REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Zdzisław Beksiński - artysta i projektant Autosanu

Zdzisław Beksiński
Zdzisław Beksiński

REKLAMA

REKLAMA

Choć Zdzisław Beksiński znany jest z talentu artystycznego, wielu pamięta jego prototypy autobusów, opracowywane dla sanockiego Autosanu. Choć żaden z jego projektów nie trafił do produkcji seryjnej, to wzbudził nimi uznanie. Jego dzieła niejednokrotnie wyprzedzały epokę komunizmu, co było źle postrzegane przez ówczesne władze antynarodowe.

Zdzisław Beksiński - wspaniały talent?

Malarz, rzeźbiarz, grafik, fotografik, a także autor opowiadań Zdzisław Beksiński przez blisko 10 lat był projektantem nadwozi autobusów. Jest też autorem znaku firmowego sanockiego Autosanu.

REKLAMA

REKLAMA

"Jego przygoda z motoryzacja trwała od 1956 r. do połowy lat 60. Żaden projekt nie trafił do masowej produkcji. Pozostał jednak we wspomnieniach starszych mieszkańców Sanoka, którzy pamiętają jeżdżące po mieście prototypy zaprojektowane przez Beksińskiego. Zaskakiwały wyjątkowo nowoczesnymi rozwiązaniami" – powiedział PAP dyrektor sanockiego Muzeum Historycznego i przyjaciel artysty Wiesław Banach.

W 1958 r. na ulicach Sanoka pojawił się prototyp "skrzydlatego autobusu", który w niczym nie przypominał jeżdżących dotąd po polskich drogach. Miał duże okna, przeszkloną część dachu. Z boku Beksiński umieścił dwa, przypominające rakiety, tunelowe wloty powietrza, które miały chłodzić umieszczony z tyłu silnik. Całość dopełniała niespotykana wtedy kolorystyka: delikatna zieleń oraz biel.

REKLAMA

"Wyglądał jak amerykańskie +krążowniki szos+. Były to sensacyjne rozwiązania jak na tamte, szare i siermiężne czasy PRL" – zauważył Banach.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Mimo, że zyskał akceptację kierownictwa sanockiej fabryki ministerstwo nie zgodziło się na masową produkcje. "Był nazbyt amerykański, nie pasował do socjalistycznej rzeczywistości. Nikt nie odważył się zaryzykować" – dodał Banach.

Akceptacji motoryzacyjnych decydentów nie zyskał także kolejny projekt, zupełnie inny od poprzedniego, prosty, bez zbędnych tłoczeń i łuków. Kursujący po mieście prototyp z mocno przeszklonymi oknami w kształcie rombu sanoczanie nazwali "akwarium".

Zobacz też: Jak będą wyglądać fabryki samochodów w przyszłości?

Potem były jeszcze dwa projekty, także bez skierowania do produkcji. Wyprodukowano jedynie kilkanaście egzemplarzy minibusa autorstwa Beksińskiego, który w wielu rozwiązaniach nawiązywał do "akwarium".

Brak sukcesów zadecydował negatywnie o karierze artysty w Autosanie. 25 grudnia 1965 r. został przeniesiony z biura projektowego do malarni transparentów propagandowych. "Odczuł to bardzo boleśnie, jako wielką przykrość" – zauważył Banach.

Niedługo potem Beksiński odchodzi z firmy, którą w 1832 r. zakładał jego pradziadek Mateusz.

Według Banacha, "Beksiński potrafił myśleć marketingowo, wiedział jak ważna jest stylistyka produktu, żeby był atrakcyjny na zagranicznych rynkach".

"Wydaje się, że autobusy z nadwoziami według jego projektów nie miałyby większych kłopotów ze znalezieniem klientów na świecie. Szkoda, że tak się nie stało, bo przecież zwiększenie możliwości eksportowych firmy było powodem zatrudnienia go w fabryce" – podkreślił dyrektor sanockiego muzeum.

Do współczesności nie zachował się żaden prototyp autobusów Beksińskiego. W jego galerii w Muzeum Historycznym w Sanoku można natomiast oglądać ich fotografie i szkice.

