Dlaczego nie warto dopuszczać do przegrzania silnika?
REKLAMA
REKLAMA
Teoretycznie układ chłodniczy jest zamknięty, więc powinien być bezobsługowy. W praktyce należy kontrolować poziom płynu chłodniczego, co parę dni. Robimy to przy wyłączonym silniku, sprawdzając zawartość zbiornika wyrównawczego. Jeśli poziom spada, powinniśmy udać się do warsztatu, by poszukać nieszczelności. A doraźnie uzupełnić poziom płynu przed kontynuowaniem jazdy.
REKLAMA
Częstą przyczyną przegrzania silnika może być też awaria wiatraka chłodzącego płyn w chłodnicy, który powinien się załączyć, gdy temperatura płynu chłodzącego osiągnie około 100C. Rzadziej zawodzi sam wiatrak, częściej układ sterowania. Najbardziej prawdopodobną przyczyną jest przepalenie bezpiecznika, który wystarczy wymienić. Gorzej jeśli zawiedzie czujnik temperatury, który wysyła sygnał do przekaźnika uruchamiającego wiatrak. Można pominąć czujnik, zwierając odpowiednie kable, ale nie należy tego robić bez znajomości budowy układu sterującego.
Zobacz również: Jak wymienić płyn chłodniczy?
Układ chłodzenia ma dwa ważne elementy, które mogą zawieść: termostat i pompę wody. Pierwsza z tych części odpowiada za przełączanie przepływu płynu między dużym obiegiem (chłodzenie silnika latem) a małym (ogrzewanie silnika zimą). Awarię termostatu można wykryć, uruchamiając silnik i dotykając chłodnicy lub węża łączącego ją z silnikiem. Gdy są one zimne, termostat nie działa. Niekiedy wystarczy go puknąć, by się otworzył i płyn chłodzący znów przechodził przez chodnicę. Jednak taka doraźna naprawa i tak oznacza jak najszybszą wymianę termostatu.
Zobacz również: Jaka jest rzeczywista moc silnika?
Pompa wodna wymusza obieg płynu chłodniczego. Zanim wysiądzie, często daje się słyszeć metaliczny dźwięk wydawany przez zużyte łożyska. W wielu silnikach sterowana jest paskiem rozrządu, więc awaria pompy prowadzi do jego zerwania. Dlatego gdy tylko pompa zaczyna hałasować lub przeciekać, trzeba ją wymienić. Koszt samej części jest niewielki.
REKLAMA
REKLAMA