REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Kiedy pojechać na hamownię? Jak działa hamownia podwoziowa, czy jest bezpieczna dla auta?

fot. Newspress
fot. Newspress

REKLAMA

REKLAMA

W przypadku osiągów auta nie warto wierzyć w subiektywne odczucia. Prostym, stosunkowo tanim i, co najważniejsze bezpiecznym sposobem na sprawdzenie wartości mocy i momentu obrotowego, a także przyspieszeń i prędkości maksymalnej, jest hamownia podwoziowa.

Jak to działa?

REKLAMA

REKLAMA

Hamownia podwoziowa to profesjonalne stanowisko pomiarowe do badania mocy i momentu obrotowego silnika, bez wymontowywania go z auta. To oznacza, że mierzy ona moc i moment na kołach pojazdu. Jeśli jednak znamy wartości i przeliczenia przełożeń, w prosty sposób możemy obliczyć również tzw. moc na wale, czyli tę podawaną w katalogach czy instrukcji obsługi.

Stanowisko hamownicze składa się przede wszystkim z rolek, a dokładniej najazdu z rolkami. Urządzenie to bardzo przypomina tester skuteczności hamulców znany ze stacji obsługi. Do tego mamy jeszcze elektronikę pomiarowo sterującą, komputer przeliczający i prezentujący pomiary, oraz urządzenia mające zapewnić w pomieszczeniu warunki odpowiednie dla auta, to jest wyciąg spalin i dmuchawę skierowaną na chłodnicę i silnik.

Zobacz też: Co może popsuć się w rozruszniku?

REKLAMA

Samo badanie zaczyna się od ustawienia samochodu na rolkach i dokładnego jego przytwierdzenia do podłoża. Auto zabezpiecza się wieloma pasami, po pierwsze, żeby nie ruszyło się z miejsca, po drugie, żeby koła nie odrywały się od rolek, co mogłoby fałszować wyniki. Następnie podłącza się wszystkie czujniki, włącza dmuchawę i wyciąg i „jedziemy”. Samochód zostaje kilkakrotnie rozpędzony (oczywiście w miejscu) do określonej prędkości, następnie do prędkości maksymalnej. Można też zrobić próbę elastyczności, czyli rozpędzanie od najniższych do najwyższych obrotów na dwóch ostatnich biegach.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Wyniki hamowania są na bieżąco zbierane przez komputer i po ostatniej próbie mamy gotowe wykresy.

Kiedy warto pojechać na hamownię podwoziową?

Hamownię powinniśmy odwiedzić przede wszystkim w wtedy, gdy mamy podejrzenia, że silnikowi brakuje mocy, czy to w całym zakresie obrotów, czy tylko w konkretnym przedziale. Częstym przypadkiem jest, że elektronika sterująca silnika nie widzi usterki. Badanie na hamowni będzie niepodważalnym dowodem dla mechanika, że to nie tylko nasze „wymysły”.

Hamownię należy też bezwzględnie odwiedzić po dokonaniu przeróbek silnika. Nawet jeśli analizator spalin wskazywał, że auto bez problemu mieści się w normach, to wcale nie znaczy, że nie da się wykrzesać jeszcze trochę...

Zobacz też: Kiedy można stosować olej syntetyczny, jakie ma właściwości i jak go wybrać?

W końcu hamownia może się przydać w momencie, gdy chcemy kupić auto po tuningu. Właściciele takich samochodów często wypierają się jakichkolwiek ingerencji np. w elektronikę silnika. Badanie na hamowni szybko pokaże, czy wykres mocy i momentu nie różni się diametralnie od „serii”. Pozwoli również na wstępną ocenę jakości dokonanych przeróbek.

Czy to bezpieczne?

Badanie na hamowni to czynność bezpieczna dla auta, o ile oczywiście jest ono sprawne technicznie i badanie jest przeprowadzane profesjonalnie. Bezpieczne nie znaczy przy tym, że nie są to chwile emocjonujące. Dla wielu kierowców będzie to jedyny moment, kiedy zobaczą jak ich samochód „zamyka licznik”...

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moto
Buspasy dostępne dla tych pojazdów aż do końca 2027 roku

Kierowcy pojazdów elektrycznych zachowają kluczowy przywilej przez kolejne dwa lata. Ustawa podpisana przez Prezydenta Karola Nawrockiego gwarantuje możliwość korzystania z buspasów do 31 grudnia 2027 roku.

PZPA przyspiesza: 40 szkoleń dla kurierów jeszcze przed końcem roku

Polski Związek Partnerów Aplikacyjnych (PZPA) intensyfikuje działania w projekcie "Wsparcie w zakresie poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego usług delivery". Do końca 2025 roku zaplanowano ponad 40 szkoleń dla kurierów w największych miastach, m.in. w Warszawie, Krakowie, Łodzi, Katowicach, Wrocławiu, Poznaniu, Szczecinie, Rzeszowie, Gdańsku i Lublinie.

Jazda na letnich oponach zimą. Grozi nawet 3000 zł i zatrzymanie dowodu rejestracyjnego

W Polsce nie ma obowiązku jazdy na zimówkach, ale istnieje zakaz jazdy na letnich oponach w warunkach zimowych. Policja może nałożyć nawet 3000 zł mandatu, zatrzymać dowód rejestracyjny i zakazać dalszej jazdy. Ubezpieczyciel po kolizji może też uznać to za rażące niedbalstwo i żądać zwrotu części wypłaty. Sprawdź, kiedy ryzyko jest największe i jak łatwo wpaść w kłopoty.

Zimowanie motocykla - jak zabezpieczyć jednoślad na zimę, aby odpalił wiosną i uniknąć wydatków?

Koniec sezonu motocyklowego to czas na odpowiednie przygotowanie maszyny do kilkumiesięcznego postoju. Złe zimowanie motocykla może skutkować poważnymi problemami technicznymi wiosną – od wyładowanego akumulatora, przez zardzewiałe tarcze hamulcowe, aż po uszkodzony silnik. Sprawdź, jak profesjonalnie przygotować swój jednoślad do zimy, unikając powszechnych mitów i błędów, które mogą kosztować Cię sporo pieniędzy.

REKLAMA

Mandat do 3000 zł za jazdę na letnich oponach w warunkach zimowych i zatrzymanie dowodu rejestracyjnego. Bo to zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu

Czasem można usłyszeć opinię, że w naszym kraju nie ma obowiązku jazdy na oponach zimowych. Ale jest zakaz jazdy na oponach letnich w warunkach zimowych. Wynika on z przepisów ogólnych kodeksu drogowego oraz kodeksu wykroczeń. I podobnie, jak np. za rzucanie pizzą w innych uczestników ruchu można dostać mandat – chociaż też nie jest to wymienione szczegółowo w przepisach. Część kierowców bagatelizuje znaczenie właściwego stanu technicznego samochodu w tym opon, nie zdając sobie sprawy z poważnych konsekwencji, także prawnych, takiego zaniedbania. Polskie prawo nakłada na właścicieli pojazdów obowiązek utrzymania ich w należytym stanie technicznym, a opony jako jedyny punkt styku samochodu z drogą także podlegają kilku przepisom. Niedostosowanie pojazdu do warunków drogowych może skutkować mandatem lub grzywną sięgającą nawet 3000 złotych, zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego, a w skrajnych przypadkach zakazem dalszej jazdy.

Yanosik z rekordowymi wynikami. Spółka zwiększa przychody i zapowiada ekspansję zagraniczną w 2026 roku

Yanosik zakończy 2025 rok z wyższymi przychodami niż w rekordowym 2024 r., zapowiada prezes Adam Tychmanowicz. Po trzech kwartałach spółka osiągnęła 44,2 mln zł przychodów i niemal podwoiła zysk netto. Rośnie liczba użytkowników aplikacji, a spółka rozwija marketplace, urządzenia Yanbox i usługi telemetryczne. W 2026 roku Yanosik planuje śmielsze wejście na rynki zagraniczne.

ARiMR: od 1 grudnia 2025 r. można składać wnioski o 3 tys. zł na wymianę tachografów. Decyduje kolejność zgłoszeń

ARiMR: od 1 grudnia 2025 r. można składać wnioski o 3 tys. zł na wymianę tachografów. To pomoc de minimis finansowana z KPO. Przyjmowanie wniosków rozpocznie się o godz. 10:00. Do kiedy można je składać? Nie warto jednak czekać, ponieważ o przyznaniu pomocy decyduje kolejność zgłoszeń.

Tymczasowe tablice rejestracyjne – jak je wyrobić, ile kosztują i kiedy są potrzebne?

Tymczasowe tablice rejestracyjne, popularne czerwone blachy, coraz częściej ratują kierowców w sytuacjach, gdy samochód nie może jeszcze dostać stałych numerów. Potrzebujesz ich do przejazdu na przegląd, po zgubieniu tablic albo po zakupie auta z zagranicy. Wyjaśniamy, jak je wyrobić, ile zapłacisz i w jakich sytuacjach warto z nich skorzystać, żeby uniknąć mandatu.

REKLAMA

Warszawa wprowadza nowe zasady w komunikacji miejskiej. Koniec leżenia na siedzeniach i blokowania miejsc

Warszawa zaostrza zasady w komunikacji miejskiej. Koniec z zajmowaniem kilku miejsc naraz, kładzeniem się na siedzeniach i traktowaniem fotela obok jak półki na plecak. Rada Miasta wprowadza nowe przepisy, a kontrolerzy dostaną realne narzędzia do reagowania na takie zachowania. Pasażer, który zablokuje miejsce lub podróżuje w pozycji półleżącej, może zostać wyproszony z pojazdu.

Jak przygotować samochód na zimę: sprawdzone porady na śnieg, mróz i sól na drogach

Zima to najtrudniejszy czas dla samochodu: niskie temperatury, śliskie drogi, wszechobecna sól i błoto pośniegowe przyspieszają zużycie podzespołów i sprzyjają awariom. Odpowiednie przygotowanie auta do jazdy zimą znacząco zwiększa bezpieczeństwo i komfort oraz pozwala uniknąć kosztownych napraw. Sprawdź, o co zadbać, zanim spadnie pierwszy śnieg.

Zapisz się na newsletter
Wszystko, co ważne dla każdego kierowcy. Zmiany przepisów, mandaty, testy aut, moto porady i wiele innych. Bądź na czasie z tym, co dzieje się w świecie motoryzacji, zapisz się na nasz newsletter.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA