. Po dyskretnie i elegancko wystylizowanej serii 7 E38, nowa „siódemka” była szokiem dla dotychczasowych fanów bawarskiej marki. Kontrowersyjna stylistyka i nowy projekt konsoli środkowej (zrezygnowano z deski rozdzielczej skierowanej do kierowcy, debiut systemu iDrive) były dla niektórych nie do zaakceptowania. Musiały minąć lata, by Chris Bangle został doceniony. Jako nowa "siódemka" kosztowała krocie, dzisiaj możemy ją kupić w cenie kilkuletniego auta miejskiego. Liczne gadżety, jak podgrzewana kierownica czy domykanie drzwi cieszą, ale już koszt wymiany jednego amortyzatora na jednej osi  (7000 zł) może szybko popsuć dobry nastrój. Regeneracja układu kierowniczego to koszt ponad 2000 zł. Seria 7 to skarbonka bez dna, za wszystko musimy słono zapłacić. Mechanicy radzą, by zainteresować się modelami po liftingu (po 2005 r.)

Ceny najtańszych egzemplarzy nadających się do jazdy rozpoczynają się od 13 tys. zł

Tanie w zakupie, ale drogie w utrzymaniu - na te auta warto uważać / fot. Porsche
porsche
Tanie w zakupie, ale drogie w utrzymaniu - na te auta warto uważać / fot. Porsche
porsche
Tanie w zakupie, ale drogie w utrzymaniu - na te auta warto uważać / fot. Volkswagen
Volkswagen
Tanie w zakupie, ale drogie w utrzymaniu - na te auta warto uważać / fot. BMW
BMW
Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moto
Drożeją opłaty za autostrady w Europie od 2026 r. Najgorsze dla polskich przewoźników są wzrosty opłat w Czechach i Niemczech

Drożeją opłaty za autostrady w Europie od 2026 r. Najgorsze dla polskich przewoźników są wzrosty opłat w Czechach i Niemczech

Serwis z Grupy Infor.pl numerem 1 w Polsce. Auto.dziennik.pl to absolutny lider motoryzacji w listopadzie 2025

Jesteśmy dumni, że portal z grupy Infor.pl przyciągnął tylu czytelników. Serwis auto.dziennik.pl okazał się w listopadzie 2025 roku najczęściej odwiedzanym portalem motoryzacyjnym w Polsce – wynika z najświeższych danych Gemius Mediapanel. Witryna przyciągnęła 4,06 mln realnych użytkowników, pewnie obejmując pierwsze miejsce w kategorii „Motoryzacja”. Gratulujemy!

Masz takie prawo jazdy? Za chwilę stanie się nieważne. Dokumenty z lat 1999–2001 tracą ważność błyskawicznie

Setki tysięcy kierowców właśnie dowiaduje się, że ich plastikowe prawa jazdy przestaną być ważne wcześniej, niż myśleli. Czas na wymianę jest wyjątkowo krótki, mowa o tygodniach, a nie miesiącach. Najbardziej zagrożone są konkretne roczniki, które lada chwila stracą możliwość legalnej jazdy.

Przepisy o wydawaniu kart do tachografów będą uproszczone. Trwają prace. Zmiany wejdą w życie w 2026 r.

Przepisy o wydawaniu kart do tachografów będą uproszczone. Trwają prace nad projektem ustawy o tachografach, który ma uprościć przepisy trybu wydawania, przedłużania lub wymiany kart do tachografów. Zmiany wejdą w życie w 2026 r.

REKLAMA

Koniec z kolejkami w urzędach? Prezydent podpisał ustawę, która zmienia życie milionom kierowców

Prezydent RP podpisał 1 grudnia 2025 r. nowelizację prawa o ruchu drogowym, która wprowadza długo wyczekiwane zmiany w rejestracji pojazdów. Kierowcy wreszcie będą mogli załatwić wiele formalności przez Internet, bez stania w kolejkach do okienek w wydziałach komunikacji. Nowe przepisy eliminują zbędną biurokrację i oszczędzają czas właścicieli samochodów. Sprawdź, co dokładnie się zmienia i kiedy nowe regulacje wejdą w życie.

