Jak oszczędzać żołądek w trakcie podróży?
REKLAMA
REKLAMA
Wszyscy mamy swoje przyzwyczajenia związane z odżywianiem. Mieszkając przez lata w tym samym miejscu jadamy swoje ulubione potrawy, a ponadto przyzwyczajamy żołądek do konkretnych produktów, a nawet wody. W trakcie podróży zmieniamy wszystko, a to nie wychodzi na zdrowie naszym brzuchom. Jak uniknąć żołądkowych rewolucji na urlopie?
REKLAMA
W lokalach i na targu
Najprostsza porada w tym przypadku, to zachowanie ostrożności i podejrzliwe spoglądanie na każdą podawaną nam potrawę. To porada dość ogólna, ale warto o tym pamiętać. Wiemy bowiem wszyscy, że najlepsze lokalne produkty są w małych knajpkach i na targowiskach. Ale właśnie tam musimy patrzeć sprzedawcom na ręce oraz przyglądać się straganom. Małe kramy mogą być oczywiście czyste, ale w niektórych krajach lepiej ograniczyć się do restauracji hotelowej.
Zobacz też: Jak przygotować samochód do dłuższej trasy – co sprawdzić: olej, ciśnienie w oponach, wycieraczki, światła
REKLAMA
Jeśli chcemy mieć pewność, że to co podają nam w lokalu, jest świeże, wybierajmy restauracje, które odwiedza dużo ludzi. Duży ruch nie tylko świadczy o popularności danego miejsca, ale jest również gwarancją, że właściciele muszą często zamawiać świeże produkty. Warto też jeść obiad wtedy, kiedy wszyscy, bowiem jedząc go później narażamy się na otrzymanie resztek ugotowanych dużo wcześniej.
Jeżeli zaś preferujemy kupowanie lokalnych przysmaków na targach, badajmy nie tylko świeżość samych produktów, ale również czystość stoisk, a nawet – schludność ubrań, które mają na sobie handlarze. Kiedy ich strój wygląda świeżo i czysto, możemy im zaufać, ale gdy tak nie jest, możemy mieć wątpliwości co do ich higieny, a więc również do sprzedawanych przez nich produktów należałoby podchodzić ostrożnie. Targowiska w krajach o ciepłym i gorącym klimacie odwiedzajmy wcześnie rano.
Nie tylko nieświeże produkty mogą powodować zatrucia czy niestrawności. Dany region geograficzny ma też właściwą sobie florę bakteryjną. Spożywając jedzenie, przyswajamy też lokalną florę bakteryjną, zupełnie dla nas niegroźną, do momentu, aż pojedziemy na dalekie wakacje np. do Egiptu. Flora bakteryjna jest tam już nieco inna i może wywołać problemy żołądkowe, co często zdarza się turystom udającym się do krajów arabskich. Aby uniknąć problemów warto jest do każdego posiłku spożyć nieco alkoholu.
Zobacz również: Bezpieczny bagaż na lotnisku.
Przydatne wskazówki.
W podróży pamiętajmy, że są produkty bardziej i mniej „bezpieczne”. Warzywa są bezpieczniejsze od mięs, mięsa są względnie bezpieczne wcześnie rano, zaś każda potrawa jest bezpieczniejsza, gdy zjadamy ją od razu po przygotowaniu.
W razie większych wątpliwości możemy kupować znane nam produkty w sklepach. Mowa tu zwłaszcza o wodzie, która może nam poważnie zaszkodzić, jeśli pochodzi z kranu. Należy uważać na "podróbki" - czasem zdarza się, że sprzedawca napełnia zużytą butelkę wodą z kranu. Korek zawsze musi być nienaruszony, a butelka nie powinna być pogięta.
Innym sposobem na uniknięcie problemów żołądkowych jest jedzenie potraw pikantnych lub zawierających cebulę, która może przeciwdziałać niektórym toksynom.
Zobacz również: Czy kierowca powinien jeść w czasie jazdy?
Uważne wybieranie potraw i miejsc, w których będziemy się w nie zaopatrywać, może pomóc nam w spędzeniu urlopu wolnego od problemów trawienno-żołądkowych. Im bardziej egzotyczny jest kraj, w którym przebywamy, tym większą należy zachować ostrożność. Nie jest wszak niczym przyjemnym wymarzone wakacje spędzić w toalecie...
Bakteriobójczym działaniem odznacza się alkohol. Pamiętajmy jednak, że nie należy z nim przesadzać, a jego dobroczynnego wpływu na nasz organizm – przeceniać.
REKLAMA
REKLAMA