REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Kontrola klocków hamulcowych przed zimą

Subskrybuj nas na Youtube
Kontrola układu hamukcowego przed zimą Fot. Fotolia
Kontrola układu hamukcowego przed zimą Fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Czy kontrola klocków hamulcowych przed zimą ma sens? W jakim celu warto dokonać dodatkowej ich kontroli?

Dlaczego eksperci zalecają kontrolę klocków hamulcowych przed zimą?

Wyobraźmy sobie taką sytuację – spokojny, zimowy piątkowy wieczór, jedziemy z rodziną na weekend za miasto. Śnieg lekko prószy, ale asfalt jest póki co czarny niczym węgiel. Nigdzie nam się nie śpieszy, jedziemy z przepisową prędkością i zachowujemy odpowiedni dystans przed poprzedzającym nas samochodem. Nagle zza linii drzew wybiega spłoszony zając, który biegnie wprost pod koła jadącego przed nami pojazdu. Jego kierowca gwałtownie hamuje i zatrzymuje pojazd, ratując zwierzaka. My również w odpowiednim momencie wciskamy pedał hamulca, jednak zamiast bezpiecznie zatrzymać samochód, nasz manewr kończy się w bagażniku będącego z przodu auta. Opony „nówki sztuki”, refleks odpowiedni, co w takim razie zawiniło?

REKLAMA

Fot. Fotolia

nieznane

Zobacz też: Czy montaż wyczynowych klocków hamulcowych jest dozwolony?

Polscy kierowcy coraz intensywniej przygotowują się do nadejścia drogowej zimy. Sprawdzają stan bieżników w swoich „zimówkach”, kupują dostosowany do mroźnej aury płyn do spryskiwaczy oraz szukają w zakątkach auta zmiotki do śniegu. Na naszą listę zadań do wykonania warto dodać również weryfikację stanu klocków i tarcz hamulcowych, gdyż nawet najnowszy model opon zimowych nie uchroni nas przed wypadkiem, gdy będziemy mieli niesprawne hamulce.

Symptomy świadczące o zużyciu klocków hamulcowych

REKLAMA

W nowoczesnych autach konieczność wymiany klocków hamulcowych sygnalizowana jest za pośrednictwem specjalnej kontrolki znajdującej się na desce rozdzielczej. Alternatywnym rozwiązaniem są akustyczne czujniki zużycia, które o wszelkich nieprawidłowościach poinformują nas za pośrednictwem charakterystycznego pisku. Warto jednak pamiętać o znanej wszystkim kierowcom „zasadzie ograniczonego zaufania”. Często bowiem zdarza się, że spośród czterech klocków danej osi mamy dwa lub nawet tylko jeden klocek wyposażony w czujnik zużycia. W rezultacie system nie wykaże nam braku odpowiedniej warstwy materiału ciernego na pozostałych klockach hamulcowych, co kwalifikuje je do niezwłocznej wymiany.    

Jednocześnie skutek braku odpowiednich czujników w naszym pojeździe może być odpowiednio zminimalizowany, gdyż sprawdzenie stanu zużycia klocków i tarcz hamulcowych stosunkowo łatwo wykonać samodzielnie. Niezbędne będzie jednak zdjęcie kół - dopiero wtedy będziemy w stanie wizualnie skontrolować stan zamontowanych w naszym pojeździe części.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Kontrola tarcz hamulcowych - jak ją wykonać we własnym zakresie?

Warto również pamiętać o sprawdzeniu tarcz hamulcowych. Mimo, że zużywają się one znacznie wolniej (przyjmuje się, że na dwie wymiany klocków hamulcowych przypada jedna wymiana tarcz), dla własnego bezpieczeństwa każdorazowo powinniśmy zweryfikować ich „kondycję”. Naszą szczególną czujność powinny wzbudzić wszelkiego rodzaju pęknięcia, zadrapania lub wyszczerbienia.

Zobacz też: Kontrola układu hamulcowego w samochodzie

REKLAMA

Na obwodzie zewnętrznym każdej tarczy znajduje się oznaczenie informujące o minimalnej grubości tarczy wyrażone w milimetrach. Jeśli z powodów zabrudzenia tarczy lub jej korozji jest ono niewidoczne, to można je odnaleźć w instrukcji obsługi pojazdu lub innej dokumentacji technicznej. W przypadku samochodów osobowych minimalna grubość tarczy, która kwalifikuje ją do wymiany  jest zazwyczaj o 1,5 - 2 mm mniejsza niż jej grubość nominalna, a dla lekkich samochodów dostawczych może wynosić nawet o 3 mm mniej.

