REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Automatyczne wzywanie pomocy po wypadku samochodowym

stłuczka wypadek kolizja Fot. Fotolia
stłuczka wypadek kolizja Fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Honda, Lexus i Toyota chcą rozwinąć program automatycznego wzywania pomocy gdy nastąpi wypadek na drodze. Elementem systemu będą m.in. samochody wyposażone w zestaw czujników i specjalne oprogramowanie badające stopień obrażeń jakich mogli doznać pasażerowie pojazdów. Na ich podstawie automatycznie wzywane będą odpowiednie służby ratunkowe w określonej liczbie. Pomysł naprawdę ciekawy i warty propagowania.

Samochody poinformują służby ratunkowe o wypadku drogowym i jego skali

REKLAMA

Toyota, Lexus i Honda biorą udział w pilotażowym programie w Japonii, którego zadaniem jest automatyczne wezwanie pomocy, kiedy dochodzi do wypadku. Nowością w stosunku do tego rodzaju systemów działających w różnych częściach świata jest automatyczne szacowanie powagi wypadku oraz stanu kierowcy i pasażerów na podstawie złożonych danych z samochodu. Te informacje są wykorzystywane do podjęcia szybkiej decyzji, czy wysłać na miejsce naziemną karetkę, czy helikopter.

REKLAMA

Gdy dochodzi do poważnego wypadku, niekiedy sekundy decydują o życiu lub śmierci ofiar. Japońska organizacja non-profit Emergency Medical Network of Helicopter and Hospital (HEM-Net) we współpracy z Toyota Motor Corporation, Honda Motor Co. oraz firmą Japan Mayday Service Co. zajmującą się systemami komunikacji sieciowej wspólnie opracowały nowy system szybkiego reagowania D-Call Net, który ułatwia podejmowanie błyskawicznych decyzji o wysłaniu na miejsce wypadku karetki lub helikoptera ratowniczego. Właśnie została uruchomiona faza testowa systemu.

D-Call Net wykorzystuje dane z samochodu do oszacowania za pomocą specjalnie opracowanego algorytmu prawdopodobieństwo śmierci lub poważnych obrażeń. Informacje te są przekazywane tuż po uruchomieniu poduszek powietrznych do centrum operacyjnego wraz z wygenerowaną automatycznie rekomendacją, czy wysłać na miejsce standardową karetkę czy helikopter.

Zobacz też: Wypadek, czy kolizja?

REKLAMA

W Japonii działa już system automatycznego wzywania pomocy w razie wypadku. Firma Japan Mayday Servide wprowadziła do użytku w 2000 roku program HELPNET. System automatycznie wysyła informacje o położeniu samochodu oraz o uruchomieniu się poduszek powietrznych. Informacje te odbiera centrum operacyjne, skąd koordynator komunikuje się z pasażerami samochodu i na te podstawie wysyła na miejsce policję, straż pożarną lub karetkę. Dzięki HELPNET udało się znacząco przyspieszyć akcje ratownicze.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Pilotażowy program D-Call Net znacząco rozwija funkcje systemu HELPNET. Automatyczny raport przesyłany do centrum operacyjnego Japan Mayday Service zawiera informacje o pojeździe, takie jak kierunek jazdy, intensywność zderzenia oraz fakt zapięcia bądź nie pasów bezpieczeństwa. Na podstawie algorytmów prawdopodobieństwa śmierci lub poważnych obrażeń opartych na danych z 2,8 mln wypadków, system ocenia prawdopodobny stan kierowcy i pasażerów oraz rekomenduje wysłanie odpowiedniej pomocy – helikoptera lub naziemnej karetki. To pozwala znacząco skrócić czas dotarcia do potrzebujących, zmniejszyć liczbę ofiar śmiertelnych i racjonalnie zarządzać zasobami.

Zobacz też: Kiedy przysługuje zadośćuczynienie w wypadku komunikacyjnym?

Aby D-Call Net mógł działać, konieczne jest zainstalowanie w samochodach kompatybilnych urządzeń i czujników. Toyota oferuje obecnie w Japonii dwa modele wyposażone w nową funkcję – Land Cruisera i Crown, zaś Lexus wprowadził ją do modeli LX, RX, GS i GS F. Honda Accord może komunikować się z systemem za pośrednictwem pokładowej nawigacji. Według planów partnerów przedsięwzięcia do 2017 roku na japońskich drogach ma poruszać się 400 000 samochodów współpracujących z D-Call Net, zaś w 2018 roku zostanie uruchomiona jego pełna wersja. Fundacja HEM-Net prowadzi w tej dziedzinie wspólne działania z lokalnymi władzami oraz ze szpitalami wyposażonymi w helikoptery. Natomiast Toyota i Honda koordynują współpracę z pozostałymi producentami samochodów, aby szybko doprowadzić do jak najszerszej dostępności funkcji D-Call Net w samochodach sprzedawanych w Japonii.