Buspasy dostępne dla tych pojazdów aż do końca 2027 roku

Kierowcy pojazdów elektrycznych zachowają kluczowy przywilej przez kolejne dwa lata. Ustawa podpisana przez Prezydenta Karola Nawrockiego gwarantuje możliwość korzystania z buspasów do 31 grudnia 2027 roku.

PZPA przyspiesza: 40 szkoleń dla kurierów jeszcze przed końcem roku

Polski Związek Partnerów Aplikacyjnych (PZPA) intensyfikuje działania w projekcie "Wsparcie w zakresie poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego usług delivery". Do końca 2025 roku zaplanowano ponad 40 szkoleń dla kurierów w największych miastach, m.in. w Warszawie, Krakowie, Łodzi, Katowicach, Wrocławiu, Poznaniu, Szczecinie, Rzeszowie, Gdańsku i Lublinie.

Jazda na letnich oponach zimą. Grozi nawet 3000 zł i zatrzymanie dowodu rejestracyjnego

W Polsce nie ma obowiązku jazdy na zimówkach, ale istnieje zakaz jazdy na letnich oponach w warunkach zimowych. Policja może nałożyć nawet 3000 zł mandatu, zatrzymać dowód rejestracyjny i zakazać dalszej jazdy. Ubezpieczyciel po kolizji może też uznać to za rażące niedbalstwo i żądać zwrotu części wypłaty. Sprawdź, kiedy ryzyko jest największe i jak łatwo wpaść w kłopoty.

REKLAMA

Zimowanie motocykla - jak zabezpieczyć jednoślad na zimę, aby odpalił wiosną i uniknąć wydatków?

Koniec sezonu motocyklowego to czas na odpowiednie przygotowanie maszyny do kilkumiesięcznego postoju. Złe zimowanie motocykla może skutkować poważnymi problemami technicznymi wiosną – od wyładowanego akumulatora, przez zardzewiałe tarcze hamulcowe, aż po uszkodzony silnik. Sprawdź, jak profesjonalnie przygotować swój jednoślad do zimy, unikając powszechnych mitów i błędów, które mogą kosztować Cię sporo pieniędzy.

Mandat do 3000 zł za jazdę na letnich oponach w warunkach zimowych i zatrzymanie dowodu rejestracyjnego. Bo to zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu

Czasem można usłyszeć opinię, że w naszym kraju nie ma obowiązku jazdy na oponach zimowych. Ale jest zakaz jazdy na oponach letnich w warunkach zimowych. Wynika on z przepisów ogólnych kodeksu drogowego oraz kodeksu wykroczeń. I podobnie, jak np. za rzucanie pizzą w innych uczestników ruchu można dostać mandat – chociaż też nie jest to wymienione szczegółowo w przepisach. Część kierowców bagatelizuje znaczenie właściwego stanu technicznego samochodu w tym opon, nie zdając sobie sprawy z poważnych konsekwencji, także prawnych, takiego zaniedbania. Polskie prawo nakłada na właścicieli pojazdów obowiązek utrzymania ich w należytym stanie technicznym, a opony jako jedyny punkt styku samochodu z drogą także podlegają kilku przepisom. Niedostosowanie pojazdu do warunków drogowych może skutkować mandatem lub grzywną sięgającą nawet 3000 złotych, zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego, a w skrajnych przypadkach zakazem dalszej jazdy.

Zapisz się na newsletter
Wszystko, co ważne dla każdego kierowcy. Zmiany przepisów, mandaty, testy aut, moto porady i wiele innych. Bądź na czasie z tym, co dzieje się w świecie motoryzacji, zapisz się na nasz newsletter.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA