Wymiana opon parami – o czym warto pamiętać, kiedy można wymienić opony na osi, a kiedy trzeba wszystkie naraz?
REKLAMA
REKLAMA
Twarde prawo, ale prawo...
Tu jednak podkreślamy stwierdzenie „NA JEDNEJ OSI”. Można zatem legalnie i bez obawy o zabranie nam przez policję dowodu rejestracyjnego (nawet policję u naszych zachodnich sąsiadów) mieć inne opony na przedniej, a inne na tylnej osi. Nie można mieć innych opon po prawej i lewej stronie jednej osi.
REKLAMA
Zobacz też: Jak wybrać ciche opony? Jakie opony są bardziej ciche i dlaczego?
Nie oznacza jednak, że takie rozwiązanie jest optymalne. Nie jest. Montowanie różnych opon na przedniej i na tylnej osi nie jest niebezpieczne samo w sobie, jednak zmienia nieco charakterystykę auta. Zwłaszcza na mokrym, kiedy to różnice między przyczepnością opon stają się o wiele bardziej widoczne.
Czy można mówić o zaletach wymieniania kół parami? Można. Takie rozwiązanie wcale nie jest złe jeśli w ten sposób wyposażymy się (w dwóch turach) w zestaw lepszych opon niż od razu w jeden komplet najtańszych gum wielosezonowych.
Szczególnie jeśli okres pomiędzy wymianą opon na jednej i drugiej osi nie jest zbyt długi. Rozwiązanie takie jest jak najbardziej zgodne ze sztuką.(Przyjmując, że przeciętny przebieg opony to ok 35 tysięcy można powiedzieć, że różnica przebiegów opony pomiędzy osiami nie powinna być większa niż 20 procent).
Wady takiego rozwiązania?
Wymiana opon parami ma oczywiście i wady. Zacznijmy od tej ekonomicznej. Dwa razy odwiedzamy warsztat wulkanizacyjny i dwa razy płacimy (przy komplecie często dostaniemy niedużą – ale jednak – zniżkę).
Teraz względy eksploatacyjne: Stosowanie opon o różnym bieżniku na osiach będzie powodowało gorsze zachowanie się opon niż przy komplecie identycznych i może powodować nierównomierne zużycie (nawet jeśli różnice rzeźby są minimalne).
Nie powinno się tez stosować opon o różnych bieżnikach na dwóch osiach w samochodach ze stałym napędem na 4 koła. Niby różnice w oporach toczenia mogą sięgać maksymalnie 1,5 procenta, ale szczególnie dla zużytych skrzyń rozdzielczych nie jest to zdrowe i wskazane. W przypadku takich aut nie jest zresztą wskazane, aby różnice w zużyciu tych samych opon na przedniej i tylnej osi były
Pamiętajmy też, aby mniej zużyte opony montować na przedniej osi, która wykonuje większość pracy podczas hamowania.
Aby zachować właściwą charakterystykę prowadzenia pojazdu na kołach tylnej osi nie powinno się stosować opon:
- diagonalnych, gdy na kołach przednich znajdują się opony radialne,
- o wyraźnie bardziej agresywnym bieżniku w porównaniu z przednimi oponami,
- wyraźnie węższych lub o wyraźnie wyższym profilu w porównaniu do opon przednich,
- o wyraźnie gorszych parametrach drogowych w porównaniu do opon przednich (np. opon komfortowych, gdy na kołach przednich zamontowane są opony o charakterystyce sportowej).
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.