Czego unikać w tuningu?
REKLAMA
REKLAMA
Oczywiście części, które trzeba wymienić, możesz zastąpić lepszymi, ale nie spodziewaj się, że same z siebie wyrwą z silnika dodatkowe 100 KM. Części nieznanych producentów, modyfikacji, których nie można sensownie uzasadnić. Magnetyzery, strumienice, śruby obniżające zawieszenie – wydasz na to stosunkowo niewielkie pieniądze, ale efekt przypuszczalnie będzie znikomy. Możesz nawet popsuć auto albo narazić się na niebezpieczeństwo wypadku, jeśli dana część nie wytrzyma obciążenia. A pamiętaj, że bezpieczeństwo to podstawa! Jeśli zamontujesz porządne części, zrobisz większe wrażenie, niż przyklejając do auta jakąś tandetę.
REKLAMA
Zobacz również: Jak tanio zacząć przygodę z tuningiem?
Większe nie znaczy lepsze
Szersze opony o najniższym możliwym profilu, większe koła, czy "wiadro" na rurze wydechowej, sprawią że Twoje auto będzie wyglądało śmiesznie i jeździło gorzej. Szerokie opony utrudnią przyspieszanie i skręcanie, niski profil zmniejszy komfort jazdy, zwiększy stres związany z uszkodzeniami felg. A wydech o dużej średnicy zaburzy przepływ spalin. Będzie głośno, ale auto może stracić na mocy, momencie i elastyczności.
Przerabiaj kompleksowo
Pamiętaj, że zwiększenie mocy silnika wymaga poprawienia układu hamulcowego i stosowania dobrych opon. Rozpędzone auto przecież trzeba jakoś zatrzymać. Ulepszając jeden element pamiętaj o jego wpływie na inne. Mocny silnik może wymagać wymiany skrzyni biegów na mocniejszą, zamontowania lepszej uszczelki pod głowicą, wytrzymalszego zawieszenia, lepszych hamulców.
Nie oszczędzaj
Decydując się na tuning, dowiedz się ile konkretne działanie będzie kosztowało i zbierz tę sumę. Nie próbuj oszczędzić zlecając specjalistyczne prace niedoświadczonym warsztatom. Dobra jakość niestety kosztuje, płacisz nie tylko za usługę, ale i za doświadczenie mechaników zdobyte podczas wielu godzin ciężkiej pracy. A dzięki tym czynnikom usługa może być wykonana lepiej i szybciej.
Nie naginaj i nie łam przepisów
Cokolwiek w aucie zamontujesz, pamiętaj, by nie łamać tym samym przepisów. Poczynając od pseudoksenonowych reflektorów, które nie maja odpowiedniej homologacji, przez czarne folie na szybach, które nadmiernie ograniczają widoczność, po zbyt szerokie opony, wystające poza obrys auta – ich montaż nie tylko jest nielegalny, ale zagraża bezpieczeństwu.
Zobacz również: Czy przyciemnienie szyb jest bezpieczne?
Unikaj wiejskiego tuningu!
Chyba, że podchodzisz do niego z dystansem. Ale nie montuj skrzydeł wielkości drzwi od stodoły do golfa dwójki. Nic nie dadzą, oprócz pogardliwych uśmieszków przechodniów i innych kierowców.
REKLAMA
REKLAMA