REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Auta elektryczne: 10 tys. ładowarek w Polsce do 2025 roku

Subskrybuj nas na Youtube
Samochód elektryczny
Samochód elektryczny
Materiały prasowe Goodyear

REKLAMA

REKLAMA

Według prognozy do 2025 roku w Polsce może powstać 10 tysięcy punktów ładowania aut. Powodem są wymogi ustawowe, proklimatyczne postawy firm i konsumentów, a także walka o klienta ze strony marketów i galerii. Obecnie tylko co piąty obiekt handlowy posiada ładowarki.

Za mało punktów ładowania elektryków 

Od stycznia 2025 r. obiekty niemieszkalne, które posiadają co najmniej 20 miejsc parkingowych, powinny udostępnić możliwość ładowania aut elektrycznych – wynika z ustawy o elektromobilności. Z obowiązku zwolnieni są mali i średni przedsiębiorcy. Wymóg dotyczy marketów, galerii i parków handlowych, ale też innych obiektów użyteczności publicznej: stadionów, biur, urzędów, uniwersytetów, a nawet szpitali. 

REKLAMA

REKLAMA

- Przebadaliśmy 1044 obiekty handlowe w całej Polsce, które spełniają warunki ustawy i tylko 20% z nich posiada stacje ładowania aut elektrycznych. Pozostali zaczynają wyścig z czasem – informuje Grigoriy Grigoriev, dyrektor generalny Power Dot w Polsce. 

Stacja ładowania to długi czas na jej budowę 

Zarządcy budynków mają niewiele czasu, aby przygotować się na wejście w życie nowych przepisów. Jeśli budynek nie posiada zapasu mocy, a tak jest w większości obiektów handlowych przebadanych przez Power Dot, procedury mogą zając nawet 2 lata.

- Budowa stacji ładowania zajmuje od 6 do 24 miesięcy. Większość tego czasu pochłaniają procedury związane z przyłączeniem do sieci energetycznej, jeśli budynek nie posiada zapasu mocy. Przy większej liczbie punktów ładowania konieczne może być dodatkowo uzyskanie pozwolenia na budowę. Odbioru wykonanej instalacji dokonuje Urząd Dozoru Technicznego – wylicza Grigoriy Grigoriev.

REKLAMA

Więcej ładowarek niż stacji benzynowych?

Zdaniem Grigoriya Grigorieva, do 2025 roku w Polsce może powstać ok. 10 tysięcy punktów ładowania elektryków, co oznaczałoby aż czterokrotne zwiększenie istniejącej sieci, a dodatkowo znaczące zwiększenie liczby szybkich ładowarek, o mocy 100 kW i więcej, których dziś bardzo brakuje. – Szacunki odnośnie liczby punktów ładowania opieram na założeniu, że w Polsce jest ok. 50 tysięcy różnego typu budynków użyteczności publicznej. Gdyby przyjąć, że co piąty z nich spełnia warunki ustawy, otrzymamy liczbę aż 10 tysięcy ładowarek. Dla porównania, w Polsce funkcjonuje niespełna 8 tysięcy stacji benzynowych, a także nieco ponad 2,5 tys. stacji ładowania.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Z szacowanej liczby ok. 50 tys. obiektów, sporą część stanowią markety oraz galerie i parki handlowe, których jest ok. 15 tysięcy. Ustawa o elektromobilności mówi wprawdzie, że wystarczy udostępnić użytkownikom zwykłe gniazdka o mocy 3,7 kW, obiekty handlowe nie poprzestają na takiej opcji „minimum”, bo jest ona niepraktyczna. Po pierwsze czas ładowania „do pełna” średniego elektryka, typu Nissan Leaf, na zwykłym gniazdku trwa ok. 12 godzin. W przypadku aut z większą baterią czas ładowania może wynieść do 24 godzin. Po drugie, w przypadku zwykłego gniazdka trudno wyobrazić sobie naliczenie opłat za pobraną energię przez klienta (stacje ładowania są do tego przystosowane – można zapłacić aplikacją, kodem QR czy nawet kartą płatniczą). –

- Z naszych doświadczeń wynika, że galerie handlowe lub markety, jeśli decydują się na udostepnienie punktów ładowania, wybierają ładowarki o mocy od 100 kW wzwyż, które umożliwiają naładowanie auta w ciągu kilkudziesięciu minut, gdy klient robi zakupy – przyznaje Grigoriy Grigoriev. Dlatego jego zdaniem, do roku 2025 zwiększy się w Polsce nie tylko liczba stacji w ogóle, ale też mocnych ładowarek, bo zadbają o to sieci handlowe, aby trafić na mapy takich urządzeń, z których masowo korzystają właściciele elektryków. 

Ekologiczna rewolucja nieunikniona 

- Dla sieciowych detalistów, a także dla galerii czy parków handlowych jest to nie tylko kwestia spełniania wymogów prawnych, ale też budowania przewagi konkurencyjnej. Stacje ładowania wpisują się w proekologiczne podstawy, są stosunkowo łatwym sposobem realizacji strategii ESG, a także mogą stanowić dodatkowe źródło przychodów – wylicza ekspert. Jego zdaniem, wiele firm obecnie prowadzi obecnie analizy prawne i biznesowe, a za chwilę spółki energetyczne zostaną „zalane” wnioskami o przyłącza. 

Zwraca jednak uwagę, że budowa stacji to niejako odrębna gałąź biznesowa wymagająca różnorodnych kompetencji związanych z projektowaniem instalacji elektrycznych, procesowaniem spraw w urzędach, a później codzienną obsługą, zapewnieniem ciągłości pracy urządzeń, pobieraniem płatności, itp. Dlatego właściciele sieci handlowych albo decydują się rozwinąć taką działalność jako odrębną , albo nawiązują współpracę z profesjonalnymi firmami, będącymi inwestorami oraz operatorami stacji ładowania (przykłady takich rozwiązań znajdziemy w Polsce oraz za granicą.

Konieczne znaczące nakłady inwestycyjne 

Koszt jednej szybkiej stacji można szacować na kilkaset tysięcy złotych wraz z wykonaniem instalacji elektrycznej i prac budowlanych. – Jest to spora inwestycja, zarządca budynku nie musi jednak posiadać takiego kapitału, gdyż może go wyłożyć inwestor. Właściciel obiektu może jedynie czerpać korzyści z inwestycji w ładowarki – przyznaje Grigoriy Grigoriev. 

Rok 2025 będzie przełomowy w polskiej elektromobilności nie tylko ze względu na wymogi dotyczące udostepnienia ładowarek w sklepach, biurach czy urzędach. Od stycznia 2025 r. floty samochodowe urzędów administracji publicznej będą musiały być zelektryfikowane aż w 50%, a floty samorządów – w 30%. Jednak, jak szacuje Carsmile, dopiero w okolicach roku 2030 liczba elektryków zarejestrowanych w Polsce ma szanse osiągnąć przekroczyć pierwszy milion i to pod warunkiem determinacji rządzących, aby taki cel osiągnąć. 

Co ciekawe, obiekty użyteczności publicznej, które są w budowie lub rozbudowie, już od ponad roku, dokładnie od stycznia 2022 są zobowiązane do uwzględniania w projektach budowlanych punktów ładowania elektryków. Bez tego nie ma możliwości uzyskania pozwoleń na budowę. – W ostatnim czasie zwróciło się do nas kilkudziesięciu średnich i dużych inwestorów, którym cofnięto wnioski z uwagi na nieuwzględnienie stacji ładowania w projekcie budowlanym, co wskazuje, że świadomość nowych wymogów nie jest zbyt powszechna, mimo faktu, że obowiązują one od roku – podsumowuje ekspert.

Autor: Katarzyna Siwek, Power Dot

Zapisz się na newsletter
Wszystko, co ważne dla każdego kierowcy. Zmiany przepisów, mandaty, testy aut, moto porady i wiele innych. Bądź na czasie z tym, co dzieje się w świecie motoryzacji, zapisz się na nasz newsletter.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Źródło zewnętrzne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Przyszłość elektromobilności w Polsce – chińskie marki, auta poflotowe i konieczność dopłat do używanych elektryków

Polska elektromobilność rozwija się w tle dominacji rynku wtórnego. Choć obecność aut elektrycznych z drugiej ręki jest dziś w naszym kraju marginalna, sytuacja może się zmienić dzięki napływowi pojazdów z Europy Zachodniej i rosnącej obecności marek chińskich – nowoczesne systemy zasilania, konkurencyjne ceny i warunki gwarancji zwiększają ich atrakcyjność. Niezbędne jest też rozszerzenie programu dopłat do aut elektrycznych na pojazdy używane, co mogłoby przyspieszyć transformację rynku i zwiększyć dostępność elektryków dla szerszej grupy nabywców.

Amortyzacja samochodu a podatki – jak przedsiębiorca może skorzystać?

