Trend wzrostowy sprzedaży aut dostawczych utrzyma się
REKLAMA
REKLAMA
Sprzedaż pojazdów dostawczych będzie rosła tak jak rosnąć będzie gospodarka kraju
Polska jest jednym z najszybciej rozwijających się rynków, jeżeli chodzi o sprzedaż samochodów ciężarowych. Rynek ten rozwija się w szybkim tempie. W 2015 roku sprzedano prawie 42 tys. pojazdów dostawczych i 2,5 tys. samochodów ciężarowych. Kupują je głównie przedsiębiorcy.
REKLAMA
W samym październiku bieżącego roku sprzedano prawie 5 tys. samochodów dostawczych i 2,5 tys. samochodów ciężarowych do przewożenia towarów. Ten bardzo dobry wynik oznacza, że polscy przedsiębiorcy z dużym optymizmem podchodzą do przyszłości i liczą na rozwój gospodarki. Poszukują zatem takich samochodów, które będą im służyć przez wiele lat. Wszystko też wskazuje, że sprzedaż tego rodzaju pojazdów wciąż będzie rosła.
Zobacz też: Sprzedaż aut dla 14-latków rośnie w Polsce o 100% rocznie!
REKLAMA
- Spodziewam się, że w najbliższych miesiącach, a może nawet latach, ten trend się utrzyma, ponieważ tak wynika z naszych obserwacji. Jest to bardzo pozytywny znak. Gospodarka się rozwija i mam nadzieję, że zawirowania dotyczące wyboru nowego rządu i nowej sytuacji politycznej nie przełożą się na gospodarkę i przedsiębiorcy dalej chętnie będą kupować pojazdy, które są niezbędne w pracy, mówi Jakub Faryś, prezes Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego.
Dla przedsiębiorców duże znaczenie ma trwałość pojazdu, ma im bowiem służyć przed długie lata. Jednocześnie jego wysoka jakość pozwoli zaoszczędzić koszty na ewentualne naprawy. Ważny jest także komfort i bezpieczeństwo kierowcy, od którego zależy dostawa towarów na czas.
- Klienci, którzy kupują samochody dostawcze to przeważnie osoby reprezentujące małe i średnie firmy. Zależy im na kupnie pojazdów o bardzo wysokiej jakości i trwałości, relatywnie niedrogich w serwisowaniu. Chcą, aby zapewniały im możliwość eksploatacji przez długie lata i jednocześnie były komfortowe, informuje Bartosz Mikołajczak, kierownik sprzedaży warszawskiego salonu VW Chylińscy.
REKLAMA
Przedsiębiorcy najchętniej kupują duże pojazdy dostawcze, nieco mniejszą popularnością cieszą się mniejsze samochody. W odróżnieniu od innych krajów europejskich mogą one wjeżdżać do małych miast. Samochody produkowane w polskich fabrykach częściej jeżdżą po Europie. Jest szansa, że za parę lat ta sytuacja się odwróci.
- Wciąż jeszcze niewiele pojazdów produkowanych w Polsce trafia na drogi krajowe. Chcielibyśmy, żeby było ich zdecydowanie więcej. Ponad 95 proc. samochodów dostawczych i osobowych wyprodukowanych w naszym kraju jest dostarczana za granicę. Oczywiście mamy nadzieję, że ta tendencja się zmieni, dodaje Faryś.
Powszechnie panuje opinia, że sprzedaż samochodów jest pewnego rodzaju odzwierciedleniem stanu gospodarki. Optymistyczne wyniki wskazują jednoznacznie, że rynek się dynamicznie rozwija, 2015 rok zostanie zakończony doskonałym rezultatem, a nowy przyniesie kolejny wzrost sprzedaży. Popyt na samochody dostawcze oznacza dobrą koniunkturę, przychód, ale i szansę zatrudnienia dla nowych pracowników miedzy innymi przez zakłady je produkujące.
Źródło: materiały prasowe MondaNews
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.