REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Koncepcyjny Chevrolet Miray

Chevrolet Miray Fot. Chevrolet
Chevrolet Miray Fot. Chevrolet

REKLAMA

REKLAMA

Nadwozie futurystycznego projektu Miray łączy aerodynamikę myśliwców z zaawansowaną technologią napędu hybrydowego. Auto miało swoją europejską premierę podczas wrześniowego salonu samochodowego we Frankfurcie.

W marcu bieżącego roku na Salonie Samochodowym w Seulu zaprezentowano koncepcyjnego roadstera – Chevroleta Miray. Model ten to studium nowoczesnego roadstera inspirowane słynnymi sportowymi modelami Chevroleta. Do napędu Miray’a służą dwa silniki elektryczne (po 15 kW mocy), które zapewniają wysoką dynamikę oraz zerową emisję CO2 podczas jazdy w mieście.

REKLAMA

REKLAMA

„Słowo »Miray« w języku koreańskim oznacza »przyszłość«. Ten koncepcyjny model tworzy więź między kierowcą a pojazdem. Wyznacza nową ścieżkę w projektowaniu sportowych samochodów przyszłości”, mówi Wayne Brannon, prezes i dyrektor zarządzający Chevrolet Europe. „Wiele komponentów zastosowanych w nowym projekcie to ulepszone elementy systemów już stosowanych w naszych samochodach seryjnych. Miray ukazuje potencjał, jaki oferują stosowane już alternatywne systemy napędowe i wskazuje dalsze możliwości ich wykorzystania”.

Inspirowane modelami Monza SS z 1963 roku i Corvair Super Spyder z 1962, nadwozie Miray’a cechuje lekkość i dynamika konstrukcji. Jego agresywna, aerodynamiczna sylwetka nasuwa na myśl nowoczesne myśliwce. Dwudzielna atrapa wlotu powietrza jest obramowana diodowymi reflektorami oraz charakterystycznymi światłami do jazdy dziennej nowej konstrukcji. Zarówno przedni, jak i tylny zderzak przywołują na myśl dawne Chevrolety Corvette i uosabiają sportowego ducha nowego koncepcyjnego auta. Umieszczone z tyłu spojlery z włókien węglowych podczas jazdy dociskają nadwozie do jezdni i ułatwiają opływ powietrza. Gdy spojrzymy na samochód z góry, jego sylwetka przypomina kształtem diament.

Zobacz też: Chevrolet 490

Nadwozie jest wykonane z włókien węglowych oraz CFRP (tworzyw sztucznych wzmacnianych włóknem węglowym). Bok rozdziela charakterystyczna, wznosząca się ku tyłowi linia, akcentująca wyrzeźbioną sylwetkę. Zapożyczone z Monzy Le Mans, otwierające się do góry i do tyłu drzwi podkreślają mocno sportowy charakter auta.  

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Stylistyka tylnej części nadwozia z lampami umieszczonymi w linii z charakterystycznym spoilerem jest ukłonem w stronę nowej koncepcji stylizacji samochodów Chevroleta. Samochód został wyposażony w 20-calowe koła z przodu i 21-calowe z tyłu, z obręczami wykonanymi z kompozytów aluminiowo-węglowych. Całość sprawia wrażenie dynamiki nawet gdy samochód nie porusza się.  

Eleganckie i nowoczesne wnętrze

REKLAMA

W kabinie Miray’a znajdziemy mieszankę elementów z polerowanego aluminium, naturalnej skóry, białej tkaniny i powierzchni przypominającej ciekły metal. Wnętrze jest chronione przez skorupę z włókien węglowych, która zapewnia wytrzymałą, ale lekką konstrukcję. Dwumiejscowa kabina, inspirowana wnętrzem kultowego modelu Corvette, otacza kierowcę i pasażera. Chociaż jej konstrukcję opracowano pod kątem kierowcy, to jednak również pasażera nie pozbawiono przyjemności z jazdy. 