Dodatkowo należy mieć świadomość, że mimo iż na pierwszy rzut oka wygląd tarcz niczego podejrzanego nam nie sugeruje, w rzeczywistości mogą być one zdeformowane lub nieregularnie zużyte. Będzie to powodowało „bicie” podczas hamowania odczuwalne na pedale hamulca lub kierownicy. Taki defekt kwalifikuje je do wymiany, nawet pomimo ich ładnego wyglądu i niewielkiego zużycia. W rezultacie stan naszych tarcz hamulcowych powinien zostać poddany ostatecznej ocenie przez doświadczonego mechanika.

Zobacz też: Jak dbać o hamulce w motocyklu?

Jeśli samochód znajduje się na podnośniku, a koła nie są jeszcze zdemontowane, to możemy również spróbować sprawdzić jak lekko się obracają. Sytuacja, gdy któreś nich kręci się wyraźnie „ciężej” niż inne, może być spowodowana nieprawidłowym zachowaniem hamulca, czyli zbyt dużym tzw. momentem resztkowym. W takim przypadku konieczne jest przeprowadzenie kompletnego przeglądu układu hamulcowego. Należy zdemontować klocki i sprawdzić stan zacisku. Może się okazać, że zapieczone są prowadnice (w zacisku pływającym), tłoczki lub też klocki nie mają „luzu” i poruszają się z trudnością w jarzmie. Materiał cierny klocków nie powinien być popękany ani mocno przegrzany.

Jak dobrać elementy układu hamulcowego do auta?

W przypadku konieczności wymiany klocków lub tarcz hamulcowych należy zwrócić uwagę nie tylko na jakość wykorzystywanych części zamiennych, ale również na odpowiednie dostosowanie danego elementu do specyfiki naszego pojazdu oraz indywidualnego stylu jazdy. Przed dokonaniem ostatecznego wyboru, warto poświęcić chociaż chwilę na analizę w internecie i sprawdzenie produktów oferowanych przez polskich producentów, które niejednokrotnie oferują wysoką jakość w przystępnej cenie. Odpowiedni dobór części pozwoli nam na zapewnienie pożądanego poziomu bezpieczeństwa przez cały okres eksploatacji.

Zobacz też: Z czego zrobione są klocki hamulcowe?

 „Eksploatacja i użytkowanie zarówno samochodu, jak i hamulców zimą są nieco inne niż np. latem. Zazwyczaj jeździmy wolniej i hamujemy trochę delikatniej niż w warunkach optymalnej przyczepności.  Z tego powodu naciskamy lekko pedał hamulca, a więc wszystkie elementy ruchome zacisku wykonują minimalne ruchy. Tłoczki, korpus i klocki przemieszczają się o ułamki milimetrów, co w połączeniu z łatwością zabrudzenia i korozji spowodowaną przez działanie śniegu, błota lub wody sprawia, że po zimie może pojawić się szereg problemów związanych z funkcjonowaniem hamulców. Z tego powodu wizualnej oceny stopnia zużycia klocków i tarcz hamulcowych należy dokonać zarówno przed, jak i po okresie zimy” – mówi Tomasz Orłowski, kierownik w Dziale Badań i Rozwoju Lumag, odpowiedzialny za rozwój klocków hamulcowych Breck.

Samodzielnej kontroli stanu klocków i tarcz hamulcowych możemy dokonać również podczas wizyty w serwisie oponiarskim, w ramach wymiany ogumienia z letniego na zimowe. W ten sposób nie będziemy zmuszeni do samodzielnego zdejmowania kół, co może mieć szczególne znaczenie dla osób, które nie posiadają garażu lub miejsca w parkingu podziemnym pod blokiem. Alternatywą dla tego rozwiązania jest niezależna od wymiany opon wizyta w warsztacie lub znalezienie serwisu, którego zakres usług obejmuje tzw. szybką mechanikę.

Po wymianie klocków i tarcz hamulcowych należy pamiętać, żeby pierwsze kilkadziesiąt kilometrów pokonać spokojnym tempem, unikając gwałtownych hamowań. Części potrzebują chwili, aby odpowiednio się ze sobą „dotrzeć” i dopasować, a w rezultacie uzyskać odpowiednią efektywność działania.

Źródło: materiały prasowe Breck

Zapisz się na newsletter
Wszystko, co ważne dla każdego kierowcy. Zmiany przepisów, mandaty, testy aut, moto porady i wiele innych. Bądź na czasie z tym, co dzieje się w świecie motoryzacji, zapisz się na nasz newsletter.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
KGP: 123 264 interwencji, 619 wypadków drogowych, 56 ofiar śmiertelnych. [Podsumowanie tygodnia]

Komenda Główna Policji opublikowała najświeższe dane dotyczące interwencji policjantów za weekend. Poniżej znajduje się podsumowanie ostatniego tygodnia. Policjanci w ubiegłym tygodniu przeprowadzili 123 264 interwencji. Byli wzywani do 619 wypadków drogowych.

