Jak przygotować auto do długiego postoju?
REKLAMA
REKLAMA
Na początek, dobrze jest wymienić olej silnikowy. Zanieczyszczenia ze starego oleju (nagar) mogą się zastać i uszkodzić motor lub utrudnić jego pracę. Nigdy nie zostawiajmy samochodu bez oleju. Płyn ten nie tylko zabezpiecza silnik przed tarciem, ale też konserwuje jego części. Warto dolać uzdatniacza do paliwa, który możemy zakupić na stacji benzynowej lub w supermarkecie. Dzięki niemu ewentualna woda, obecna w paliwie, nie wytrąci się i uruchomienie pojazdu nie powinno sprawić problemu. Dobrym pomysłem jest także odłączenie akumulatora. Dzięki temu unikniemy ewentualnego zwarcia.
REKLAMA
Zobacz także: Kiedy wymienić filtr powietrza?
Skontroluj plyny
Przed uruchomieniem pojazdu po długim okresie nieużywania koniecznie sprawdźmy stan wszystkich płynów eksploatacyjnych, takich jak płyn hamulcowy, chłodniczy, olej i płyn wspomagania. Zmierzmy także ciśnienie w oponach. Będziemy do tego potrzebowali urządzenia pomiarowego, które możemy zakupić w sieciowym sklepie motoryzacyjnym, a jego koszt powinien wynieść około 50 złotych. Jeżeli dostęp do kabli wysokiego napięcia w naszym samochodzie jest łatwy, możemy je zdjąć, odkręcić świece (wymaga to specjalnego klucza, dostępnego w sprzedaży np. na stacjach benzynowych) i wlać do każdego cylindra kroplę oleju silnikowego. Zapobiegnie to ewentualnemu nadmiernemu zużyciu elementów silnika przy uruchomieniu go po długim postoju. Ten zabieg nie jest jednak konieczny.
Połączenia elektryczne
Jeżeli odłączyliśmy akumulator, musimy oczywiście podłączyć go z powrotem. Gdyby silnik nie chciał odpalić, a nie dolewaliśmy żadnego uzdatniacza do paliwa, prawdopodobnie jest to wina paliwa lub zanieczyszczonego filtra. Warto sprawdzić, czy nie ma śladów wycieków pod uruchomionym już pojazdem, a także ostrożnie przetestować hamulce. Jeśli nie zamierzamy garażować naszego auta na okres postoju, tarcze mogą pokryć się rdzą, którą należy usunąć przez ostre hamowanie w bezpiecznym miejscu. Jeśli to nie pomoże, najlepiej udać się do mechanika.
Zobacz także: Jak samemu wymienić tłumik?
Korozja wydechu?
Weźmy pod uwagę również fakt, że układ wydechowy zabezpieczany jest przed korozją przez codzienne rozgrzewanie i musimy liczyć się z tym, że po długim postoju będziemy musieli go naprawić lub wymienić.
Wbrew pozorom samochód może niszczyć się nawet wtedy, gdy go nie używamy. Bezczynność może spowodować np. degradację oleju silnikowego, korozję niektórych elementów samochodu, parcenie uszczelek. Codzienna eksploatacja paradoksalnie jest mniej szkodliwa niż długi postój. Postarajmy się więc przygotować odpowiednio nasze auto do długiego okresu bezczynności. Dzięki temu możemy uniknąć uciążliwych napraw, a nasz budżet nie ucierpi.
REKLAMA
REKLAMA