Szczególną uwagę poświęcono systemowi wyświetlania informacji. Wszelkie niezbędne podczas jazdy komunikaty wyświetlane są w technologii projekcji tylnej w bezpośrednim zasięgu wzroku kierowcy. Pozwala to zredukować liczbę zbędnych wskaźników i daje możliwość czerpania czystej przyjemności z jazdy.   

Umieszczony centralnie ekran dotykowy łagodnie przechodzi w konsolę środkową, co przywodzi na myśl dziób lądującego myśliwca. Boczne wstawki drzwi wraz z deską rozdzielczą tworzą zintegrowaną stylistycznie całość, łączącą przednią i tylną cześć wnętrza samochodu.  

Zobacz też: Chevrolet serii C „Classic Six”: pierwszy Chevrolet

Oświetlenie kabiny, które dyskretnie otacza całe wnętrze pojazdu od panelu instrumentów przed kierowcą aż po tylną cześć konsoli środkowej, nadaje wnętrzu wyrafinowany charakter. Oparcia i zagłówki są ze sobą połączone wewnętrzną skorupą z włókien węglowych i osadzone na pojedynczej aluminiowej szynie. Dopasowana do kształtu nadwozia strefa zagłówków jest płynnie zintegrowana z owiewką powietrza, co znacząco wpływa na komfort podróżowania w otwartym nadwoziu.  

Ciekawie zaprojektowano system służący do uruchamiania silnika. Po naciśnięciu umieszczonego centralnie przycisku, chowany zespół przyrządów, zamontowany na kolumnie, podnosi się niczym osłona kabiny odrzutowca i na białej powierzchni pokazuje się komunikat „Interactive Projection" (projekcja interaktywna).

Tradycyjne boczne lusterka zastąpiono elektrycznie chowanymi tylnymi kamerami. Podczas jazdy po mieście umieszczona z przodu kamera, współpracująca z systemem GPS, podaje na ekranie informacje w czasie rzeczywistym.

Elastyczny układ napędowy dopasowany do futurystycznej stylistyki auta

W Miray’u zastosowano „pół-elektryczny” system napędowy, umieszczony za fotelem kierowcy i pod nim, zapewniający maksymalne osiągi i ekonomiczne zużycie paliwa. Miray napędzany jest przez dwa zamontowane z przodu 15-kilowatowe silniki elektryczne, zasilane litowo-jonowym akumulatorem 1,6 kWh, w którym gromadzona jest także energia odzyskiwana podczas hamowania. Napęd może być przekazywany na przednią lub tylną oś.

Zobacz też: Chevrolet El Camino

Przy sportowym trybie jazdy Miray korzysta dodatkowo z 1,5-litrowego, czterocylindrowego silnika turbodoładowanego, umieszczonego za plecami pasażerów. Silnik ten zapewnia zaawansowane osiągi i bezproblemowo współpracuje z napędem elektrycznym, wyznaczając nowy standard dla segmentu kompaktowych roadsterów.

Dzięki zastosowaniu dwusprzęgłowej przekładni, udało się wyeliminować przetwornik momentu obrotowego, co pozwoliło na znaczne zmniejszenie rozmiaru jednostki napędowej. Skrzynia pracuje szybko i precyzyjnie, a przełożenia dobrano w taki sposób, aby uzyskać jak najwyższą prędkość w sportowym trybie jazdy. Z przekładnią współpracuje system start-stop.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code

    © Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

    Moto
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Ten Opel spala tylko 5 litrów benzyny na 100 km. Ruszają zamówienia na hybrydową Astrę. Ile kosztuje?

    Opel Astra L wykonuje kolejny krok w stronę eko-mobilności. Właśnie stała się hybrydą, a właściwie to lekką hybrydą. Oferuje 136 koni mocy i spalanie wynoszące tylko 5 litrów. Ile kosztuje Astra Hybrid w Polsce?