Jednak zdaniem Banacha, niektóre elementy narzuconej przez Beksińskiego stylistyki znalazły się w produkowanych w kolejnych dekadach w Sanoku autobusach. "Choć w tamtych projektach znacznie ograniczono jego wyobraźnię" – zaznaczył.

Natomiast po Beksińskim pozostał zaprojektowany przez niego ponad pół wieku temu znak firmowy Autosanu. Jednym z jego elementów jest stylizowany bocian. Właśnie te ptaki były wszechobecne w Sanoku w czasach, kiedy jego pradziad budował fabrykę. Według legendy, kiedy opuszczą okolice fabryki firma upadnie.

Beksiński urodził się w Sanoku 24 lutego 1929 r. Po ukończeniu architektury na Politechnice Krakowskiej wrócił do rodzinnego miasta.

W 1977 roku opuścił Sanok; zamieszkał w Warszawie. W latach 70. i 80. XX w. stał się znany zarówno w kraju, jak i za granicą. Jego obrazy pokazywane były w prestiżowych galeriach na całym świecie, m.in. we Włoszech, Niemczech, Francji, Belgii.Został zamordowany 21 lutego 2005 r. w swoim mieszkaniu na warszawskim Mokotowie. Zgodnie z jego wolą pochowano go w Sanoku.

Sanockie Muzeum Historyczne, gdzie mieści się Galeria Beksińskiego, posiada największą kolekcję jego prac; kilka tysięcy obrazów, reliefów, rzeźb, rysunków, grafik i fotografii. Placówka jest spadkobiercą spuścizny i majątku po artyście.

Źródło: materiały prasowe Newseria.pl

Zdzisław Beksiński
Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moto
Jazda na letnich oponach zimą. Grozi nawet 3000 zł i zatrzymanie dowodu rejestracyjnego

W Polsce nie ma obowiązku jazdy na zimówkach, ale istnieje zakaz jazdy na letnich oponach w warunkach zimowych. Policja może nałożyć nawet 3000 zł mandatu, zatrzymać dowód rejestracyjny i zakazać dalszej jazdy. Ubezpieczyciel po kolizji może też uznać to za rażące niedbalstwo i żądać zwrotu części wypłaty. Sprawdź, kiedy ryzyko jest największe i jak łatwo wpaść w kłopoty.

Zimowanie motocykla - jak zabezpieczyć jednoślad na zimę, aby odpalił wiosną i uniknąć wydatków?

Koniec sezonu motocyklowego to czas na odpowiednie przygotowanie maszyny do kilkumiesięcznego postoju. Złe zimowanie motocykla może skutkować poważnymi problemami technicznymi wiosną – od wyładowanego akumulatora, przez zardzewiałe tarcze hamulcowe, aż po uszkodzony silnik. Sprawdź, jak profesjonalnie przygotować swój jednoślad do zimy, unikając powszechnych mitów i błędów, które mogą kosztować Cię sporo pieniędzy.

Mandat do 3000 zł za jazdę na letnich oponach w warunkach zimowych i zatrzymanie dowodu rejestracyjnego. Bo to zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu

Czasem można usłyszeć opinię, że w naszym kraju nie ma obowiązku jazdy na oponach zimowych. Ale jest zakaz jazdy na oponach letnich w warunkach zimowych. Wynika on z przepisów ogólnych kodeksu drogowego oraz kodeksu wykroczeń. I podobnie, jak np. za rzucanie pizzą w innych uczestników ruchu można dostać mandat – chociaż też nie jest to wymienione szczegółowo w przepisach. Część kierowców bagatelizuje znaczenie właściwego stanu technicznego samochodu w tym opon, nie zdając sobie sprawy z poważnych konsekwencji, także prawnych, takiego zaniedbania. Polskie prawo nakłada na właścicieli pojazdów obowiązek utrzymania ich w należytym stanie technicznym, a opony jako jedyny punkt styku samochodu z drogą także podlegają kilku przepisom. Niedostosowanie pojazdu do warunków drogowych może skutkować mandatem lub grzywną sięgającą nawet 3000 złotych, zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego, a w skrajnych przypadkach zakazem dalszej jazdy.

