Jak działa sprzęgło Haldex? Poradnik.
REKLAMA
REKLAMA
Największą zaletą sprzęgła typu Haldex, zastosowanego po raz pierwszy w VW Golfie 4Motion i w Audi TT Quattro, jest możliwość płynnego dołączania napędu tylnej osi. W samochodach z klasycznym międzyosiowym mechanizmem różnicowym siła napędowa jest stale przenoszona na wszystkie koła, co jest, owszem, korzystne w typowych pojazdach terenowych, ale na zwykłych drogach przyczynia się do niepotrzebnych strat mocy i podwyższa zużycie paliwa.
REKLAMA
Zobacz również: Jak eksploatować silnik samochodowy?
REKLAMA
Patent firmy Haldex pozwala na dołączenie tylnego napędu wtedy, kiedy jest on naprawdę potrzebny i przyczynia się do poprawy bezpieczeństwa jazdy. Nie do przecenienia jest również niewielka masa oraz ograniczone rozmiary szwedzkiego podzespołu, pozwalające na jego montaż nawet w niedużych pojazdach kompaktowych. Ciekawa jest polityka firmy Haldex w kwestii dystrybucji swoich produktów, które są sprzedawane jako całość wraz ze sterownikiem oraz odpowiednim oprogramowaniem. Rola producenta pojazdu ogranicza się, więc do zamontowania kompletnego sprzęgła i podłączenia go do instalacji elektrycznej.
Skąd układ Haldex wie, kiedy należy dołączyć napęd drugiej osi? Jego działanie opiera się na współpracy mokrego, wielotarczowego sprzęgła oraz pompy hydraulicznej, której krzywka poruszana jest przez wejściowy wał napędowy. Jeżeli ów wał kręci się szybciej niż obudowa mechanizmu Haldex, to wspomniana pompa wywiera ciśnienie na sprzęgło wielotarczowe, które z kolei przekazuje moment obrotowy na tylną oś. Im większa jest różnica w prędkości obrotowej kół przedniej i tylnej osi, tym większa siła jest transferowana na tylne koła. Niestety w praktyce okazuje się, że całość ma dość znaczące opóźnienie działania, a zachowanie, wyposażonego w pierwszą generację sprzęgła Haldex samochodu, było w pewnych sytuacjach dość nieprzewidywalne.
Zobacz również: Jak naprawić zacinające się wycieraczki w Audi?
REKLAMA
Druga generacja urządzenia, oferowana od 2002 roku, wyróżniała się poprawionym i nieco szybszym sterowaniem, jednak przełomowa okazała się dopiero trzecia odsłona Haldexa, wypuszczona na rynek w roku 2006. Znacznym unowocześnieniem jest w jej przypadku możliwość uzyskania w układzie wstępnego ciśnienia, redukującego wspomniane wyżej opóźnienie do minimum. Haldex trzeciej generacji zadebiutował w Land Roverze Freelanderze oraz w Volvo XC70.
Szwedzi nie spoczywają jednak na laurach i obecnie dostępna jest już kolejna, czwarta ewolucja sprzęgła Haldex, której konstrukcja została uproszczona. Zniknęła pompa hydrauliczna i załączanie tylnej osi odbywa się teraz na czysto mechanicznej drodze. Nowe rozwiązanie w połączeniu z, również dość prostym konstrukcyjnie, sprzęgłem przy tylnej osi może pozwolić na takie rozdzielenie napędu, że jeżeli wymaga tego sytuacja, na jedno koło przypada aż 85% momentu napędowego
REKLAMA
REKLAMA