Tachografy: dofinansowanie 2025

Będzie dofinansowanie do wymiany tachografów dla przewoźników ze środków KPO. Nowe tachografy G2V2 mają być używane obowiązkowo już od 19 sierpnia 2025 r. Tymczasem jest dopiero projekt rozporządzenia o udzieleniu pomocy de minimis na częściowe lub całkowite refinansowanie wymiany tachografów.

Kierowca autobusu był pijany i pod wpływem narkotyków, dodatkowo jechał z pękniętą szybą czołową. Odpowie przed sądem

Pijany i pod wpływem środków odurzających kierowca prowadził jeden z miejskich autobusów w Radomiu. Teraz grozi mu do trzech lat pozbawienia wolności, kara grzywny i zakaz prowadzenia pojazdów.

KGP: 114 643 interwencji, 456 wypadków drogowych, 27 ofiar śmiertelnych. [Podsumowanie tygodnia]

Komenda Główna Policji opublikowała najświeższe dane dotyczące interwencji policjantów za weekend. Poniżej znajduje się podsumowanie ostatniego tygodnia. Policjanci w ubiegłym tygodniu przeprowadzili 114 643 interwencji. Byli wzywani do 456 wypadków drogowych.

REKLAMA

Wymiana kart kierowców i problemy z tachografami G2V2. Będą nowe przepisy

Kierowcy nie mogą wymienić kart do starszych tachografów na nowe, odpowiednie dla tachografów G2V2. Jedyną możliwością wymiany kart jest sytuacja utraty lub zniszczenia kart. Trwają prace nad nowymi przepisami.

5 powodów, przez które możesz stracić prawo jazdy w 2025 roku – nie tylko punkty i alkohol

Stracić prawo jazdy możesz szybciej, niż myślisz. W 2025 roku wystarczy jeden nieprzemyślany manewr, by pożegnać się z uprawnieniami. Nawet jeśli masz za sobą lata bezkolizyjnej jazdy. Coraz surowsze przepisy sprawiają, że kierowcy tracą dokumenty nie tylko za alkohol czy nadmiar punktów, ale także za błędy, które wcześniej uchodziły płazem. Poznaj 5 sytuacji, które najczęściej kończą się odebraniem prawa jazdy – i dowiedz się, czego unikać.

Do kiedy są przedłużone kontrole na granicach z Niemcami i Litwą?

Przedłużono kontrole na granicach z Niemcami i Litwą. Przedsiębiorcy spodziewali się takiego posunięcia. Do kiedy granice będą kontrolowane? Jakie są relacje Polski z sąsiadami?

KGP: 114 678 interwencji, 483 wypadków drogowych, 26 ofiar śmiertelnych. [Podsumowanie tygodnia]

Komenda Główna Policji opublikowała najświeższe dane dotyczące interwencji policjantów za weekend. Poniżej znajduje się podsumowanie ostatniego tygodnia. Policjanci w ubiegłym tygodniu przeprowadzili 114 678 interwencji. Byli wzywani do 483 wypadków drogowych.

REKLAMA

Masz wadę wzroku? W 2025 możesz stracić prawo jazdy. Sprawdź, co oznacza symbol 04-O

W 2025 roku coraz więcej kierowców traci prawo jazdy z powodu problemów ze wzrokiem – nawet jeśli wcześniej nie było przeciwwskazań. Powód? Nowe zasady badań i większa ostrożność lekarzy orzeczników. Wystarczy, że nie spełnisz jednego z wymagań: ostrości widzenia, odpowiedniego pola widzenia lub zdolności do prowadzenia auta po zmroku. Szczególnie narażone są osoby z orzeczeniem o niepełnosprawności ze symbolem 04-O, a także pacjenci z zaćmą, jaskrą i zwyrodnieniem plamki żółtej (AMD). Sprawdź, kiedy lekarz może cofnąć Twoje uprawnienia i jak się przed tym zabezp

Tankujesz E10? Sprawdź, czy Twoje auto sobie z nią poradzi – mechanicy ostrzegają

Zatankował i… żałował. Mechanicy ostrzegają: E10 niszczy starsze auta. W 2025 roku wielu kierowców wciąż nie zdaje sobie sprawy, że ich silnik może ulec poważnej awarii. Sprawdź, czy Twoje auto jest na liście zagrożonych – naprawa może kosztować nawet 8 tys. zł.

REKLAMA