Jak rozmieszczać bagaż i inne przedmioty w samochodzie?
REKLAMA
REKLAMA
Na drogach widać czasem samochody osobowe, które „wloką” bagażniki prawie po jezdni, mając jednocześnie przednie koła bardzo odciążone. Pojazdy takie bardzo trudno zachowują prostolinijny tor jazdy, w zakrętach mają silną tendencję do podsterowności, nawet przy przednim napędzie. Co gorsza, na wybojach ich przednie koła mają tendencję do odrywania się od nawierzchni drogi nawet przy sprawnie działających amortyzatorach.
REKLAMA
Nawet, gdy w bagażniku znajduje się ciężar o właściwej masie, może stać się on przyczyną utraty sterowności przez pojazd. W skrajnym przypadku nie tylko ułatwi wpadnięcie w poślizg, ale bardzo utrudni wyjście z niego – wszystko za sprawą bezwładności. Wyobraźmy sobie zwykłą dziecięcą karuzelę bez napędu, z kilkoma fotelikami na mniej więcej czterometrowych ramionach, podpartych w środku osią, wokół których mogą się w poziomie obracać.
Zobacz też: Jaki jest najlepszy sposób na zaparowane szyby w samochodzie?
REKLAMA
Gdy foteliki są puste, taka karuzela delikatnie wprawiona w ruch, zatrzymuje się dość szybko. Gdy na dwóch przeciwległych fotelikach usiądą dzieci, czas od jej uruchomienia do zatrzymania będzie znacznie dłuższy – właśnie dzięki bezwładności.
Odpowiednikiem takiej dziecięcej karuzeli jest samochód. „Dziećmi” na końcach ramienia są ciężki silnik i ciężki ładunek w bagażniku. Oś obrotu znajduje się gdzieś w okolicach oparć przednich foteli. Jeżeli na śliskiej nawierzchni taki zespół ciężarów zacznie się obracać w poślizgu, w praktyce nic nie jest w stanie przeciwstawić się jego inercji, a więc obrót samochodu będzie trwał aż do chwili gdy siły jego bezwładności (ściślej: siły wynikające z momentu obrotowego) nie będą w stanie pokonać oporów tarcia opon o nawierzchnię.
Zobacz też: Jaki zamontować bagażnik dodatkowy?
REKLAMA
Często jest to nawet kilka obrotów. Mogą one zakończyć się katastrofą, jeżeli na drodze obracającego się pojazdu znajdzie się jakaś przeszkoda, np. przydrożne drzewo, inny pojazd lub rów. Ponieważ pojazd z ładunkiem w bagażniku i pasażerami we wnętrzu ma mniejsze tendencje do „piruetów” na drodze, niż pojazd tylko z ładunkiem i kierowcą, należy dla bezpieczeństwa część ciężkiego ładunku przenieść do kabiny pasażerskiej i umieścić tuż za przednimi fotelami.
Może się okazać konieczne wymontowanie tylnego siedzenia. Nie wolno przy tym zapominać, aby ładunek w bagażniku i w kabinie był tak rozmieszczony i zamocowany, aby nie było możliwe jego samoczynne przemieszczanie się. Przy przewożeniu dużych, szerokich pojemników z rzadkimi cieczami trzeba zadbać, aby były one całkowicie napełnione. W przeciwnym wypadku rozkołysany płyn, jeżeli jest go dostatecznie dużo, może utrudnić kierowanie pojazdem.
REKLAMA
REKLAMA