Ford Focus MK1: kontrola układu wydechowego
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
Producent zakłada trwałość układu wydechowego w Fordzie Focus Mk1 na około 70 000 km. Oczywiście nie jest to przebieg graniczny. To, w jakim stanie będzie nasz układ zależy głównej mierze od sposobu, w jaki używane jest nasze auto. Pokonując tylko i wyłącznie krótkie odcinki nasz układ nie ma szans na duży przebieg - będzie bowiem często się nagrzewał i
REKLAMA
Najmniej narażona na działanie rdzy jest przednia rura razem z katalizatorem. Jest to pierwszy odcinek, jaki pokonują gazy. Zazwyczaj mają temperaturę ok. 900 stopni. Na wylocie mają już od 300 stopni. To właśnie mieszanina tych gazów z zebraną w tłumiku wodą powodują rdzę. To samo powoduje sól, która jest używana do odladzania i odśnieżania dróg w okresach zimowych. Kontakt rozgrzanego tłumika z zimną wodą również nie jest korzystny. Taka sytuacja doprowadza do powstania mikropęknięć. Wszelkiego rodzaju uszkodzenia mechaniczne (uderzenia kamieni) również skracają czas „życia” naszego układu.
Zobacz też: Ford Focus MK1: pomiar ciśnienia sprężania
Przechodzimy do kontroli układu. Na początku sprawdzamy wszystkie gumowe wieszaki układu wydechowego. Po kilku latach zazwyczaj są naderwane, sparciałe lub po prostu rozciągnięte. W przypadku stwierdzenia jakichkolwiek objawów zużycia wymieniamy je na nowe - to drobny wydatek. Prowadzimy oględziny połączeń rur układu wydechowego. Nie powinno być na nich żadnych przedmuchów. Jeżeli zauważymy czarny nalot oznacza to, że w danym miejscu jest nieszczelność.
Jeżeli widzimy ogniska korozji nie musimy wymieniać tego elementu. Widoczne dziury i ubytki blachy są nie do przyjęcia. Jeżeli zdecydujemy się na wymianę któregoś z elementów musimy pamiętać o pewnych zasadach, które warto stosować podczas całego procesu. Podstawa to poprawne podparcie samochodu. Musi być na tyle solidne, żeby nasz Ford Focus nie poruszał lub chybotał się podczas użycia dużej siły.
Zobacz też: Ford Focus MK1: wymiana świec żarowych. Krok po kroku
W przypadku braku możliwości wykręcenia którejś ze śrub nie należy się nadmiernie mocować, lepiej ją ukręcić i zamontować nową. Zazwyczaj większość połączeń jest mocno skorodowana. W celu rozłączenia ich najlepiej użyć młotka lub palnika. Podgrzewanie i opukiwanie zazwyczaj rozłącza wszystkie potrzebne elementy układu wydechowego. Przy wymianie zalecamy użyć smaru żaroodpornego na wszystkie połączenia gwintowe i zaciskowe.
W przypadku kolejnego demontażu układu wydechowego nie będziemy mieli problemów z rozdzieleniem poszczególnych elementów.
REKLAMA
REKLAMA