V2X w samochodzie. Auto stanie się... komunikatorem
REKLAMA
REKLAMA
- Twój samochód też może być... "nieustraszony"!
- Na czym ma polegać V2X w samochodzie?
- V2X w samochodzie to też bezpieczeństwo
- Za sprawą V2X powstanie pierwsze auto autonomiczne
- Ile lat potrzebuje technologia V2X w samochodzie?
Twój samochód też może być... "nieustraszony"!
Kierowcy pamiętający lata 90. XX wieku, z pewnością pamiętają emisję amerykańskiego serialu "Nieustraszony". Jego główny bohater – Michael Knight, walczył z przestępczością razem ze swoim partnerem – inteligentnym i mówiącym autem K.I.T.T. I choć przez lata żyjący i myślący samochód mógł się wydawać jedynie fikcją scenarzystów, teraz pojawiają się podobne możliwości. A wszystko za sprawą technologii V2X.
REKLAMA
Na czym ma polegać V2X w samochodzie?
V2X w samochodzie polega na tym, że auto za sprawą specjalnych modułów komunikacyjnych może zbierać informacje od innych pojazdów i z otoczenia. A dane takie mogą się przydać na wiele sposobów. I pierwszym z nich jest możliwość odczytywania serii danych o ruchu drogowym. Pojazd jest w stanie poinformować kierowcą o zatorze, wypadku czy nawet przyszłym wypadku. Poza tym auto ostrzeże o zbliżaniu się do ostrego łuku czy ryzyku utraty kontroli nad autem. To poprawi nie tylko płynność ruchu drogowego, ale i poziom bezpieczeństwa.
V2X potrafi się też zachowywać jak kumpel, z którym można swobodnie się komunikować!
V2X w samochodzie to też bezpieczeństwo
REKLAMA
Oczywiście V2X w samochodzie ma jeszcze więcej zastosowań. Pozwala skorzystać z takich funkcji, jak tempomat i system ostrzegania o nieplanowanej zmianie kierunku jazdy. Dodatkowo zawiera technologię vehicle-to-grid, sprawiającą że akumulatory w aucie elektrycznym mogą oddawać energię do sieci energetycznej, w przypadku posiadania jej nadwyżki.
Pula danych zgromadzonych w trakcie jazdy może być wykorzystana do identyfikacji wzorców ruchu i tworzenia profili kierowców. Dzięki temu kierowca jest dodatkowo zabezpieczony, nawet w przypadku awarii. W takiej sytuacji są uruchamiane alarmy, aby cyfrowe i mechaniczne komponenty pojazdu mogły się samoczynnie dostosować - dodaje Mishra, którego zespół otworzył w tym roku centrum badawczo-rozwojowe w Krakowie – LTTS Kraków, ze specjalizacją w zakresie sektora motoryzacyjnego oraz mobility.
Za sprawą V2X powstanie pierwsze auto autonomiczne
Tak szeroki zakres możliwości V2X w samochodzie stanowi prawdopodobnie furtkę do stworzenia pierwszego w pełni autonomicznego pojazdu. W tym przypadku szczególnie kluczowa jest bowiem komunikacja. Jak będzie realizowana? Podstawową technologią wymiany danych może być sieć WLAN lub komórkowa. I drugie z rozwiązań z pewnością okaże się pomysłem przełomowym, szczególnie w dobie nowoczesnych sieci korzystających z infrastruktury 5G.
Ile lat potrzebuje technologia V2X w samochodzie?
V2X w samochodzie nawet dziś brzmi abstrakcyjnie. I poniekąd technologia abstrakcyjna jest. Bo według specjalistów do jej pełnego wdrożenia i dopracowania potrzeba jeszcze mniej więcej dekady. A jednym z kluczowych zagadnień do dopracowania jest kwestia cyfrowego bezpieczeństwa. Aby zapobiec cyberprzestępstwom ukierunkowanym na auta autonomiczne, należy zapewnić zgodność ich oprogramowania ze standardami kontroli danych. A do tego jak twierdzą specjaliści LTTS, należy także zmierzyć się z zagrożeniem związanym z redundancją technologii.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.