REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Jak chronić samochód przed kunami? Jest kilka sposobów!

Jak chronić samochód przed kunami? Jest kilka sposobów!
Jak chronić samochód przed kunami? Jest kilka sposobów!
Materiały prasowe Toyota

REKLAMA

REKLAMA

Zwierzęta potrafią utrudnić życie zmotoryzowanym. W nocy przegryzają różnej maści przewody, przez co o poranku niemożliwy może się stać rozruch silnika. Jak chronić samochód przed kunami?

REKLAMA

Kuny to problem nie tylko terenów podmiejskich. Zwierzęta te świetnie zaadoptowały się do życia także w miastach. Szczególnie że za sprawą śmietników rozstawionych przy każdym z bloków, nie mają żadnego problemu ze znalezieniem pożywienia. Samo funkcjonowanie kun na osiedlach nie stanowi problemu. Problem pojawia się dopiero w sytuacji, w której ciekawskie drapieżniki postanowią spędzić trochę czasu pod maską auta. Pół biedy gdy zagrzeją się przy silniku zaparkowanego przed chwilą pojazdu. Gorzej gdy zainteresują się elementami silnika lub zaczną traktować komorę silnika jak gniazdo.

REKLAMA

Kuny potrafią zrobić prawdziwe spustoszenie. W najlepszym przypadku są w stanie na strzępy pogryźć wygłuszenie maski silnika. W najgorszym zaczną przegryzać różnej maści przewody - nie tylko elektryczne czy zapłonowe, ale także układu chłodzenia czy hamulcowe. W takim przypadku kierowca o poranku może mieć naprawdę przykrą niespodziankę. Zatem jak chronić samochód przed kunami? Bardzo ważne jest też doszczelnienie komory silnika. W tym celu warto upewnić się, że osłona jednostki napędowej nie ma pęknięć lub uszkodzeń, ewentualnie należy założyć akcesoryjną osłonę w sytuacji, w której fabrycznie nie została ona przewidziana.

Jak chronić samochód przed kunami? Najpierw umyj komorę silnika!

REKLAMA

Jeżeli kierowca ujawni niedawną obecność drapieżnika pod maską, powinien w pierwszej kolejności dokładnie umyć komorę silnika. Zdaniem specjalistów pierwszym z afrodyzjaków przyciągających kuny są zapachy. Podczas mycia komory silnika kierowca powinien użyć specjalistycznego detergentu. Ten można kupić praktycznie w każdym sklepie motoryzacyjnym. Aby mycie było wykonane możliwie najbezpieczniej dla jednostki napędowej, usługę warto zlecić pracownikom myjni. Zazwyczaj oznacza to koszt na poziomie 30 - 40 złotych.

Samo mycie nie daje jeszcze gwarancji, że drapieżniki nie powrócą pod maskę auta. Jak chronić samochód przed kunami na dalszym etapie? Na rynku dostępne są preparaty w sprayu, których zadaniem jest odstraszanie zwierząt. Środek kosztujący na ogół 15 - 30 złotych i zawierający zestaw olejków eterycznych należy obficie rozpylić pod maską - szczególnie w tych miejscach, przez które mogą się dostać do pojazdu lub w których mogą próbować uwić gniazdo. Legendy miejskie głoszą, że specjalne spraye można zastąpić domowymi metodami. Ponoć równie skuteczne jest zamontowanie pod maską kostki toaletowej lub umieszczenie sierści psa.

Jak chronić samochód przed kunami? A może elektronika?

W walce z kunami pomóc może też technologia. Na rynku dostępne są urządzenia odstraszające drapieżniki. Emitowane przez nie dźwięki o częstotliwości od 22 do 24 kHz choć okazują się niesłyszalne dla człowieka, są wyjątkowo nieprzyjemne dla zwierząt. Urządzenia tego typu kosztują na ogół co najmniej 100 złotych. Można je zamontować bezpośrednio w komorze silnika (posiadają zasilanie bateryjne), ewentualnie umieścić np. w okolicy drzwi prowadzących do garażu. Głosy w ich sprawie są podzielone. Część kierowców twierdzi że działają. Niektórzy specjaliści - np. dziennikarze Auto Bilda - są innego zdania.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Technologia ma jeszcze jeden pomysł na kuny. Otóż pod maską kierowca musi umieścić sterownik i kilka kabelków. Przewody umiejscawia się przede wszystkim tam, gdzie mogą poruszać się zwierzęta. Drapieżnik po zetknięciu z nimi zostaje porażony prądem o natężeniu 200 - 300 V. I to powinno go skutecznie zniechęcić do dalszego penetrowania komory silnika, niestety może też spowodować u niego obrażenia. Urządzenia przypominające nieco elektrycznego pastucha podłącza się do akumulatora w samochodzie. Koszt ich zakupu sięga zazwyczaj jakiś 200 złotych.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
89 stacji ładowania pojazdów elektrycznych już jest, w planach 60 nowych. Gdzie?

