Auto długo stało i nie odpala. Co w takim przypadku?
REKLAMA
REKLAMA
Auto długo stało i nie odpala? Może to akumulator.
Popularnym powodem problemów z rozruchem silnika po dłuższym postoju są problemy z akumulatorem. Z czego wynikają? Choć kierowca nie korzysta z auta, urządzenia zamontowane w nim - takie chociażby jak alarm - cały czas pobierają niewielką ilość prądu. Niewielka ilość skumulowana przez szereg dni może jednak doprowadzić do rozładowania baterii. Co w takim przypadku? Można zabrać akumulator do domu i podłączyć go do prostownika. Jeżeli jednak auto musi ruszyć tu i teraz, można wykorzystać do tego celu kable rozruchowe, ewentualnie zewnętrzną baterię w postaci boostera.
REKLAMA
Auto długo stało i nie odpala. A sprawdziłeś paliwo?
Jeżeli auto długo stało i nie odpala, warto sprawdzić też stan paliwa. W sytuacji, w której wskaźnik pokazuje głęboką rezerwę, może się okazać że samochód jest zaparkowany w taki sposób, że układ paliwowy nie może pobrać z baku wystarczającej ilości benzyny czy oleju napędowego. Skutek? Należy udać się z bańką na stację benzynową i uzupełnić poziom paliwa. Należy dolać od 5 do nawet 10 litrów napędu.
Auto długo stało i nie odpala. Może to wina... kun?
Samochód zaparkowany przez dłuższy czas w jednym miejscu staje się korzystnym środowiskiem do bytowania niewielkich zwierzątek. Przykład? Idealny stanowią kuny. Kuny mają jednak to do siebie, że pod maską będą nie tylko ogrzewać się czy gromadzić zapasy, ale mogą też przegryźć kilka przewodów. A to sprawia, że auto z całą pewnością nie ruszy z miejsca. Jeżeli zatem auto długo stało i nie odpala, warto dokładnie sprawdzić komorę silnika. Wszelkie ślady obecności zwierząt będą stanowić trop w poszukiwaniu przyczyny niesprawności.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.