Dlaczego psuje się koło dwumasowe?
REKLAMA
REKLAMA
Po co jest koło dwumasowe w silniku?
W nowoczesnych dieslach nie ma problemu z szarpaniem pracy. Równomiernie rozłożone cykle zapłonowe mieszanki w poszczególnych cylindrach umożliwiają pracę takiego silnik właściwie bez koła zamachowego, lub z bardzo zredukowanym kołem. Jest jednak pewne "ale"... Wibracje.
REKLAMA
Polecamy: Podatki 2015 - komplet
Redukcja masy koła zamachowego prowadzi do dużych wibracji na małych obrotach silnika. Wibracje te przenoszą się na skrzynię biegów i powodują jej przyspieszone zużycie. Ponadto, silnik ze zbyt lekkim kołem zamachowym może się zatrzymywać przy szybszym puszczeniu sprzęgła, aby zapobiec tym zjawiskom stosuje się koło zamachowe dwumasowe.
Zobacz też: Czy warto kupować części regenerowane?
Dwie masy i duże wydatki...
Koło dwumasowe, jak sama nazwa wskazuje, składa się z dwóch lekkich kół zamachowych połączonych tłumikiem drgań skrętnych. Dwie tarcze mogą się skręcać między sobą nawet o 80 stopni.
Polecamy: Samochód w firmie – zmiany od 1 kwietnia 2014 r.
Dzięki zastosowaniu dwumasowego koła zamachowego zmniejszają się drgania na małych obrotach silnika, zostaje również zmniejszone szarpnięcie w momencie załączania sprzęgła. Ponadto, koło dwumasowe ze względu na niską masę pozwala na zmniejszenie zużycia paliwa – nawet o 5%. Duży tłumik drgań, zamiast sprężyn na sprzęgle, wydłuża natomiast czas życia skrzyni biegów i synchronizatorów.
Zobacz też: Łańcuch i pasek rozrządu. Jak to działa?
Wszystko byłoby wspaniale gdyby nie to, że koło dwumasowe jest trzykrotnie droższe od tradycyjnego. A skoro przejmuje ono część zadań sprzęgła, to się i zużywa. Awarie zdarzają się już przy przebiegach poniżej 50 tysięcy km! Samo koło jest nienaprawialne i potrafi kosztować nawet 7 tysięcy złotych, do tego sprzęgło i robocizna... W sumie naprawa może kosztować ponad 10 tysięcy złotych!
Gdzie tkwi błąd?
Niedoskonałość konstrukcji i materiałów w kołach dwumasowych to jedno, ale bardzo szybkie zużycie tłumika drgań ma również związek z techniką jazdy.
Nowoczesne diesle maja potężny płasko rozłożony moment obrotowy. To właśnie ta ich cecha jest przekleństwem sprzęgła i „dwumasówki”. Odrobinę za głęboki ruch stopą, za wysokie obroty przy ruszaniu i tłumik drgań działa pod maksymalnym obciążeniem... Takich cykli jest on w stanie wytrzymać nawet kilkaset tysięcy, ale w warunkach miejskich to wciąż za mało.
Zobacz też: Jak działa przepływomierz?
Co robić, żeby oszczędzać koło dwumasowe? Po pierwsze, nie należy ruszać z piskiem opon, szkodliwe są również gwałtowne redukcje biegów i „strzały ze sprzęgła”. Technika jazdy „oszczędnościowej” polega również na bardzo płynnym posługiwaniu się samym gazem i utrzymywaniu obrotów silnika w przedziale od 2000 do 2200.
Pamiętajmy też, że koło dwumasowe zużywa się równomiernie do obciążenia jednostki napędowej. Bardzo forsujące dla tego elementu jest np. holowanie cięższych przyczep...
REKLAMA
REKLAMA