    Nie tylko na pasach. Tu pieszy ma pierwszeństwo... wszędzie. Niebieski znak zmienia wszystko. Lepiej go poznaj

    Niebieski znak informuje kierowcę o tym, że wjechał właśnie do strefy zamieszkania. A tu reguła jest jedna. To królestwo pieszego. To on ma pierwszeństwo. Choć szczególne zasady ruchu nie ograniczają się tylko do tego wymogu.

    "Rzucimy jeszcze okiem na oponki" Od tych słów często zaczyna się poważny problem kierowców. Mandaty za opony do 3 tys. zł

    Policjant podczas kontroli drogowej może sprawdzić nie tylko dokumenty pojazdu. Równie dobrze może przyjrzeć się oponom. Co to jednak oznacza w praktyce? To ważne pytanie w momencie, w którym rozpoczyna się sezon wymiany opon na letnie.

    Stan techniczny roweru. Za jakie usterki kierowca może dostać mandat w 2024 r.?

    Koła się kręcą, a więc rower jest sprawny? No właśnie nie. Cykliści przed rozpoczęciem sezonu powinni sprawdzić stan techniczny pojazdu. Przy czym kluczowy jest jeden element. Wyładowana bateria może bowiem kosztować kierującego nawet 3000 zł.

    REKLAMA

    Tracą prawo jazdy za prędkość w mieście, ale nie mają go jak odzyskać przez długie miesiące. Paradoks po wyroku TK

    Kierowca za przekroczenie prędkości w mieście o więcej niż 50 km/h stracił prawo jazdy. Teoretycznie, bo decyzji nie potwierdził starosta. W takim przypadku kierujący trafia w próżnię. Bo prawa jazdy nie ma i nie wiadomo, kto miałby mu oddać dokument. W efekcie zakaz obowiązuje dużo dłużej, niż zakładane w prawie 3 miesiące.

    Oto cennik nowej Dacii Duster III. Za auto trzeba zapłacić co najmniej 79 900 zł. Sprzedaż właśnie ruszyła

    Trzecia generacja Dacii Duster oficjalnie wchodzi do polskiej sieci sprzedaży. Marka wskazała cennik dla roku 2024. Za rumuńskiego SUV-a trzeba zapłacić minimum 79 900 zł. Od tej wartości zestawienie jednak dopiero startuje.

    Małe pojazdy elektryczne miejską przyszłością? Tak twierdzi polska firma

    Polski producent małych pojazdów elektrycznych zaczynał od pojazdów dla... seniorów. Dziś jest jedną z najbardziej popularnych marek pojazdów elektrycznych w Europie. Czy sukces firmy oznacza, że małe pojazdy elektryczne są miejską przyszłością?

    Idzie wiosna. A to oznacza, że na drogach robi się... coraz bardziej niebezpiecznie

    Wiosna za pasem. To dobra wiadomość dla kierowców? I tak, i nie. Tak, bo poprawiają się warunki drogowe. Nie, bo wiosną wcale bezpieczniej nie jest. To od wiosny właśnie zaczyna rosnąć ilość wypadków na drogach. Sprawdźcie, czemu tak się dzieje.

    REKLAMA

    Dostałeś drogową pocztówkę z Warszawy? Nie wskażesz kierowcy auta, a grozi ci 8 tys. zł mandatu

    Pocztówki ze stolicy potrafią być naprawdę drogie. Szczególnie te wysłane jako zdjęcie z fotoradaru. Znak X postawiony nie w tym miejscu, może podwyższyć karę nawet do 8000 zł. Za co należy się tak wysoka grzywna? Za niewskazanie kierującego.

    Jeździsz rowerem po mieście? O tym pamiętaj!

    Niektórzy na rowerze jeżdżą przez cały rok, inni przesiadają się dopiero jak robi się cieplej. Przepisy obowiązują wszystkich, dlatego warto je znać, zwłaszcza, gdy się korzysta z roweru w mieście. Za niektóre przewinienia może grozić mandat. 

    REKLAMA