Źródło: materiały prasowe Complex PR

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
19-letni motocyklista bez uprawnień potrącił policjanta i zbiegł

19-nastolatek z Międzyrzecza (Lubuskie) stanie przed sądem za zarzut spowodowania wypadku, niezatrzymanie się do kontroli i ucieczkę z miejsca wypadku.

Nowe przepisy fotoradarowe: Właściciel pojazdu jako kozioł ofiarny?

Ustawodawca szykuje kolejną rewolucję w przepisach drogowych. Tym razem uderzy ona nie tylko w kierowców łamiących przepisy, ale także w właścicieli pojazdów, którzy nie wskażą osoby prowadzącej pojazd w chwili popełnienia wykroczenia. Jeśli fotoradar uchwyci pojazd przekraczający prędkość, a właściciel odmówi podania danych kierowcy, nie tylko zapłaci karę, ale również straci dowód rejestracyjny swojego samochodu.

Pijany senior uciekał przed policją po polach uprawnych. Auto dachowało

72-latek jechał bez zapiętych pasów, więc policja chciała zatrzymać go do kontroli. Rzucił się w pościg, który zakończył się dachowaniem. Okazało się, że jest pijany.

Otrzymałeś wiadomość ws. zaległych płatności w e-TOLL? KAS ostrzega przed oszustami

Krajowa Administracja Skarbowa w przesłanym we wtorek, 25 marca 2025 r. komunikacie prasowym ostrzega przed oszustami wysyłającymi fałszywe wiadomości w sprawie zaległych płatności w e-TOLL. Publikujemy przykładową fałszywą wiadomość.

REKLAMA

Już nie tylko diesel czy benzyna. I nawet nie zawsze samochód. Jak Polacy wybierają środek transportu?

W dzisiejszych czasach wybór środka transportu to nie tylko decyzja między samochodem z silnikiem benzynowym a dieslem. Możliwości jest więcej, a kierowcy mają różne oczekiwania. Jak Polacy wybierają codzienny środek lokomocji?

KGP: 93 352 interwencji, 312 wypadków drogowych, 17 ofiar śmiertelnych. [Podsumowanie tygodnia]

Komenda Główna Policji opublikowała najświeższe dane dotyczące interwencji policjantów za weekend. Poniżej znajduje się podsumowanie ostatniego tygodnia. Policjanci w ubiegłym tygodniu przeprowadzili 93 352 interwencji. Byli wzywani do 312 wypadków drogowych.

Mandat za przeładowaną ciężarówkę, a zaniżona waga w CMR. Kto za to ponosi odpowiedzialność?

Przeładowanie pojazdu w transporcie drogowym to częsty problem, który może prowadzić do poważnych konsekwencji prawnych i finansowych, w tym mandatów nałożonych na przewoźnika. W sytuacjach, gdy błędne dane o wadze towaru zostały przekazane przez spedytora lub nadawcę towaru, pojawia się pytanie o podział odpowiedzialności między przewoźnika a spedytora czy nadawcę. Najczęściej problem dotyczy mandatów zagranicznych, dlatego kluczowe znaczenie w tej kwestii mają przepisy Konwencji o umowie międzynarodowego przewozu drogowego towarów (CMR).

Przestraszył się policjantów, więc uciekał samochodem, łamiąc przepisy

Nocy pościg ulicami Białegostoku zakończył się zatrzymaniem 32-letniego kierowcy. Mężczyzna najpierw przekroczył prędkość, a potem - zamiast zatrzymać się do kontroli - zaczął uciekać.

REKLAMA

Kolejne skrzyżowania i przejazdy kolejowo-drogowe z systemem RedLight. 2 000 zł mandatu i 15 punktów karnych

Kolejne skrzyżowania i przejazdy kolejowo-drogowe z systemem RedLight. Kiedy zaczną działać nowe systemy RedLight? Gdzie zostaną rozlokowane? Jakie mandaty obowiązują w przypadku przejazdu na czerwonym świetle?

Chińskie samochody podbijają rynki – teraz także polski, Czy decyduje tylko cena

Chińskie auta nie bez powodu są znacznie tańsze od europejskich. Oczywiście chodzi tutaj przede wszystkim o zdobycie rynku, a najlepszym argumentem do tego jest przystępna cena. Dla nabywcy zresztą przyczyny są najmniej ważne, liczy się dobra cena.

REKLAMA