Kierowcy z Łodzi mają już 89 punktów, w których mogą naładować samochody elektryczne. Łódzki magistrat poinformował, że kolejnych 60 stacji jest w planach. 

Kobiety preferują inne środki transportu niż mężczyźni

Kobiety preferują inne środki transportu niż mężczyźni. Widać to zwłaszcza w zatłoczonych miastach. Z badań wynika także, że kobiety bardziej skupiają się na kwestiach ekologicznych. 

0,8 promila alkoholu we krwi w Wielkiej Brytanii, 0,2 promile w Polsce. Jazda pod wpływem powodem 6500 zgonów w UE

0,8 promila alkoholu we krwi w Wielkiej Brytanii i Malcie, 0,2 promile w Polsce. Okazuje się, że jazda pod wpływem jest powodem 6500 zgonów w Unii Europejskiej. Państwa planują jednak obniżanie limitów. Gdzie jest całkowity zakaz prowadzenia pojazdów pod wpływem alkoholu?

Nowy samochód dla Polaka: nie elektryk i nie auto z tradycyjnym silnikiem – więc co

Najpierw decyzja Unii Europejskiej o rychłym zaprzestaniu rejestracji i produkcji aut z tradycyjnymi silnikami na benzynę i olej napędowy. Teraz wahanie, i nieoficjalne wiadomości, że z tak radykalnym krokiem trzeba zaczekać. Zamieszkanie na rynku motoryzacyjnym trwa i czy wpływa znacząco na decyzje zakupowe?

REKLAMA

Stacje ładowania elektryków w Polsce co 3,3 km (średnio). Maksymalnie 76 km. Mapa zagęszczenia. Kierowcy elektryków czy spalinówek – kto ma lepiej?

Tylko 3,3 km dzieli średnio w Polsce najbliżej sąsiadujące ze sobą stacje ładowania aut elektrycznych – wynika z analizy Powerdot Data Center. Pomimo, że odległość ta jest zdumiewająco mała, to na mapie Polski wciąż jest kilka białych plam ze słabo rozwiniętą infrastrukturą. 

16-latek urządził sobie tor wyścigowy na parkingu przed marketem

16-letni drifter urządzał sobie tor wyścigowy na parkingu przed jednym z piaseczyńskich marketów. Został złapany na gorącym uczynku. Sprawą zajmie się sąd rodzinny.

KGP: 99 237 interwencji, 415 wypadków drogowych, 31 ofiar śmiertelnych. [Podsumowanie tygodnia]

Komenda Główna Policji opublikowała najświeższe dane dotyczące interwencji policjantów za weekend. Poniżej znajduje się podsumowanie ostatniego tygodnia. Policjanci w ubiegłym tygodniu przeprowadzili 99 237 interwencji.

15-latek zabrał na przejażdżkę starszych kolegów swoim samochodem. Auto dachowało

15-latek kupił samochód i zabrał dwóch starszych kolegów na przejażdżkę. Chłopak stracił panowanie nad pojazdem i doprowadził do dachowania. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń. 

REKLAMA

Jechał tak pijany na skuterze, że gdy się wywrócił to zasnął

O takim zdarzeniu policjanci dawno nie słyszeli. 31-letni kierowca skutera jechał tak pijany, że gdy stracił panowanie nad pojazdem i wywrócił się - zasnął. 

Pijany motocyklista uciekał przed policją, do aresztu trafił... jego pasażer

33-letni motocyklista nie zatrzymał się do policyjnej kontroli. Podczas ucieczki spowodował kolizję. Okazało się, że był pijany, a jego pasażer poszukiwany do odbycia kary. 

REKLAMA