Ile kosztuje cofanie licznika? Ale nie sprzedawcę, a kupującego
REKLAMA
REKLAMA
- W roku 2022 liczniki aut były cofnięte o 2,5 mld km!
- Auto używane z cofniętym licznikiem to strata dla kupującego
- Ile kosztuje cofanie licznika? Lista rekordzistów
- Cofanie licznika to przestępstwo. Tylko kto by je ścigał...
- Kupiłem auto z cofniętym licznikiem. Co dalej?
W roku 2022 liczniki aut były cofnięte o 2,5 mld km!
Korekta licznika jest jednym z wielu chwytów nieuczciwych handlarzy aut. Niestety, wciąż nie jest trudno o samochód z cofniętym licznikiem. W 2022 r. w raportach historii pojazdów wygenerowanych za pośrednictwem autoDNA rozbieżności sięgnęły aż 2,5 mld km, a średnio dziennie generowano blisko 250 raportów zawierających tego typu dane.
REKLAMA
Auto używane z cofniętym licznikiem to strata dla kupującego
autoDNA sprawdziło, ile można stracić kupując auto z cofniętym licznikiem o 50 tys. km oraz 100 tys. km. Im auto jest droższe, tym kwota jest wyższa. Średnia utrata wartości w przypadku używanego Audi A6 wynosi ponad 10 tys. zł dla cofnięcia licznika o 50 tys. km oraz blisko 15 tys. zł, jeśli auto ma korektę o 100 tys. zł. Dla porównania analogiczna strata dla Ford Fiesty to blisko 2 tys. zł (50 tys. km) i nieco ponad 3,3 tys. (100 tys. km).
Kwoty dla cofnięcia licznika o 100 tys. km są zbliżone dla Volkswagena Golfa (6,2 tys. zł) oraz Passata (6,7 tys. zł) i Audi A4 (6,6 tys. zł).
Ile kosztuje cofanie licznika? Lista rekordzistów
Jeżeli chodzi o poszczególne roczniki, to najwyższą stratę przy 100 tys. km odnotowało Audi A6 z 2016 r. - 29,6 tys. zł, zaś najmniejszą, wynoszącą zaledwie 1,1 tys. zł, Ford Fiesta z 2014 r. W przypadku cofnięcia licznika o 50 tys. km znów niechlubnym rekordzistą jest Audi A6 z rocznika 2016, w którym taka ingerencja obniża wartość o 18,7 tys. zł. Bardzo wrażliwym wartościowo na cofnięcie licznika jest Ford Focus, gdzie ubytek 100 tys. km na drogomierzu powoduje stratę aż 19,4 tys. zł.
Cofanie licznika to przestępstwo. Tylko kto by je ścigał...
Od blisko 4 lat w Polsce funkcjonuje prawo, które traktuje cofanie licznika jako przestępstwo. Jeśli zmiana wskazań drogomierza ma związek z wprowadzeniem w błąd co do faktycznego przebiegu pojazdu, a nie np. wymianą niesprawnego licznika, to za taki czyn grozi nawet 5 lat więzienia. Egzekwowanie tych przepisów pomaga prowadzenie od 2014 r. ewidencji licznika – diagności w Polsce już od 9 lat podczas corocznej, rutynowej kontroli technicznej wpisują stan licznika do Centralnej Ewidencji Pojazdów.
Przepisy są, tylko co z ich egzekwowaniem? No i tu pojawia się problem. Konkretnie problem z trudnym udowodnieniem winy sprzedającego. Z procesowego punktu widzenia zadanie nie jest łatwe do wykonania. W związku z tym przepisy bywają zazwyczaj martwe.
Kupiłem auto z cofniętym licznikiem. Co dalej?
REKLAMA
Jeżeli kupimy auto od prywatnej osoby to odpowiada ona za wady jawne oraz ukryte, a zatem nawet jeśli nie wiedziała o cofnięciu licznika, to teoretycznie można zwrócić auto lub wytoczyć jej sprawę. Powołujemy się wtedy na odpowiedzialność na podstawie kodeksu cywilnego. Możemy wtedy żądać odstąpienia od umowy lub zmniejszenia ceny adekwatnego do korekty licznika. Termin na zgłoszenie upływa w ciągu roku od zakupu, natomiast na samo zgłoszenie wady mamy miesiąc od jej stwierdzenia.
Jeśli kupiliśmy auto w komisie, to sprawa ma się nieco inaczej. Standardowo na roszczenia mamy 2 lata, ale niekiedy w umowach komisy skracają ten okres do roku. Warto zawsze w umowie z komisem wpisywać przebieg auta, a nie stan licznika, aby ewentualnie później móc łatwiej dochodzić swoich roszczeń.
REKLAMA
REKLAMA