Zakup samochodu firmowego to nie tylko kwestia wygody i prestiżu, ale przede wszystkim decyzja finansowa, która ma bezpośredni wpływ na podatki. Amortyzacja pojazdu pozwala przedsiębiorcy na stopniowe rozliczanie kosztów związanych z jego nabyciem. Warto wiedzieć, jakie zasady obowiązują przy samochodach osobowych i dostawczych, ponieważ różnice mogą być znaczące.

KGP: 98 115 interwencji, 398 wypadków drogowych, 26 ofiar śmiertelnych. [Podsumowanie tygodnia]

Komenda Główna Policji opublikowała najświeższe dane dotyczące interwencji policjantów za weekend. Poniżej znajduje się podsumowanie ostatniego tygodnia. Policjanci w ubiegłym tygodniu przeprowadzili 98 115 interwencji. Byli wzywani do 398 wypadków drogowych.

Jazda rowerem po chodniku – czy jest dopuszczalna i w jakich sytuacjach?

Jazda rowerem staje się coraz bardziej popularna. Dostępne na rynku nowoczesne modele dodatkowo zachęcają do korzystania z tego środka transportu. Warto zatem znać kilka ważnych zasad ruchu drogowego dotyczącego rowerzystów.

REKLAMA

Dłuższe kontrole drogowe do 56 dni wstecz - większe ryzyko wykrycia naruszenia przepisów przez kierowcę i przewoźnika

Wydłużone kontrole drogowe z 28 do 56 dni wstecz zwiększają prawdopodobieństwo wykrycia naruszeń przepisów przez kierowcę i przewoźnika. Inspekcja może teraz dokładniej badać rekompensaty za skrócone odpoczynki. Problemem jest też brak pamięci na kartach kierowców.

Dziecko w kasku podczas jazdy e-hulajnogą. Co wiemy o planowanych zmianach?

Rząd przyjął projekt nowelizacji Prawa o ruchu drogowym. Zakłada on m.in. wprowadzenie ustawowego obowiązku noszenia kasku podczas jazdy rowerem czy hulajnogą elektryczną przez dzieci do 16 lat.

Prawo jazdy od 17 lat, obowiązkowe kaski i surowsze kary. Sprawdź, co zmienia się w przepisach drogowych od 2026 r.

2 września 2025 r. Rada Ministrów przyjęła projekt nowelizacji ustawy – Prawo o ruchu drogowym oraz kilku innych aktów prawnych. Nowe regulacje mają zwiększyć bezpieczeństwo, ograniczyć wypadki z udziałem dzieci i przygotować młodzież do odpowiedzialnego udziału w ruchu drogowym. Zobacz, co się zmieni, kiedy przepisy wejdą w życie i kogo obejmą.

Ważne zmiany w Prawie o ruchu drogowym od 2026 roku. Rząd przyjął projekt nowelizacji

Na posiedzeniu w dniu 2 września 2025 r. Rada Ministrów przyjęła projekt nowelizacji ustawy - Prawo o ruchu drogowym oraz niektórych innych ustaw, przedłożony przez Ministra Infrastruktury. Projekt ma na celu zwiększenie bezpieczeństwa na drogach. Kierowca, który będzie prowadził pomimo zatrzymania mu prawa jazdy, będzie karany cofnięciem uprawnień do kierowania pojazdem. Ponadto, dzieci do 16. roku życia – m.in. podczas jazdy rowerem czy hulajnogą elektryczną – będą musiały używać kasków. Nowe przepisy zwiększą także mobilność osób młodych – prawo jazdy kategorii B będzie można otrzymać po skończeniu 17 lat (z ograniczeniami).

REKLAMA

Ruszyła akcja policji Bezpieczna droga do szkoły. Zero taryfy ulgowej

Już od 1 września 2025 r. policja prowadzi ogólnopolską akcję Bezpieczna droga do szkoły. Tylko w wakacje funkcjonariusze przeprowadzili 15 626 kontroli infrastruktury przy placówkach oświatowych, a teraz ruszają z intensywnymi patrolami. Obowiązuje zero taryfy ulgowej: kontrolowana będzie prędkość, przewożenie dzieci i zachowanie kierowców. To moment, by naprawdę zadbać o bezpieczeństwo naszych dzieci.

KGP: 115 485 interwencji, 455 wypadków drogowych, 35 ofiar śmiertelnych. [Podsumowanie tygodnia]

Komenda Główna Policji opublikowała najświeższe dane dotyczące interwencji policjantów za weekend. Poniżej znajduje się podsumowanie ostatniego tygodnia. Policjanci w ubiegłym tygodniu przeprowadzili 115 485 interwencji. Byli wzywani do 455 wypadków drogowych.

REKLAMA