Wypadek podczas nielegalnych wyścigów - jaki wyrok?
REKLAMA
REKLAMA
Wypadek podczas nielegalnych wyścigów - kara więzienia w zawieszeniu?
Karę roku więzienia w zawieszeniu wymierzył Sąd Okręgowy w Katowicach Sebastianowi M., który podczas nielegalnych wyścigów samochodowych w Jaworznie uczestniczył w wypadku, w wyniku którego zginęła 19-letnia Ewelina.
REKLAMA
Do wypadku doszło w maju 2012 r. w dzielnicy Jeleń. Młodzi ludzie organizowali tam nielegalne wyścigi samochodowe. Przyglądało się im nawet 200 osób, w pobliżu zaparkowanych było około 50 aut.
Zobacz też: Wypadek pożyczonym autem bez polisy OC
20-letni wówczas Sebastian M. był jednym z uczestników wyścigów. Do tragedii doszło, gdy po jednym z nich wracał na linię startu. Jadąc co najmniej 100 km/h zderzył się z jaguarem, który wyjeżdżał z drogi podporządkowanej. Bmw po zderzeniu z jaguarem zostało odrzucone i uderzyło w grupę, która oglądała wyścigi, stojąc na poboczu. Była wśród nich Ewelina, która doznała śmiertelnych obrażeń. Dwóch innych widzów i kierowca bmw zostało rannych.
Zobacz też: Kiedy przysługuje zadośćuczynienie w wypadku komunikacyjnym?
Kierowca jaguara został skazany już wcześniej, na dwa lata więzienia w zawieszeniu. Prokuratura uznała, że M. nie popełnił przestępstwa tylko wykroczenie i umorzyła jego sprawę karną. Rodzina Eweliny się z tym nie zgadzała i z pomocą pełnomocnika Marcina Wolskiego złożyła subsydiarny akt oskarżenia. Sąd uznał we wtorek M. za winnego nieumyślnego sprowadzenia katastrofy w ruchu lądowym. Poza wymierzeniem mu kary więzienia w zawieszenia zakazał mu prowadzenia pojazdów na dwa lata.
Matka ofiary, która oczekiwała surowszej kary, nie wyklucza złożenia apelacji. (PAP)
REKLAMA
REKLAMA