Samochody elektryczne są droższe od spalinowych? No właśnie...
REKLAMA
REKLAMA
- Samochody elektryczne tańsze od spalinowych?
- Dofinansowanie do zakupu elektryka. Kluczowa precyzja
- Leasing stacji ładowania do samochodu elektrycznego. Też możliwy!
Samochody elektryczne tańsze od spalinowych?
W zeszłym roku średnia cena netto leasingowanego samochodu elektrycznego (156 tys. zł) była o zaledwie 10 proc. wyższa od średniej ceny dla aut spalinowych (140 tys. zł) – wynika z podsumowania PKO Leasing. To oznacza, że po odjęciu dofinansowania (27 tys. zł) w ramach programu "Mój Elektryk" rzeczywista średnia cena leasingowanego auta elektrycznego jest o 8 proc. niższa od spalinowego. To niestety jeszcze nie oznacza, że fani eko-motoryzacji mogą otworzyć szampany...
REKLAMA
Wybierane przez przedsiębiorców auta spalinowe to bardzo często luksusowe pojazdy o dużej wartości. Elektryki to z kolei w zdecydowanej większości funkcjonalne, miejskie samochody. To niweluje powody do optymizmu.
Dofinansowanie do zakupu elektryka. Kluczowa precyzja
REKLAMA
Prowadzący program Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) do tej pory otrzymał wnioski o dofinansowanie do zakupu ponad 8 tys. w pełni elektrycznych pojazdów. Zdecydowaną większość stanowią te złożone za pośrednictwem firm leasingowych, co jest efektem popularności oferowanych przez nie form finansowania elektryków – głównie leasingu i wynajmu długoterminowego.
Złożenie wniosku za pośrednictwem firmy leasingowej ma też tę zaletę, że minimalizuje ryzyko błędów formalnych, np. w 95 proc. wniosków z naszym udziałem zostało przyjętych bez korekt. To ważne, bo konieczność wprowadzania poprawek we wniosku znacząco wydłuża czas oczekiwania na dotację, co w wielu przypadkach oznacza po prostu brak dostępu do auta. Aby zniwelować ten problem, zdecydowaliśmy się na wydawanie klientom pojazdów przed oficjalnym otrzymaniem dofinansowania – dodaje Maciej Matelski z PKO Leasing.
Leasing stacji ładowania do samochodu elektrycznego. Też możliwy!
REKLAMA
Rosnąca liczba samochodów elektrycznych w Polsce wymusza rozwój infrastruktury ładowania. Coraz bardziej aktywny w tym obszarze jest również rynek leasingu, choć w kategorii ekologicznych urządzeń zainteresowanie punktami i stacjami ładowania wciąż jest znacznie mniejsze niż fotowoltaiką i magazynowaniem energii.
Rośnie liczba zapytań o leasing stacji ładowania samochodów elektrycznych, a do najbardziej aktywnych grup klientów należą branża transportowa, logistyczna, sieci marketów, czy dealerów samochodowych. Na razie jednak głównym obiektem zainteresowania w obszarze zielonej energii pozostaje leasing instalacji fotowoltaicznych czy magazynów energii, aby zwiększać produkcję i autokonsumpcję własnej energii. To oczywiście ma silny związek z elektromobilnością, bo pozwala obniżać koszty ładowania samochodów elektrycznych w przedsiębiorstwie – zauważa Piotr Klimczak, Dyrektor Rynku Maszyn i Urządzeń w PKO Leasing.
REKLAMA
REKLAMA