Yanosik z rekordowymi wynikami. Spółka zwiększa przychody i zapowiada ekspansję zagraniczną w 2026 roku

Yanosik zakończy 2025 rok z wyższymi przychodami niż w rekordowym 2024 r., zapowiada prezes Adam Tychmanowicz. Po trzech kwartałach spółka osiągnęła 44,2 mln zł przychodów i niemal podwoiła zysk netto. Rośnie liczba użytkowników aplikacji, a spółka rozwija marketplace, urządzenia Yanbox i usługi telemetryczne. W 2026 roku Yanosik planuje śmielsze wejście na rynki zagraniczne.

REKLAMA

ARiMR: od 1 grudnia 2025 r. można składać wnioski o 3 tys. zł na wymianę tachografów. Decyduje kolejność zgłoszeń

ARiMR: od 1 grudnia 2025 r. można składać wnioski o 3 tys. zł na wymianę tachografów. To pomoc de minimis finansowana z KPO. Przyjmowanie wniosków rozpocznie się o godz. 10:00. Do kiedy można je składać? Nie warto jednak czekać, ponieważ o przyznaniu pomocy decyduje kolejność zgłoszeń.

Tymczasowe tablice rejestracyjne – jak je wyrobić, ile kosztują i kiedy są potrzebne?

Tymczasowe tablice rejestracyjne, popularne czerwone blachy, coraz częściej ratują kierowców w sytuacjach, gdy samochód nie może jeszcze dostać stałych numerów. Potrzebujesz ich do przejazdu na przegląd, po zgubieniu tablic albo po zakupie auta z zagranicy. Wyjaśniamy, jak je wyrobić, ile zapłacisz i w jakich sytuacjach warto z nich skorzystać, żeby uniknąć mandatu.

Warszawa wprowadza nowe zasady w komunikacji miejskiej. Koniec leżenia na siedzeniach i blokowania miejsc

Warszawa zaostrza zasady w komunikacji miejskiej. Koniec z zajmowaniem kilku miejsc naraz, kładzeniem się na siedzeniach i traktowaniem fotela obok jak półki na plecak. Rada Miasta wprowadza nowe przepisy, a kontrolerzy dostaną realne narzędzia do reagowania na takie zachowania. Pasażer, który zablokuje miejsce lub podróżuje w pozycji półleżącej, może zostać wyproszony z pojazdu.

Jak przygotować samochód na zimę: sprawdzone porady na śnieg, mróz i sól na drogach

Zima to najtrudniejszy czas dla samochodu: niskie temperatury, śliskie drogi, wszechobecna sól i błoto pośniegowe przyspieszają zużycie podzespołów i sprzyjają awariom. Odpowiednie przygotowanie auta do jazdy zimą znacząco zwiększa bezpieczeństwo i komfort oraz pozwala uniknąć kosztownych napraw. Sprawdź, o co zadbać, zanim spadnie pierwszy śnieg.

REKLAMA

Tankujesz na zapas? Przekroczenie tego limitu to proszenie się o 2000 zł mandatu

Okresowe prognozy o wzrostach cen paliw dyktowane sytuacją na rynkach paliwowych lub kuszące promocje na stacjach skłaniają kierowców do robienia zapasów. Napełnianie kanistrów i przewożenie ich w bagażniku to powszechna praktyka, jednak wielu z nas zapomina, że benzyna i olej napędowy to towary niebezpieczne. Ich transport regulują surowe przepisy, a niewiedza w tym zakresie nie zwalnia z odpowiedzialności. Przekroczenie dozwolonych limitów lub użycie niewłaściwych pojemników może skończyć się karą finansową, która wielokrotnie przewyższy oszczędności wynikające z taniego tankowania.

Sebastian M. robił chip tuning. Właściciele firmy zwiększającej osiągi jego samochodu zeznawali przed sądem

Sebastiana M. spowodował wypadek 16 września 2023 r. na autostradzie A1. Zginęła 3-osobowa rodzina. W jego bmw 850i o ok. 20 procent zwiększono moc silnika oraz dezaktywowano organicznie maksymalnej prędkości. Auto jechało co najmniej 315 km/h.

Zapisz się na newsletter
Wszystko, co ważne dla każdego kierowcy. Zmiany przepisów, mandaty, testy aut, moto porady i wiele innych. Bądź na czasie z tym, co dzieje się w świecie motoryzacji, zapisz się na nasz newsletter.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA