Narty we Włoszech
REKLAMA
REKLAMA
Wysokość mandatów we Włoszech
REKLAMA
Włoskie prawo zobowiązuje zagranicznych kierowców do natychmiastowego uiszczenia mandatu. Co zrobić jeżeli nie mamy przy sobie odpowiedniej sumy? W takiej sytuacji samochód musi zostać odstawiony na specjalny parking depozytowy, który wskaże nam osoba wystawiająca mandat. Warto dodać, że za taki przymusowy postój trzeba dodatkowo zapłacić, w skrajnych przypadkach nawet 250 euro za dobę. Przy czym jeżeli do zatrzymania doszło np. w piątek po południu, to samochód będziemy mogli odebrać dopiero w poniedziałek. Naturalnie zapłacimy przy odbiorze za weekendowy postój auta.
REKLAMA
Ograniczenie prędkości we Włoszech jest uzależnione od rodzaju drogi. Rozróżnia się aż pięć typów dróg: autostrady (do 130 km/h), drogi główne (110 km/h), drogi drugorzędne (90 km/h), drogi w terenie zabudowanym (50 km/h), obwodnice miejskie (do 70 km/h). Przekroczenie dozwolonej prędkości może zubożyć kierowcę o kwotę od 38 do nawet 2168 euro.
Zobacz też: Wyjazd samochodem na narty za granicę
Jak jest dopuszczalna norma alkoholu u kierowcy we Włoszech?
W czasie zimowego urlopu trudno odmówić sobie szklanki grzanego wina. Dopuszczalna we Włoszech zawartość alkoholu we krwi wynosi 0,5 promila – jeśli przekroczymy tę normę możemy otrzymać karę grzywny, aresztu bądź ryzykować konfiskatę samochodu. Troska o trzeźwość to jednak nie koniec. Kierowcy i pasażerowie powinni pamiętać o zapinaniu pasów. W samochodzie zaleca się trzymanie apteczki oraz gaśnicy, kamizelka odblaskowa jest obligatoryjna. Kierowca auta, który w trakcie awarii opuści pojazd, musi ją na siebie założyć. Konieczne jest także wożenie ze sobą trójkąta ostrzegawczego.
Zobacz też: Kurorty narciarskie: Francja
Mandaty na stokach narciarskich we Włoszech
Wybierając się na zimowe ferie do Włoch warto również zapoznać się z zasadami panującymi na stokach. Przede wszystkim trzeba pamiętać, że we Włoszech zasady bezpieczeństwa na stokach narciarskich są uregulowane ustawowo, a nad ich przestrzeganiem czuwają specjalnie wyznaczone do tego służby. W przypadku naruszenia obowiązujących przepisów można otrzymać mandat. Wysokość mandatu zależy od regionu oraz wykroczenia. Nałożona kara może zubożyć nasz portfel o 20 do 250 euro. To jednak nie wszystkie koszty. Jeśli spowodujemy szkody materialne albo obrażenia ciała u innych osób, musimy się liczyć także z możliwością wszczęcia postępowania cywilnego lub karnego przed sądem.
Zobacz też: Kurorty narciarskie: Czechy
Czy na włoskich stokach trzeba używać kasków?
Niezależnie od tego czy wybierzemy narty czy snowboard, obowiązki osób uprawiających sporty narciarskie są takie same. Przede wszystkim należy zadbać o bezpieczeństwo i ochronę. Obowiązkowe jest używanie kasku ochronnego z homologacją przez dzieci do lat 14. Każdy zobowiązany jest też do dostosowania zachowania do warunków panujących na stoku i warunków meteorologicznych w taki sposób, aby nie stanowić zagrożenia dla innych osób. Warto mieć na uwadze, że na skrzyżowaniach pierwszeństwo ma osoba nadjeżdżająca z prawej strony albo wskazana przez szczegółowe oznaczenia. Jeśli napotkamy pojazdy używane do utrzymania stoku to także należy ustąpić im pierwszeństwa, bez względu na sytuację. Należy pamiętać o tym, że w razie upadku należy jak najszybciej zejść na brzeg stoku, a schodzenie w dół możliwe jest wyłącznie brzegiem stoku.
Zobacz też: Samochodem na narty: Norwegia
W przypadku kolizji między narciarzami, zakłada się współwinę obu stron w równej części, chyba że istnieją dowody wskazujące czyjąś winę. Co ważne, w razie wypadku wszystkie osoby znajdujące się w pobliżu są zobowiązane do zasygnalizowania zdarzenia innym za pomocą dostępnych środków. Obowiązkowe jest także udzielenie pomocy i zgłoszenie obsłudze stoku zaobserwowanego wypadku. Jeśli tego nie zrobimy, możemy zostać pociągnięci do odpowiedzialności karnej lub otrzymać grzywnę.
Źródło: Materiały prasowe Starter24.pl
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA